GP2: Glock wygrał niedzielny wyścig we Włoszech

Rezultat końcowy drugiego wyścigu GP2 na torze Monza
09.09.0712:20
Marek Roczniak
4769wyświetlenia

Timo Glock (iSport) powiększył swoją przewagę w mistrzostwach nad Lucasem di Grassim (ART Grand Prix) do 11 punktów, wygrywając niedzielny wyścig serii GP2 na torze Monza. Drugie miejsce ponownie zajął Luca Filippi (Super Nova), natomiast podium uzupełnił Bruno Senna (Arden), dla którego weekend wyścigowy we Włoszech okazał się całkiem udany. Di Grassi po starcie z 13 pozycji linię mety przekroczył jako czwarty kierowca.

Wyścig rozpoczął się od bardzo udanych startów w wykonaniu Javiera Villi (Racing Engineering) i Giorgio Pantano (Campos). Villa wyprzedził Sebastiena Buemiego (ART Grand Prix) i startującego z pole position Ricardo Risattiego (Trident) przed pierwszym zakrętem, jednak w chwilę później w jego bolidzie eksplodowało sprzęgło i Hiszpan odpadł z wyścigu. Na prowadzenie powrócił więc Risatti, a tuż za nim znalazł się wkrótce Pantano, który po starcie z ósmej pozycji szybko awansował na drugie miejsce.

Zwycięzca sobotniego wyścigu nie zamierzał długo jechać za Risattim i przy pierwszej lepszej okazji spróbował wyprzedzić go w pierwszym zakręcie. Atak ten był jednak zdany na niepowodzenie, jako że Pantano był jeszcze zbyt daleko. Skończyło się to drobną kolizją i poślizgiem Włocha, który spadł w efekcie na siódme miejsce, a tymczasem Risatti pozostał liderem wyścigu. Po trzech okrążeniach za Argentyńczykiem jechali Senna i Glock - ten ostatni oprócz skorzystania z problemów Pantano, pokonał w bezpośredniej walce Buemiego i był już trzeci. Później Szwajcara wyprzedzili jeszcze Filippi i di Grassi, tak więc Buemi spadł na szóste miejsce.

Senna nie jechał zbyt długo na drugiej pozycji - najpierw został wyprzedzony przez Glocka w ostatnim zakręcie (Parabolica), a następnie przez Filippiego w trzeciej szykanie (Ascari) i spadł na czwarte miejsce. Ósme okrążenie przyniosło tymczasem zmianę na prowadzeniu po tym, jak Glock na prostej startowej pokonał Risattiego. Od tego momentu kierowca testowy BMW Sauber F1 Team kontrolował już przebieg wyścigu, odnosząc tym samym czwarte zwycięstwo w tym sezonie. Tymczasem Risatti został jeszcze wyprzedzony przez Filippiego, Sennę i di Grassiego, po czym popełnił błąd podczas hamowania przed pierwszym zakrętem i zaczepił o bolid kierowcy ART Grand Prix. Di Grassi nie ucierpiał w tym starciu i pojechał dalej, natomiast Risatti uszkodzonym autem dowlókł się do boksów tylko po to, by wycofać się z wyścigu.

Kolejność pierwszej czwórki: Glock, Filippi, Senna i di Grassi nie uległa już zmianie do końca wyścigu. O piąte miejsce walczyli jednak nadal Buemi i Pantano. Włoch w pewnym momencie wyprzedził na chwilę kierowcę ART Grand Prix, ale było to zasługą ścięcia pierwszej szykany, tak więc musiał oddać Buemiemu piąte miejsce. W końcu jednak zbyt późno zahamował przed drugą szykaną i zaczepił o bolid Szwajcara, wprawiając go tym samym w poślizg, a sam z uszkodzonym przednim skrzydłem pojechał dalej. Buemi powrócił jeszcze do walki, by ostatecznie zająć 14 miejsce, natomiast Pantano na jednym z ostatnich okrążeń stracił piąte miejsce na rzecz Andreasa Zubera (iSport) i musiał zadowolić się jednym punktem, który i tak stracił po wyścigu, gdyż pomimo otrzymania czarno-pomarańczowej flagi nie zjechał na inspekcję bolidu do boksów. Jeden punkt za szóste miejsce zdobył więc Karun Chandhok (Durango).

Kolejne dwa wyścigi serii GP2 zostaną rozegrane w następny weekend na torze Spa-Francorchamps.

Źródło: Autosport.com, GP2Series.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Timo Glock (5)Dallara GP2/05 Renault210h32m32,3466
2Luca Filippi (16)Dallara GP2/05 Renault21+0:01,8145
3Bruno Senna (7)Dallara GP2/05 Renault21+0:08,4704
4Lucas di Grassi (2)Dallara GP2/05 Renault21+0:12,5543
5Andreas Zuber (6)Dallara GP2/05 Renault21+0:19,2402
6Karun Chandhok (27)Dallara GP2/05 Renault21+0:21,6421
7Andy Soucek (21)Dallara GP2/05 Renault21+0:22,853
8Roldan Rodriguez (4)Dallara GP2/05 Renault21+0:25,648
9Mike Conway (17)Dallara GP2/05 Renault21+0:25,739
10Kohei Hirate (12)Dallara GP2/05 Renault21+0:26,309
11Markus Niemela (18)Dallara GP2/05 Renault21+0:33,507
12Witalij Pietrow (24)Dallara GP2/05 Renault21+0:39,292
13Olivier Pla (20)Dallara GP2/05 Renault21+0:41,350
14Sebastien Buemi (1)Dallara GP2/05 Renault21+0:42,306
15Adam Carroll (9)Dallara GP2/05 Renault21+1:19,863
16Ho-Pin Tung (19)Dallara GP2/05 Renault20+1 okr.
17Nicolas Lapierre (23)Dallara GP2/05 Renault20+1 okr.
18Kazuki Nakajima (22)Dallara GP2/05 Renault20+1 okr.
19Borja Garcia (26)Dallara GP2/05 Renault20+1 okr.
20Jason Tahinci (10)Dallara GP2/05 Renault20+1 okr.
Niesklasyfikowani
21Ricardo Risatti (11)Dallara GP2/05 Renault10
22Javier Villa (14)Dallara GP2/05 Renault9
23Adrian Zaugg (8)Dallara GP2/05 Renault2
24Alexandre Negrao (3)Dallara GP2/05 Renault1
25Marcos Martinez (15)Dallara GP2/05 Renault0
Zdyskwalifikowani
26Giorgio Pantano (25)Dallara GP2/05 Renault21
Najszybsze okrażenie: Adam Carroll - 1:31,595 na 18 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

6
SNB
11.09.2007 08:46
GP2 rozkłada na łopatki współczesną F1 pod względem atrakcyjności. Zresztą panowie komentujący wyścigi GP2 w brytyjskim Eurosporcie wspominają o tym średnio dwa razy na wyścig. W tej serii ciągle coś się dzieje, tu naprawdę widać kto ma jaja a kto jeździ bo taki ma kaprys. Śmiesznie wygląda podniecenie wyprzedzeniem Rosberga przez Kubicę w porównaniu do tego co się działo na Monzie w ten weekend :) F1 to królowa sportów motorowych, prawda. Ale nie zawsze królową się kocha najbardziej ;)
McLaren_Alonso
10.09.2007 08:54
ja tez oglądałem gp2 pierwszy raz i moim zdaniem tam się coś cały czas dzieje ponieważ zero zjazdów do boksu chyba ze coś uszkodzone i liczą sie umiejętności kierowcy bolid coś tam też ale jest napewno bardziej wyrównana walka
ewreteyrytu
09.09.2007 07:31
A ja pierwszy raz oglądałem GP2 i przyznam że to są zajefajne wyścigi,poprostu cały czas się coś dzieje
Zidi
09.09.2007 10:52
Ogólnie ciekawy wyścig, choć dla Pantano przypominał jakiś senny koszmar. Najpierw nieudane wyprzedzenie Rissatiego, a potem zdecydowanie spóźnione hamowanie i wyeliminowanie Buemiego. =/ Miał szczęście, że w ogóle punktował w tym wyścigu.
Maraz
09.09.2007 10:46
Dzięki, poprawiłem :)
Darth ZajceV
09.09.2007 10:39
Mały błąd w opisie na głównej :) W podpisie pod tytułem pisze, że wygrał na Ricardo Tormo. Timo się coraz bardziej zbliża do tytułu... chyba uda mu się powrócić do F1 jako kierowca wyścigowy.