Podsumowanie kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Europy
20.05.0000:00
3914wyświetlenia
David Coulthard pierwszy raz od czasu sesji kwalifikacyjnej do wyścigu o Grand Prix Kanady w 1998r. zbodył pole position. Razem ze Szkotem z pierwszej linii wystartuje Michael Schumacher, który miał realną szansę na wywalczenie pierwszej pozycji startowej, popełnił jednak niewielki błąd na swym najlepszym okrążeniu pomiarowym i uzyskał drugi czas.
Mika Hakkinen z pewnością nie jest zadowolony z wywalczenia dopiero trzeciej pozycji startowej, jednak pocieszyć może się tym, że w przeciwieństwie do Michaela Schumachera będzie startował z tej części toru, na której jest lepsza przyczepność. Rubens Barrichello tym razem nie wykorzystał zmieniającej się pogody i uzyskał czas gorszy o ponad pół sekundy od Michaela Schumachera, dlatego też w niedzielnym wyścigu wystartuje z czwartej pozycji.
Ralf Schumacher drugi raz z rzędu (a trzeci w tym sezonie) zakwalifikował się na piątej pozycji. Jenson Button uzyskał czas gorszy tylko o 0.372 sekundy od Niemca, jednak mimo to wystartuje dopiero z 11 pozycji (w poprzednim wyścigu Brytyjczyk startował z dziesiątej mając czas gorszy od Ralfa Schumachera o prawie osiem dziesiątych sekundy).
Jarno Trulli zakwalifikował się na szóstej pozycji. Od kierowcy znajdującego się na piątej pozycji dzieli go mniej niż jedna dziesiąta sekundy, więc chyba zespół Jordan uczynił jakiś postęp od poprzedniego wyścigu. Zastanawiające jest jednak to, że drugi raz z rzędu Włoch uzyskał lepszy czas od Heinza-Haralda Frentzena, po którym należałoby spodziewać się czegoś więcej niż dopiero 10 pozycji startowej.
Zespół Benetton Supertec po prezentowaniu słabej formy przez kilka ostatnich wyścigów wziął się chyba wreszcie do roboty, na co dowodem może być siódma pozycja startowa wywalczona przez Giancarla Fisichellę, aczkolwiek drugi kierowca z tego zespołu - Alexander Wurz uzyskał dopiero 14 czas.
Do niedzielnego wyścigu wystartuje tylko 21 bolidów. Stało się tak za sprawą dyskwalifikacji Nicka Heidfelda jeżdżącego w stajni Prost. Okazało się bowiem, że jego bolid jest zbyt lekki, a konkretnie brakuje mu dwóch kilogramów do zmieszczenia się w regulaminowej wadze. Decyzja o niedopuszczeniu Niemca do wyścigu o Grand Prix Europy jest tym bardziej bolesna, jako że wyścig ten rozgrywany jest właśnie na niemieckim torze Nurburgring.
Mika Hakkinen z pewnością nie jest zadowolony z wywalczenia dopiero trzeciej pozycji startowej, jednak pocieszyć może się tym, że w przeciwieństwie do Michaela Schumachera będzie startował z tej części toru, na której jest lepsza przyczepność. Rubens Barrichello tym razem nie wykorzystał zmieniającej się pogody i uzyskał czas gorszy o ponad pół sekundy od Michaela Schumachera, dlatego też w niedzielnym wyścigu wystartuje z czwartej pozycji.
Ralf Schumacher drugi raz z rzędu (a trzeci w tym sezonie) zakwalifikował się na piątej pozycji. Jenson Button uzyskał czas gorszy tylko o 0.372 sekundy od Niemca, jednak mimo to wystartuje dopiero z 11 pozycji (w poprzednim wyścigu Brytyjczyk startował z dziesiątej mając czas gorszy od Ralfa Schumachera o prawie osiem dziesiątych sekundy).
Jarno Trulli zakwalifikował się na szóstej pozycji. Od kierowcy znajdującego się na piątej pozycji dzieli go mniej niż jedna dziesiąta sekundy, więc chyba zespół Jordan uczynił jakiś postęp od poprzedniego wyścigu. Zastanawiające jest jednak to, że drugi raz z rzędu Włoch uzyskał lepszy czas od Heinza-Haralda Frentzena, po którym należałoby spodziewać się czegoś więcej niż dopiero 10 pozycji startowej.
Zespół Benetton Supertec po prezentowaniu słabej formy przez kilka ostatnich wyścigów wziął się chyba wreszcie do roboty, na co dowodem może być siódma pozycja startowa wywalczona przez Giancarla Fisichellę, aczkolwiek drugi kierowca z tego zespołu - Alexander Wurz uzyskał dopiero 14 czas.
Do niedzielnego wyścigu wystartuje tylko 21 bolidów. Stało się tak za sprawą dyskwalifikacji Nicka Heidfelda jeżdżącego w stajni Prost. Okazało się bowiem, że jego bolid jest zbyt lekki, a konkretnie brakuje mu dwóch kilogramów do zmieszczenia się w regulaminowej wadze. Decyzja o niedopuszczeniu Niemca do wyścigu o Grand Prix Europy jest tym bardziej bolesna, jako że wyścig ten rozgrywany jest właśnie na niemieckim torze Nurburgring.