Trulli: Duet McLarena powinien zostać ukarany

"Jeśli dyskwalifikujesz zespół, powinieneś także zdyskwalifikować kierowców"
27.09.0713:34
Grzegorz Więcek
2333wyświetlenia

Jarno Trulli wyraził swoje niezadowolenie z powodu braku kary dla Lewisa i Hamiltona i Fernando Alonso po werdykcie w sprawie szpiegowskiej.

McLaren został ogołocony z punktów w mistrzostwach konstruktorów i ukarany rekordową grzywną w wysokości 100 milionów dolarów po tym, jak został uznany winnym posiadania tajnej dokumentacji technicznej Ferrari. Jednakże Hamilton i Alonso liczą się ciągle w rywalizacji o mistrzostwo kierowców, bo pozwolono im zatrzymać punkty w klasyfikacji kierowców i właśnie ta decyzja zdezorientowała Trulliego.

Bardzo trudno jest osądzić historię szpiegowską. - powiedział kierowca Toyoty. Nigdy nie poznasz całej prawdy, jeśli nie jesteś wewnątrz zespołu, ale jeśli dyskwalifikujesz zespół, powinieneś także zdyskwalifikować kierowców, ponieważ są w to zaangażowani i pracują w tym samym zespole. Szkoda, że Formuła 1 na tym ucierpiała. Ten sport na całym świecie mocno ucierpiał przez tę aferę szpiegowską.


O ile Trulli sądzi, że kierowcy powinni zostać ukarani, o tyle jego partner z Toyoty Ralf Schumacher uważa, że FIA miała rację, karząc tylko zespół. To jest sprawiedliwe, że nie zostali ukarani. - stwierdził. Kierowcy nie są tak naprawdę zaangażowani w rozwój samochodu.

Nie wiem jak inni kierowcy, ale według mnie i innych osób, z którymi rozmawiałem, nie powinni zostać ukarani. To jest naprawdę bardzo trudne. Jasne jest, że dysponowali w pewnym momencie jakimiś informacjami, ale nie można z całą stanowczością stwierdzić, że McLaren albo kierowcy coś na tym zyskali.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

13
Zoltan
28.09.2007 05:30
Zgadzam się z Trullim. Nie rozumiem tej decyzji -_- Jeśli afera była, ukarać całość, a nie część.
pasior
28.09.2007 04:27
Jakuzo takie samo uczucie jak zdobyć mistrzostwo konstruktorów pod tytułem ScuderFIA Ferrari
Czechoslowak
28.09.2007 06:53
Włoch Trulli trzyma stronę Ferrari, a Schumacherowi (Niemcowi) bliżej do McLarena - Mercedesa, proste:)
adams
27.09.2007 07:15
facet ma tupet.a jak toyotę złapali na studiowaniu dokumentacji to jakoś każdy zapomniał?
Hitokiri
27.09.2007 07:10
tylko że ta ruchoma podłoga przechodziła testy fia więc nie oszukiwali a umiejętnie obeszli przepisy ;)
jędruś
27.09.2007 06:43
Kierowcy nie staracili punktów ponieważ Alonso z de la Rosom donieśli do FIA a ci poszli im na ugodę . Choć kierowcy są częścią zespołu , też dużo pracowali przy rozwoju samochodzu więc jakaś kara też im sie należy.
Rura wydechowa
27.09.2007 06:32
Moim zdaniem powinni kierowcom odebrać punkty zdobyte od początku sezonu do czasu wyjścia na jaw tej afery. Wydaje się także, że Alonso uzyskał teraz status kierowcy nr 1 w zespole. Być może dzięki małemu szantażykowi...;) Dla równowagi warto dodać, że Ferrari też próbowało oszukiwać (ruchoma podłoga).
rafaello85
27.09.2007 06:30
jankos89---> McLaren zrobił, co zrobł - trudno! Karę ponieśli, a że troche za małą to już coś innego. Jednak prawdziwy kibic jest ze swoim Idolem na dobre i na złe:) Ja też czułbym ogromny niesmak gdyby Ferrari tak postapiło, ale na pewno byłbym dalej za nimi:) Kibice nie takie rzeczy wybaczają. Za rok ponownie wystartują, już na pewno bez żadnych przekrętów i będzie OK.
jankos89
27.09.2007 02:49
Jako fan McLarena spuszczam głowe w dół . NIe moge juz patrzec na ten team po tym co zrobił . Jestem za tym aby K Raikkonen został mistrzem swiata i mam nadzieje ze nim zostanie bo to własnie On na nie moim zdaniem najbardziej zasłuzyl . Ehh i ten niesmak gdy patrze na Dennisa ...
andy
27.09.2007 02:22
najlepiej jakby się Alonso i Hamilton na oczach wszytkich powiesili. i tak nie wiem czy by to wszystkich zadowoliło do końca.
Kolumb84
27.09.2007 02:14
Pomimo iz kierowcy Maca nie zostali ukarani mogliby sie uniesc honoerm i w najblizszym badz w ktorymkolwiek GP zjechac po okrazeniu formujacym do pitlane z wlasnej woli. Po Alonso moglbym sie jeszcze spodziewac czegos takiego za to po Lewisie nie bardzo i dlatego wiem ze Fernando tez tego nie zrobi bo chce wyprzedzic Hamiltona w klasyfikacji ;/ A szkoda bo taki manewr obu kierowcow pokazalby ze maja swoja klase a dla kibicow tez byloby dobrze bo walka o tytul pozostalaby otwarta do ostatniego wyscigu. Swoja droga kibicuje Alonso (choc jestem fanem Ferrari) bo nie chce zeby tytul trafil do Hamiltona. Zejde z tematu, ale jak sie dowiedzialem ze 22 latek wydaje swoja biografie to az sie rozesmialem :D no i ta wypowiedz ze za malo zarabia....ehhh... Kimi, Fernando trzymam kciuki :)
Jakuzo
27.09.2007 01:40
Co by nie bylo, ciekaw jestem uczuc tegorocznego mistrza swiata, ktory raczej na 100% bedzie z McLarena. Co to za uczucie wygrac dzieki takiemu przekretowi i bolidowi Ferrari :)
zoolwik
27.09.2007 11:49
Tego sie nie da rozwiazac tak, zeby wszyscy byli zadowoleni, proponuje wywalic mclarena (lub dac jego zeszloroczny bolid), umozliwic transfery kierowcow i caly sezon zaczac od nowa ;)