Tost nie ma zamiaru krytykować Vettela
W obronie Niemca stanął także trzykrotny Mistrz Świata Formuły 1 Niki Lauda
03.10.0709:47
2508wyświetlenia
Szef Sebastiana Vettela Franz Tost uważa, że błędem byłoby krytykowanie debiutanta z powodu jego kolizji z Markiem Webberem podczas Grand Prix Japonii. Vettel był na najlepszej drodze do sprawienia nie lada niespodzianki na torze Fuji w postaci miejsca na najniższym stopniu podium. Niestety podczas jazdy za samochodem bezpieczeństwa uderzył w tył bolidu kierowcy zespołu Red Bull Racing.
To niestety pozbawiło zespół Scuderia Toro Rosso pierwszej w historii wizyty na podium. Tost utrzymuje jednak, że jest bardziej zadowolony z tempa, jakie zademonstrował Vettel, niż niezadowolony z utraconej szansy.
Mam mieszane uczucia, ale tak to bywa w sportach motorowych - są wzloty i upadki.- powiedział Tost w wywiadzie dla portalu autosport.com, zapytany o swoje odczucia po wyścigu.
Koniec końców pozytywne emocje przeważają. Poza wszystkim Sebastian pokazał fantastyczną jazdę i znakomite osiągi. Pokazał, że jest stworzony do ścigania się w bolidzie F1, ale niestety miał przykre zdarzenie podczas fazy neutralizacji. Jest to cokolwiek dziwne, ale to się zdarza. Muszę jednak powiedzieć, że o wiele bardziej myślę o sukcesach czekających nas w przyszłości wspólnie z Sebastianem, niż o tym błędzie.
Tost jest przekonany, że Vettel nie pozwoli na to, aby rozczarowanie tym, co zdarzyło się w Japonii negatywnie wpłynęło na jego koncentrację.
Był bardzo rozczarowany, ale takie jest ściganie się i czas najwyższy pohamować emocje.- powiedział.
Myślimy o tym, co nasz czeka podczas dwóch ostatnich wyścigów sezonu i jestem pewien, że Sebastian będzie w stu procentach skoncentrowany na swojej pracy w Szanghaju, a także w Sao Paulo. Jakby nie patrzeć, ten rok dla Sebastiana jest przygotowaniem do przyszłorocznych startów i sądzę, że zdobyte doświadczenie, szczególnie po tym incydencie, pomoże mu w przyszłości. To się właśnie najbardziej liczy.
Niki Lauda także stanął w obronie Vettela. Trzykrotny Mistrz Świata Formuły 1, znany z krytykowania zarówno młodych, jak i starszych kierowców (wszyscy pamiętamy chyba krytykę Roberta Kubicy po GP Węgier w ubiegłym roku), tym razem stanął w obronie niezbyt doświadczonego jeszcze młodzika. W gazecie Tiroler Tageszeitung opublikowano jego wypowiedź:
Młodemu kierowcy, takiemu jak on, trzeba wybaczać takie błędy.
Źródło: Autosport.com, F1-Live.com
KOMENTARZE