Fisichella liczy na mocny koniec sezonu

Z ostatnich zapowiedzi wynika, że możemy spodziewać się kolejnego deszczowego weekendu
04.10.0722:42
Konrad Házi
1672wyświetlenia

Giancarlo Fisichella ukończył rozegrany w bardzo trudnych warunkach pogodowych wyścig o Grand Prix Japonii na piątym miejscu. Są to warunki, które Włoch lubi, a z ostatnich zapowiedzi wynika, że możemy spodziewać się kolejnego deszczowego weekendu w Chinach. Fisichella chce pozostać w ofensywie i liczy na mocną końcówkę sezonu.

Giancarlo, Grand Prix Japonii zostało rozegrane w mocnym deszczu, czyli w warunkach, które lubisz...
Tak, zawsze czułem się dość komfortowo na mokrym torze. W Japonii nie mieliśmy zbyt dobrze ustawionego bolidu do panujących warunków, ponieważ liczyliśmy, że w niedzielę będzie sucho. Było sporo aquaplaningu i walczyłem przez to z bolidem, jednak mimo wszystko zdobyłem piąte miejsce, po jednym z najtrudniejszych wyścigów w mej karierze. Punkty, które zdobyłem były bardzo cenne, a zespół osiągnął ogólnie bardzo dobry wynik.

Czy lubisz wyścig w Chinach?
Tak. To tor, na którym liczą się umiejętności kierowców, a także wielkie wyzwanie dla inżynierów by znaleźć odpowiednie ustawienia samochodu pasujące do poszczególnych sekcji. Jednakże mamy dość czasu w piątek by znaleźć optymalne rozwiązania.

Na jakich fragmentach toru skupiasz się najbardziej przy wprowadzaniu zmian w ustawieniach samochodu?
Tor łączy sobie kilka długich prostych, parę szybkich łuków, a także kilka wolnych sekcji. Jak zawsze, kluczowym elementem będzie znalezienie odpowiedniego kompromisu między stabilnością bolidu i prowadzeniem się w zakrętach, a prędkością maksymalną, która umożliwi wyprzedzanie konkurentów na prostych. Będziemy dokładnie testować różne poziomy docisku aerodynamicznego by znaleźć już w piątek najlepszy kompromis.

Źródło: Automoto365.com

KOMENTARZE

6
pari79
06.10.2007 09:23
mai.... i jak tam wygląda mocna końcówka rzymianina po kwalifikacjach ?? :)
JaJacek
05.10.2007 05:47
Fisico chciałby sie pokazać w ostatnich przed emeryturą zawodach... Daj mu Panie Boże zdrowie!
mai
05.10.2007 07:50
Skoro mówi że dobrze czuje sie na deszczu to widocznie tak jest ,hejterzy!!!! Kovalainen jest dobry , Coultharda i Webbera Fisichella wyprzedza.Licze na mocna koncówkę sezonu w wykonaniu rzymianina.
Speedster
05.10.2007 07:45
Moim zdaniem i Renault i RBR mogą pogonić trochę BMW w ostatnich startach w tym sezonie, bo BMW już sie przerzuciło na produkowanie F1.08 i F1.07 raczej już rozwijać i ulepszać nie będą. Widać to już od GP Japonii.
pawlos
05.10.2007 07:09
Na porównywalnych bolidach Kovalainen, Coltard i Webber deklasowali go w GP Japonii
pari79
05.10.2007 06:15
taaa... każdy jeden jest mądry przed deszczem i wciska kit, że deszcz uwielbia, jak sobie Giancarlo radzi w deszczu to można było rok temu na Węgrzech zobaczyć... Nick też krzyczał, że chce deszczu a jak z wyścigu odpadł to mu się odwidziało :) Piąte miejsce to wynik wzajemnego eliminowania się rywali niż walki - choć pogratulować, że sam się na torze utrzymał jednak :)