Fittipaldi o sytuacji Alonso

"Tak szczerze mówiąc, to nie możemy zrozumieć tego wszystkiego, co się tam dzieje wewnątrz"
16.10.0719:44
Mariusz Karolak
2673wyświetlenia

Dwukrotny Mistrz Świata Formuły 1 Emerson Fittipaldi wyjawił, że odczuwa pewną sympatię do Fernando Alonso w związku z sytuacją Hiszpana w McLarenie w tym roku.

Brazylijczyk, który podobnie jak Alonso swój pierwszy tytuł Mistrza Świata F1 w 1972 roku zdobył jako najmłodszy kierowca w historii, powiedział hiszpańskiej prasie podczas imprezy w Barcelonie w ostatnią niedzielę, że sytuacja Alonso w brytyjskim zespole jest bardzo trudna do komentowania dla ludzi z zewnątrz.

Tak szczerze mówiąc, to nie możemy zrozumieć tego wszystkiego, co się tam dzieje wewnątrz. - wyjaśnia Fittipaldi. Na przykład Fernando narzekał, że ciśnienie w jego oponach było złe w Japonii i w Chinach - sądzę, że różnica wynosiła jeden funt (ang. jednostka masy przyp. red.), co nie jest małą wartością zważywszy na to, jak dużą rolę odgrywa w F1 precyzja. Więc jeśli Fernando tak powiedział, to musiał mieć do tego solidne podstawy.

Fittipaldi uważa też, że 26-latni Hiszpan byłby doskonałym kierowcą dla Ferrari: Jeśli tam kiedykolwiek trafi, to Ferrari odzyska to, co straciło po odejściu Schumachera. Michael był naprawdę zdolny do ulepszania swych bolidów i przypuszczam, że Alonso potrafi robić dokładnie to samo. Według mnie bez Schumachera Ferrari nie radzi sobie już tak dobrze. Wyobrażam sobie, że z Fernando w składzie mieliby najlepszy samochód w stawce.

W związku z dzisiejszym ogłoszeniem przez Ferrari przedłużenia kontraktu z Felipe Massą, ewentualne przejście Alonso do stajni z Maranello może najwcześniej nastąpić dopiero po 2010 roku.

Źródło: GrandPrixMagazine.com

KOMENTARZE

4
Szakall
17.10.2007 02:54
szkoda ze ALONSO nie trafi do Scuderia Ferrari :( widziałbym go z chęcia za Masse :((
B4ndit
16.10.2007 06:44
raczej duet Alonso - Massa bylby bardziej mozliwy, tylko pytanie czy jest sens wymieniac Kimiego na Alonso? Ale faktycznie, super byloby miec mozliwosc obejrzenia jak sobie radzi Alonso i Kimi w takim samym bolidzie.
deeze
16.10.2007 06:15
Powiem tyle: Alonso trafiłby z deszczu pod rynnę ;)
sadektom
16.10.2007 06:00
Mysle ze Ferdynand bardziej pasuje do Ferrari niz do McLarena, poludniowcy umieja sie dogadac :). To bylby duet, Kimi - Fernando.