Coulthard twierdzi, że Nakajima zbyt wcześnie debiutuje w F1
"Niektórzy z kierowców powinni spełniać wyższe standardy, zanim zostaną dopuszczeni do F1"
27.11.0713:06
2733wyświetlenia
David Coulthard jest zdania, że Kazuki Nakajima zbyt wcześnie otrzymał posadę kierowcy wyścigowego Formuły 1 w zespole Williams.
Szkot, który jest weteranem 229 wyścigów grand prix, również zadebiutował w F1 w stajni z Grove, a miało to miejsce w 1994 roku. Teraz skrytykował jednak decyzję Franka Williamsa o dopuszczeniu 22-letniego Japończyka do startów w królowej sportów motorowych.
Syn Satoru Nakajimy zadebiutował w F1 w ostatnim wyścigu sezonu 2007 w Grand Prix Brazylii. Zastąpił Alexa Wurza, który nieodczekiwanie zakończył karierę jeszcze przed ostatnim wyścigiem. Kazuki Nakajima awansował do F1 po roku startów w GP2.
Coulthard oceniając młodego Japończyka nawiązał do kolizji z nim na torze Interlagos:
Wyprzedził mnie w pierwszym zakręcie, co samo w sobie było w porządku, ale nie było potrzeby, aby zajechał mi drogę zaraz po tym.- napisał w swojej stałej rubryce dla ITV.
Na skutek kolizji 36-letni Coulthard wpadł w poślizg, a w jego aucie niewielkiemu uszkodzeniu uległo zawieszenie, ale mimo to zdołał dotrwać do końca wyścigu, finiszując przed Nakajimą na dziewiątej pozycji. Kazuki doprowadził także do zamieszania w strefie serwisowej, gdzie potrącił dwóch mechaników. O sytuacji z Coulthardem powiedział:
Byłem przed nim, więc nie uważam, aby to była moja wina.
Coulthard zapewnia, że jego krytyka wobec Nakajimy nie jest bynajmniej
użalaniem się starego wyjadacza, który został wyprzedzony przez debiutanta.
Standardy ścigania się w GP2 są generalnie uważane za dosyć dzikie. Niektórzy z tych debiutujących kierowców powinni jednak spełniać wyższe standardy, zanim zostaną dopuszczeni do F1. Mój partner zespołowy Mark Weber powiedział niedawno: 'F1 to nie prywatna szkoła dla dziewcząt' i w zupełności się z nim zgadzam.- dodał Szkot.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE