Ralf nie jest zainteresowany startami w Force India

Starszy brat Michael radzi mu roczny urlop i powrót do ścigania z lepszym zespołem
08.12.0718:31
Marek Roczniak
2699wyświetlenia

Jeszcze przed testami z zespołem Force India były kierowca Toyoty - Ralf Schumacher był podobno bardzo niezadowolony z faktu, że otrzymał do dyspozycji tylko jeden dzień za kierownicą bolidu F8-VIIB, podczas gdy Giancarlo Fisichella jeździł dwa dni. Tymczasem po niezbyt udanym debiucie w hinduskim zespole Niemiec stwierdził, że nie jest zainteresowany startami w Force India.

Twierdzi też, że nie brał udziału w teście porównawczym, mającym na celu wyłonienie najlepszego kandydata na drugiego kierowcę Force India i należałoby postawić pytanie, po co w ogóle zgodził się na te testy. To nie był test porównawczy. - mówi Ralf. Nie wydaje mi się, abym startował w przyszłym roku w Force India. Chcę coś osiągnąć i nie sądzę, abym mógł tego dokonać z tym zespołem. Stwierdził też, że mogła to być jego ostatnia jazda bolidem Formuły 1.

Wyjaśnieniem tego dosyć tajemniczego zachowania może być fakt, że uczestniczący także w testach na torze Jerez jego starszy brat Michael Schumacher udzielił Ralfowi kilku rad: Nie znam wszystkich jego opcji, ale zanim zdecyduje się na taką jazdę jak wczoraj, to lepiej żeby dobrze się zastanowił, czy mają sens starty ze świadomością, że zajmie się ostatnie miejsce. Myślę, że są bardziej sensowne, bezpieczniejsze, bardziej dochodowe i przyjemniejsze opcje dla niego.


Powiedziałem mu osobiście, że jest tak wiele przyjemnych rzeczy poza F1, ale nie znam jego wszystkich opcji. Są jeszcze inne wolne kokpity, więc może mieć jeszcze jakieś możliwości. Jeśli będzie mógł uzyskiwać dobre rezultaty, to powinien kontynuować starty. Jest w stanie uzyskiwać dobre rezultaty i ma do tego motywację. Ze mną jest jednak inaczej. Ja nie byłbym tak zmotywowany do ścigania i jeśli nie ma teraz dogodnej szansy, to może powinien zrobić sobie przerwę.

Jest wystarczająco młody, żeby przerwać starty, przeanalizować swoją sytuację i powrócić. Muszę powiedzieć, że moje doświadczenie związane z powrotem za kierownicę bolidu w Barcelonie pokazało, iż nie miałem najmniejszych problemów z powrotem po rocznej przerwie. Nic nie straciłem ze swoich umiejętności, to i on nie powinien. - powiedział Michael.

Na koniec siedmiokrotny mistrz świata zapewnił, że udane testy nie skłonią go do powrotu do ścigania: Kiedy myślę o ściganiu, od razu przypominam sobie cały stres, jaki temu towarzyszy. Przyjemnie jest więc móc przejechać trochę okrążeń, a potem wyjść z bolidu i po prostu mieć frajdę.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

13
michal2111
09.12.2007 02:12
Skoro nie do Force India, to już nie mam pojęcia gdzie przejdzie Schumi junior. Może naprawdę powinien skończyć karierę. Przecież najlepsze lata w Williamsie to już przeszłość...
sobczak
09.12.2007 08:24
Ralf, trzeba było pokazać sie z dobrej strony na tym jednym dniu testów a nie marudzić . Skończ waś wstydu oszczędź czy jak to tam leciało
Yankess
09.12.2007 12:00
" Nic nie straciłem ze swoich umiejętności, to i on nie powinien" - ciężko, żeby Ralf stracił umiejętności, skoro ich nie posiada.
Sanki
08.12.2007 07:50
jedno co powiem? hahahhahahhahhaahhaahha
Pieczar
08.12.2007 07:31
Ralf do Mclarena!! :D
kunik15
08.12.2007 07:13
Nie lubie go i mam nadzieje żę już go niezobacze w f1. On niejest mąry raz oskarżył służby ratownicze że źle go ratowali!!!!! Czubek
dzbanek2
08.12.2007 07:13
hehe... Jak go z Toyoty wywalali to powiedział ze sam odchodzi, jak go nie chcą w Force india to mowi ze on ich nie chce...
B4ndit
08.12.2007 06:57
moim zdaniem jednak lepiej zrobi tak jak mu radzi michael. Lepiej zeby poszedl na emeryture do jakiejs innej serii, niz zeby go wszyscy zapamietali jako tego, co zawsze przyjezdzal ostatni
rafaello85
08.12.2007 06:50
Ralfowi została już ostatnia deska ratunku - Super Aquri. hmmmm
jędruś
08.12.2007 06:07
I gdzie by niby potem powrócił??? Do Super Aguri??? Nie ma już dla niego opcji w F1. Musi poszukać sobie nowej serii w której zamierza się ścigać. A nawiasem mówiąc, w FI i tak po czwartkowej jeździ nie miał najmniejszych szans na posadę. Luzzi, Klien czy Fisco na testach wypadli dużo lepiej niż on.
macrocosm
08.12.2007 05:55
No sorki Miszu, ale jak brat wypadnie na rok z obiegu to bedzie to równoznaczne z emeryturką. Już dziś jest spory nadmiar kierowców a coraz młodsi atakują ławą i nie wiem kto chciałby inwestować w staruszka.
Darth ZajceV
08.12.2007 05:51
Raczej FIFI jest niezainteresowane Ralfem.
B4ndit
08.12.2007 05:42
Albo Ralf wysluchal rad Michaela, albo poprostu mydli oczy, bo go FI wyje**** na zbity pysk :> Nie mniej moim zdaniem Ralf nie mialby szans wrocic po rocznej przerwie. Jego dotychczasowe wyniki nie byly w stanie mu zapewnic miejsca na przyszly rok w bolidzie, wiec co mialoby sie zmienic po roku? Michael moglby wrocic i mnostwo team'ow przyjeloby go z otwartymi ramionami bo odchodzil w glorii i chwale...