Ferrari nie rezygnuje z drogi prawnej w sprawie Stepneygate
Włosi szanują jednak starania FIA do zakończenia tej sprawy z punktu widzenia sportowego
16.12.0712:39
2130wyświetlenia

McLaren wydał w tym tygodniu oficjalne oświadczenie z przeprosinami, po którym FIA wykonała krok w celu definitywnego zamknięcia skandalu szpiegowskiego, proponując odwołanie zaplanowanego na luty kolejnego posiedzenia w sprawie legalności bolidu MP4-23. Nie oznacza to jednak bynajmniej, że Ferrari zamierza zrezygnować z postępowania prawnego przeciwko stajni z Woking i swojemu byłemu pracownikowi Nigelowi Stepneyowi.
Słownie i pisemne oświadczenia wystosowane przez starszy personel McLarena na obydwu spotkaniach Światowej Rady 26 lipca i 13 września, a także za pośrednictwem mediów zostały publicznie uznane za błędne.- czytamy w oficjalnym komunikacie Ferrari.
Przyznano więc, że poufne informacje, które były własnością Ferrari zostały rozproszone wewnątrz brytyjskiego zespołu i to także potwierdza powagę zachowania osób w to zaangażowanych w ostatnich kilku miesiącach.
W świetle przeprosin McLarena i gwarancji przedstawionych przez niego, Ferrari szanuje decyzję Prezydenta FIA o propozycji odwołania nadzwyczajnego spotkania WMSC zaplanowanego na dzień 14 lutego przyszłego roku, co powinno doprowadzić do zakończenia tego incydentu z punktu widzenia sportowego. Jednakże toczące się obecnie przed sądami cywilnymi we Włoszech i w Anglii postępowania kryminalne będą nadal kontynuowane.
Źródło: GPUpdate.net
KOMENTARZE