Briatore nie chce upodabniać się do Rona Dennisa

"Wiem jak kierować zespołem i nie chcę tu żadnych sporów"
25.01.0813:26
Konrad Házi
2395wyświetlenia

Szef zespołu Renault - Flavio Briatore jest pewny, że Fernando Alonso będzie silniejszy po przejściach w McLarenie. Barwny Włoch zapewnił również, że między Alonso a Nelsonem Piquetem Jr nie powtórzy się zeszłoroczny scenariusz z McLarena, gdzie Hiszpan toczył ostrą walkę z Lewisem Hamiltonem.

Briatore zadeklarował w hiszpańskim dzienniku Marca: Fernando przyszedł do nas pełen sportowej agresji i motywacji. Doświadczenia z McLarena wzmocniły go. Jest teraz bardziej odpowiedzialny. Zmienił się na lepsze. Jestem szczęśliwy, gdy widzę go tak zmotywowanego i z tak profesjonalnym podejściem.

Alonso miał trudny sezon 2007, jako że Ron Dennis publicznie wybrał Hamiltona na kierowcę numer jeden w swoim zespole. Jednak po powrocie do Renault Alonso znów zaczął się uśmiechać. Chcę go znów widzieć uśmiechniętego. - kontynuuje Briatore. Gdy widzę go w fabryce, to jest to ten sam Fernando co kiedyś.

W sporcie takim jak Formuła Jeden - pełnym napięcia i niebezpieczeństw - musisz czuć się częścią zespołu. Cieszymy się, że znów jest z nami i mamy nadzieję, że będzie szczęśliwy. Wraz z tym przyjdą rezultaty. Fakt, że Fernando jest znów z nami stanowi dużą motywację dla całego zespołu. Jeśli samochód jest dobry, a wydaje nam się, że jest, to znów będziemy mogli walczyć o zwycięstwa.


Briatore zapewnia również Alonso, że nie będzie powtórki z problemów, jakie Hiszpan miał w McLarenie, mimo że znów będzie miał za partnera żółtodzioba. Nie chcę być nowym Ronem Dennisem. Wiem jak kierować zespołem i nie chcę tu żadnych sporów. - powiedział Flavio.

Każdy kieruje zespołem na swój sposób, jednak mogę zagwarantować, że nie będzie u nas żadnych problemów w tym sezonie. Jak widać, obaj są doskonałymi kierowcami. Piquet dostał teraz szansę startu w dużym zespole, obok świetnego kierowcy. Nelsinho jest młody i inteligentny. Wie też czego chce i to, że ma Alonso jako partnera jest dla niego dużą szansą. Będzie czerpał z tego korzyści.

Źródło: F1Technical.net

KOMENTARZE

10
rafaello85
26.01.2008 02:10
Ja też chciałbym żeby Alonso raz po raz pokonywał Hamiltona i ostatecznie znalazł się przed nim w klasyfkacji kierowców:)
Ave
25.01.2008 04:30
Jesli ktos ma sie zatroszczyc sie o pozycje Alonso w zespole, to nikt tego lepiej nie zrobi niz Flavio. Briatore juz kiedys wspominal, ze nie rozumie postepowania Rona Denisa, ktory majac w przeszlosci do czynienia z trudnymi duetami kierowcow w zespole (Senna-Prost, Raikkonen-Montoya), kolejny raz nie potrafil zapanowac nad atmosfera wewnatrz zespolu. I jestem pewien, ze Flavio znany z zelaznej reki w zarzadzaniu zespolem wraz z Alonso wydobeda z R28 maximum osiagow.
jolly
25.01.2008 04:07
sylweq podpinam się pod te życzenia :) ważne żeby był lepszy od Hama a co do tematu, to Briatore może sobie gadać ile chce , ale i tak wszyscy wiedzą,że to Fernando jest number 1 w Renault i nie sądzę żeby to się szybko zmieniło,
sylweq
25.01.2008 02:01
Marzę o tym żeby Alonso dokopał w tym sezonie Hamiltonowi i w ogóle McLarenowi i żeby ukończył sezon na jak najwyższym miejscu. Niestety wydaje mi się to dość mało prawdopodobne, żeby w końcowej tabeli był wyżej niż oni.
mutu
25.01.2008 01:54
(I nie piszcie, że Massa będzie mistrzem świata w Ferrari, bo ten temat już niejednokrotnie przerabialiśmy ;) ) W zeszłym roku nie był i w tym też nie będzie. Właśnie, że może być jak nie w tym to w 2009 albo w 2010. a jak nie w Ferrari to w innym zespole :)
jacek2601
25.01.2008 01:25
Taak a Kubica 2010. Bo to jest człowiek M- Power.
zgAGA
25.01.2008 01:19
Siux ale wiadomo, ze Massa Mistrzem Swiata 2008!;)
jacek2601
25.01.2008 01:18
''(...) nie powtórzy się zeszłoroczny scenariusz z McLarena, gdzie Hiszpan toczył ostrą walkę z Lewisem Hamiltonem.'' Ja kto niby ma się powtórzyć? Ja to nie rozumiem jednej rzeczy. Jeżeli kierowca jest dobry to siłą wyższą zasługuje na miano tego pierwszego. (tzn. są może wyjątki nie będe mówił gdzie). Ale niech Flavio nie piiepszy takich głupot, bo jeżeli Piquet będzie szybszy( lepszy, skuteczniejszy) to na pewno sytacja się powtórzy. Chociaż z drugiej strony nie przekreślajemy Alonso. Myśle że będzie w pierwszej trójce.
Siux
25.01.2008 01:14
Pomiedzy wieszami można wyczytać, że mamy wyraźny podział na Alonso nr 1 i Piquet nr 2. I chyba dobrze. Jak chcą walczyć z najlepszymi o zwycięstwa, będą musieli zrobić hierarchię kierowców tak jak Ferrari i Mac, choć oczywiście oficjalnie nikt do niczego się nie przyzna. (I nie piszcie, że Massa będzie mistrzem świata w Ferrari, bo ten temat już niejednokrotnie przerabialiśmy ;) ) W zeszłym roku nie był i w tym też nie będzie.
wojtassss
25.01.2008 01:10
A jak znow mechanicy beda mu "specjalnie" zle przykrecac kola??? Nie oszukujmy, Alonso nabruzdzil sobie przed odejsciem z Renault, a teraz ich PR probuje to zatuszowac. Renault jest skazane an Alonso, a on na Renault, i obie strony to wiedza.