Sebastian Vettel na konferencji prasowej w Malezji

Niemiec opowiada m.in. o występie STR w Australii i swoich oczekiwaniach na najbliższe GP
20.03.0814:55
Igor Szmidt
2218wyświetlenia

Przedstawiamy pytania do kierowcy Scuderii Toro Rosso - Sebastiana Vettela z dzisiejszej konferencji prasowej na torze Sepang w Malezji. Wziął w niej udział także między innymi Robert Kubica - pytania do Polaka zaprezentujemy w następnej wiadomości.

Sebastian, byłeś już tutaj, prawda? Odbywałeś piątkowe jazdy w zeszłym roku.
Tak, w zeszłym roku miałem możliwość przejechania pierwszej wolnej sesji treningowej. Zrobiłem około 39 okrążeń - po prostu poznawałem tor. Potem nie dali mi już w ogóle jeździć! Cały czas na treningach w piątek zostawiałem w kolejnych rundach swoim kolegom z zespołu.

Twoje oczekiwania przed wyścigiem?
W ostatnim wyścigu przejechałem może 500 metrów, więc teraz definitywnie chce zrobić więcej. Myślę, że mieliśmy bardzo dobrą formę w zeszły weekend w Melbourne, szczególnie podczas kwalifikacji. Szczerze mówiąc, nie oczekiwaliśmy tego i mamy nadzieję na utrzymanie tej formy również w Malezji.

Czy atmosfera w zespole zmieniła się trochę po rezultacie Sebastiena w zeszły weekend?
Nie. Ostatecznie mieliśmy bardzo dużo szczęścia. To był bardzo dziwny wyścig, ale mimo to nadal zarobiliśmy dwa punkty dla zespołu. Myślę, że cały team wykonał świetną robotę. Przede wszystkim strategia była doskonała i Sebastien był miał tyle paliwa, że nie musiałby już zjeżdżać do boksu. Myślę, że był w stanie zdobyć pięć punktów, czyli przyjechać na metę na czwartej pozycji, ale pod koniec mieliśmy problemy techniczne z jego bolidem. Oczywiście, wszyscy byli źli - dwa okrążenia do końca, a jego bolid się zepsuł - ale mimo to mieliśmy szczęście, że zdobyliśmy dwa punkty.

Jakie są Twoje odczucia na temat tego, że jeździsz dobrze rozwiniętym bolidem z zeszłego roku, a za kilka wyścigów dostaniesz już nowy?
Nie mogę się już doczekać nowego bolidu. Uważam, że będzie to dobry krok naprzód, a potem zobaczymy, jak wszystko się potoczy. Myślę, że była to właściwa decyzja. Oczywiście nie jesteśmy dużym zespołem. Jesteśmy bardzo młodzi i zamierzamy się rozwijać. Bazując na doświadczeniach z zeszłego roku uważam, że dużo lepszą decyzją było wystartowanie z ulepszonym zeszłorocznym bolidem w pierwszych kilku wyścigach.

Pytania z sali

(Paolo Ianieri - La Gazetta dello Sport) Sebastian, co powiesz na temat plotek o twoim przejściu do Ferrari? Obojętnie czy jest to prawda czy nie, czy wprawia cię to w zadowolenie, że jesteś już kojarzony z najlepszymi zespołami mimo, że zaliczyłeś dopiero kilka wyścigów?
Mamy teraz silnik Ferrari, ale o resztę musisz spytać Felipe (Massę). Myślę, że przedstawił sprawę dość jasno.

(Wcześniej Massa na pytanie o sytuację w Ferrari powiedział, że ma podpisany trzyletni kontrakt, i że wszyscy w zespole są zadowoleni z obecnego składu kierowców - przyp. red.)

(Dan Knutson - National Speed Sport News) Sebastian, twój zespołowy kolega posiada duże doświadczenie, ale nie jest ono związane z Formułą 1. Czy przydałeś mu się jako ktoś, kto odpowie na pytania związane z bolidem?
Wiadomo, że jesteśmy zespołowymi kolegami, więc rozmawiamy o samochodzie i innych rzeczach. Szczerze mówiąc, nigdy nie dzieje się tak, abyś poszedł do kolegi z zespołu i prosił o radę. Nigdy nie przychodzi po choćby najmniejszą radę. Zawsze wymieniamy się informacjami. To nie ulega wątpliwości. Oczywiście, tak jak mówisz, posiada on bardzo duże wyścigowe doświadczenie w Champ Car. Myślę, że mieliśmy dość długą zimę dla zespołu. Było dość ciężko. To był pierwszy raz, kiedy zrobiliśmy tak dużo kilometrów poza sezonem i uważam, że było to dobre dla kierowców, dla zespołu i dla Sebastiena, który przyzwyczaił się do bolidu. Ale nie było takich sytuacji, żeby do mnie przyszedł i o coś zapytał.

Źródło: FIA.com

KOMENTARZE

5
rafaello85
20.03.2008 09:25
Pośpiech jest złym doradcą, najpierw trzeba obejrzeć ten sezon i poobserwować jak sobie będzie radził Vettel. Jeśli Niemiec będzie spełniał pokładane w nim nadzieje, to można pomyśleć o tym żeby spróbować go ściągnąć do Ferrari. Sebastian zapowiada się na niezłęgo kierowcę, ale z ostateczną oceną trzeba poczekać jeszcze.
Szu
20.03.2008 06:37
Po co Ferrari Vettel jak mają Kimiego do wygrywania i Massę do zdobywania punktów, jeśli Vettel w wieku 21 lat zacząłby jeździć w Ferrari to gdzie skończyłby karierę. Będzie konferencja szefów zespołów, interesuje mnie jakie pytania zadano dr Mario?
ToshibaUser
20.03.2008 05:12
Kontrakt Massy może mieć jakąś chytrą klauzurę , która może pozwolić na jego cofnięcie Ferrari jeśli Massa nie będzie miał dobrych wyników . Tak więc Felipe nie powinien zbytnio się cieszyć - jeszcze kilka tak " udanych " wyścigów jak w Australii i będzie mógł mieć problem .
jędruś
20.03.2008 02:37
Właśnie . Tylko wszyscy zapominają jakoś , że Vettel ma kontrakt z Red Bullem a ci nie puszczą go nawet za jakieś niebagatelne pieniądze , o czym przekonał się Mclaren w tamtym roku . W dodatku przecież Massa nie odstawał aż tak bardzo od Kimiego w tamtym roku . Poczekajmy do końca sezonu .
Bart2005
20.03.2008 02:19
Kontrakt nawet trzyletni można zawsze rozwiązać jeśli się chce lepszego kierowcę w zespole. Myślę, że dla Ferrari zapłacenie nawet kary za zerwanie kontraktu byłoby opłacalne. Teraz gdy nie ma Todda, Massa nie ma już takich pleców. Zobaczymy pod koniec sezonu.