GP2: Pietrow odniósł pierwsze zwycięstwo w Asia Series

Podium uzupełnili Fairuz Fauzy i Jerome d'Ambrosio
22.03.0810:32
Bartosz Pyciarz
3493wyświetlenia

Witalij Pietrow odniósł pierwsze zwycięstwo w azjatyckiej serii GP2 w bardzo chaotycznym wyścigu na torze Sepang w Malezji. Deszcz, który rozpadał się na początku wyścigu spowodował wiele nieprzewidzianych zwrotów akcji. Najpierw do okrążenia formującego nie wyruszył Karun Chandhok, który został zepchnięty bo boksów i wystartował z alei serwisowej. Później ten sam problem ale już na starcie do wyścigu dotknął zdobywcę pole position - Romaina Grosjeana.

W ten sposób na prowadzenie wyszedł Adrian Valles przed Bruno Senną i Sebastienem Buemim. Brazylijczyk popełnił błąd w trzecim zakręcie i powrócił na tor na ósmym miejscu. Za chwilę w tym samym miejscu doszło do poważnego karambolu, w którym uczestniczyło wiele samochodów. Parę zakrętów później z toru wypadł Marco Bonanomi, zabierając ze sobą po drodze Diego Nunesa i obaj uderzyli w stojący na poboczu bolid Alberto Valerio. Na torze pojawił się safety car, a na następnym okrążeniu sędziowie zadecydowali o wywieszeniu czerwonej flagi.

Wyścig został zatrzymany na około 20 minut, a w tym czasie kilku kierowców zmieniło opony ze slicków na deszczowe. Po wznowieniu wyścigu w pierwszym zakręcie wypadł Bruno Senna i ugrzęzł w żwirowej pułapce, co oznaczało dla niego koniec wyścigu i szans na odrobienie straty punktowej do Grosjeana, który jechał na odległej 14. pozycji. W czasie gdy Valles i Buemi odjeżdżali reszcie stawki, rozgorzała walka o 3. miejsce między Fairuzem Fauzym, Ho-Ping Tungiem oraz Witalijem Pietrowem. Taka kolejność utrzymywała się bardzo długo. W tym czasie Grosjean awansował już na ósmą lokatę, a niedługo później poważny błąd Chińczyka oraz ładny manewr wyprzedzania Schleghelmilcha dał Francuzowi już 6 miejsce.

Kilka okrążeń później na zjazd do boksów zdecydowali się Fauzy i Davide Valsecchi. Obaj założyli slicki i początkowo wydawało się, że podjęli złą decyzje, bowiem podróżowali wolnym tempem, a w dodatku Malezyjczyk spadł na 14. miejsce. Jednak im dłużej trwał wyścig, tym więcej kierowców decydowało się na taki krok, m.in. lider Valles, Buemi oraz Grosjean.

Na 22. okrążeniu wyraźnie szybszy Buemi próbował wyprzedzić Vallesa, jednak Hiszpan nie chciał dać łatwo za wygraną i doszło do kolizji, w wyniku, której obaj kierowcy zakończyli udział w wyścigu. Wtedy liderem został Pietrow przed Fauzym. Kilka okrążeń później pech dotknął Grosjeana, który zderzył się z Milosem Pavlovicem i z poluzowanym wahaczem dojechał do boksu. Ku ogólnemu zdumieniu Francuz powrócił do walkę i ukończył wyścig na 9. miejscu.

Tymczasem podczas dublowania wolniejszych zawodników przez Fauzy'ego, niezbyt skory do współpracy był Diego Nunes, za co Malezyjczyk pokazał mu środkowy palec prawej ręki. Później Brazylijczyk za utrudnianie dublowania otrzymał karę stop & go. Siedem okrążeń przed metą walczący o 9. miejsce Hindusi Chandhok i Armaan Ebrahim zderzyli się w ostatnim nawrocie toru Sepang i zakończyli udział w wyścigu. Następnie Valsecchi uporał się z Kamui Kobayashim (walka o 4. miejsce) oraz Pavlovic pokonał Schleghelmilcha (walka o 7. miejsce).

Wyścig zakończył się zwycięstwem Pietrowa przed Fauzym oraz d'Ambrosio. Pozostałe punktowane pozycje zajęli Valsecchi, Kobayashi, Buurman, Pavlovic oraz Schleghelmilch, który do jutrzejszego wyścigu wyruszy z pole position. Krótszy wyścig już jutro o godzinie 4:30, z którego nie będzie relacji na żywo na antenie Eurosport. Retransmisja o godzinie 10:00 na kanale Eurosport 2.

Zdjęcia z dzisiejszego wyścigu w Malezji można znaleźć tutaj.

» Klasyfikacje generalne GP2 Asia Series 2008

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Witalij Pietrow (5)Dallara GP2/05 Renault331h27m39,37810
2Fairuz Fauzy (8)Dallara GP2/05 Renault33+0:06,5318
3Jerome D'Ambrosio (9)Dallara GP2/05 Renault33+0:07,7256
4Davide Valsecchi (15)Dallara GP2/05 Renault33+0:11,0105
5Kamui Kobayashi (10)Dallara GP2/05 Renault33+0:11,3284
6Yelmer Buurman (11)Dallara GP2/05 Renault33+0:15,2623
7Milos Pavlovic (24)Dallara GP2/05 Renault33+0:35,8622
8Harald Schlegelmilch (18)Dallara GP2/05 Renault33+0:41,2671
9Romain Grosjean (4)Dallara GP2/05 Renault33+0:51,129
10Diego Nunes (23)Dallara GP2/05 Renault32+1 okr.
11Michael Herck (17)Dallara GP2/05 Renault32+1 okr.
12Jason Tahinci (25)Dallara GP2/05 Renault32+1 okr.
13Marcello Puglisi (20)Dallara GP2/05 Renault32+1 okr.
Niesklasyfikowani
14Armaan Ebrahim (22)Dallara GP2/05 Renault26
15Karun Chandhok (1)Dallara-Renault GP2/0526
16Ho-Pin Tung (19)Dallara GP2/05 Renault23
17Adrian Valles (16)Dallara GP2/05 Renault22
18Sebastien Buemi (12)Dallara GP2/05 Renault22
19Christian Bakkerud (7)Dallara GP2/05 Renault18
20Bruno Senna (2)Dallara GP2/05 Renault4
21Stephen Jelley (3)Dallara GP2/05 Renault4
22Hiroki Yoshimoto (26)Dallara GP2/05 Renault2
23Luca Filippi (27)Dallara GP2/05 Renault0
24Ben Hanley (6)Dallara GP2/05 Renault0
25Alberto Valerio (14)Dallara GP2/05 Renault0
26Marco Bonanomi (21)Dallara GP2/05 Renault0
Pole position: Romain Grosjean - 1:44,182 (+2 pkt.)Najszybsze okrażenie: Romain Grosjean - 1:46,405 na 33 okrążeniu (+1 pkt.)

KOMENTARZE

6
jędruś
22.03.2008 05:28
Pietrow miał szczeście i był cały czas opanowany dlatego wygrał . Fauzy jak tak dalej pójdzie to zacznie walczyć o mistrzostwo :D Brawo dla d`Ambrosio . Pierwsze punkty i podium . Grosjean z pewnością by wygrał gdyby nie te rozliczne kłopoty .
Maraz
22.03.2008 12:34
Tylko pamiętaj, że nie będzie relacji na żywo z GP2.
Pussik
22.03.2008 11:40
Jutro 4:30. Mmmm, a o 8 F1.
michal2111
22.03.2008 11:11
Kurcze szkoda Grosjeana. Nie oglądałem wyścigu, ale po wynikach można wywnioskować, że to była rzeźnia. Fillipi jest mocny tylko w gadaniu, na torze jest słaby. Chandock miał świetne pole, ale tego nie wykorzystał. Senna... hmm, jeszcze nadejdzie jego czas. No i Rusek wygrał :P A do Grosjeana w klasyfikacji generalnej Fauzy się zbliża...
TobaccoBoy
22.03.2008 10:58
1:27,07 - czas trwania wyscigu + 20 minut czerwonej flagi Vitalij zasłużył na wygraną - nie popełniał błędów, jechał szybko i rozważnie. Romuś czy Bruno w idiotyczny sposób zaprzepaścili swoje szanse na dobre pozycje (Szwajcar nawet 2 razy), a kraksa Buemiego z Vallesem - szkoda gadać. Rosjanin jako jedyny prezentował poziom równy przez cały wyścig, reszta albo w idiotyczny sposób odpadła, albo miała takiego fuksa jak Fauzy.
ToshibaUser
22.03.2008 10:15
Ten wyścig to był thriller . Rosyjska ruletka - dlatego nie dziwi , że wygrał Rosjanin ;) To był swoją drogą chyba najdłuższy wyścig GP2 jeśli chodzi o czas transmisji .