Trulli nie tęskni za Ralfem Schumacherem
Tymczasem Lewis Hamilton otrzymał dodatkową karę pieniężną za zdarzenie z zeszłego roku
02.04.0812:19
3909wyświetlenia
Jarno Trulli powiedział, że nie tęskni za byłym partnerem zespołowym z Toyoty - Ralfem Schumacherem. Włoch jeździł w jednym zespole z młodszym z braci Schumacherów przez trzy sezony, do roku 2007 włącznie.
Obecnie partnerem zespołowym Trullego w Toyocie jest inny niemiecki kierowca - Timo Glock.
Myślę, że teraz moje opinie liczą się nieco bardziej niż wcześniej.- powiedział Trulli dla kolońskiego dziennika Express.
Włoch ukończył ostatni wyścig na czwartym miejscu, co jest bardzo pozytywnym rezultatem po kiepskich sezonach 2006 i 2007.
Samochód jest teraz taki, jaki chcieliśmy aby był i jesteśmy dokładnie tam, gdzie chcieliśmy być - jesteśmy czwartą siłą po BMW.
Nie chcę tu krytykować Ralfa Schumachera, jednak chciał on, by wiele jego uwag było uwzględnianych w planach bolidu.- dodał Trulli w wypowiedzi dla szwajcarskiej publikacji Motorsport Aktuell. TF108 nie jest jednak zbyt przyjazny dla Glocka, który stwierdził, że Trulli ma bardzo
wyjątkowy styl jazdy.
Tymczasem jeśli wczorajsze doniesienia na temat dawnego rywala Glocka z serii GP2 - Lewisa Hamiltona nie były żartem primaaprilisowym, to Brytyjczyk otrzymał dodatkową karę pieniężną nałożoną przez sąd we Francji za zdarzenie z zeszłego roku.
Hamilton jadąc autostradą w pobliżu miasta Laon, prowadził auto z prędkością 196 km/h. Już w grudniu zapłacił z tego powodu 600 euro i otrzymał zakaz prowadzania samochodu przez miesiąc. Po ostatniej rozprawie musi jeszcze zapłacić 578 euro.
Kierowca zespołu McLaren nie był obecny na rozprawie podczas ogłaszania werdyktu. Reprezentował go Jean-Francois Veroux.
Źródło: HomeOfSport.com, F1Technical.net
KOMENTARZE