Małe szanse na duet Raikkonen-Alonso w Ferrari

Montezemolo jest przeciwny takiemu rozwiązaniu, a podobnego zdania jest również Briatore
24.04.0811:24
Mariusz & Maraz
3241wyświetlenia

Prezydent Ferrari - Luca di Montezemolo przyznał otwarcie na łamach włoskiej Gazzetta dello Sport, że nie jest zwolennikiem pozyskania Fernando Alonso na partnerowa zespołowego Kimiego Raikkonena.

Zdaniem Włocha taki duet kierowców zrujnowałby cały zespół Ferrari. Utworzenie pary kierowców Raikkonen-Alonso oznaczałby tyle, że chcemy sami się wykończyć. - powiedział Montezemolo. Chcę mieć dwóch dobrych kierowców, którzy ze sobą współpracują.

Podobnego zdania jest obecny szef Alonso - Flavio Briatore: Kiedy zespół ma dwóch równie dobrych kierowców w składzie, to stają się oni swoimi największymi wrogami. Kierowcy tacy jak Raikkonen i Alonso to skomplikowane osobowości i umieszczenie ich w jednym zespole nie zawsze daje najlepsze rezultaty zespołowi. Dla przykładu McLaren w ubiegłym roku stracił mistrzostwo kierowców ze względu na wewnętrzną rywalizację pomiędzy Hamiltonem i Alonso.

Źródło: F1Technical.net, GPUpdate.net

KOMENTARZE

17
OSKWI
25.04.2008 06:59
Debiutant Lewis złoił Fernando w McLarenie a Kimi by go rozgromił fizycznie i psychicznie. Nerwy Kimiego vs Nerwy Fernando ... wiadomo co się stanie.
Sar trek
25.04.2008 06:10
Massa zdobędzie MŚ i Montezemolo będzie miał problem , bo dwóch tak samo dobrych kierowców:)
jędruś
24.04.2008 06:20
Montezemolo ma rację co do duetu Kimi - Fernando . Trzymanie w zespole dwóch mistrzów świata ( co nie zdarzyło się od kopy lat ) to było by ogromne wyzwanie . Alonso to dwukrotny mistrz świata , jeden z najlepszych kierowców w F1 ostatnich kilku lat, ten który przerwał passę zwycięstw Schumiego . Tylko po co on Ferrari ??? Z jego dosyć konfliktowym charakterem ( sprzeczki z Renault , wojna z Hamiltonem i Mclarenem ) w Ferrari , gdzie dostał by dużo mocniejszego partnera od Hamiltona znów popadł by w kłótnie . Jest jednym z najlepszych kierowców ustawiających setup na wyścig ,ale nawet dodatkowe części sekudny nie zachęcą do niego Ferrari . Z resztą zawsze gdy w zespole jeździło dwóch tak znakomitych kierowców dochodziło do mniejszych lub większych kłótni . Wystarczy przytoczyć sytuację Senny - Prosta w Mclarenie czy też Laudy - Prosta w Ferrari . A co dopiero kierowców o tak rozbierznym charakterze .
Hitokiri
24.04.2008 05:59
"Kubica + Alonso + BMW Sauber – DREAM TEAM !!!" - a wtedy "fani": FAWORYZUJA ALONSO, NIE DAJA WYGRAC NASZEMU PUPILOWI! Massa zostanie w Ferrari, Kubica zostanie w BMW, wspomniecie jeszcze moje słowa ;)
rafaello85
24.04.2008 05:56
"Chcę mieć dwóch dobrych kierowców, którzy ze sobą współpracują" Jednym jest Raikkonen, ale drugiego trzeba poszukać!
Zykmaster
24.04.2008 04:18
Massa zostanie w Ferrari w przyszlym sezonie... Raikkonen tym bardziej :) A tego duetu bym nie zniosl w F1... Raikkonen - Alonso... A co do Kubicy, niech zostanie do 2009-2010 w Bmw, bo przy tym tempie rozwoju glupota byloby odejsc z takiego teamu.... A co do duetu Kubica - Alonso, tez nie jestem taki przekonany, no przyjaciele, ale na torze nie ma miejsca na sentymenty... Zreszta Alonso musi miec partnera takiego co mu nie bedzie w zaden sposob przeszkadzal... Pozdrawiam
jaguar666
24.04.2008 04:13
Prawdę mówić, to możemy sobie gdybać o przyszłym sezonie. Karty są w ręku Mario, który ma masę możliwości, poczynając od statusu quo, po skład na przyszły sezon ALonso + Rosberg (albo Vettel). Ja cały czas liczę, że Kubica przejdzie do Ferrari, jak nie w przyszłym sezonie, to w następnym. Z całą sympatią, jaką darzę Massę, ale nie gwarantuje on odpowiednich wyników Ferrari, czytaj mistrzostwa konstruktorów. Gdyby w McLarenie był ktoś, kto potrafi jeździć, a nie tylko zarozumiały mistrz pustego toru i Kovalainen, któremu kazali siedzieć cicho (i tak nie potrafi on ustawić bolidu), to Scuderia nie zdobyłaby w tym sezonie mistrzostwa konstruktorów na jeżdżącym w kratkę Massie.
michal2111
24.04.2008 01:32
A mnie by ciekawiło, co by się stało, gdyby Kubica przeszedł do Ferrari. Ciekawe, jak by się spisywał Polsko-Fiński duet. Massa po tym sezonie na 80% odejdzie z Ferrari. Kubica byłby w chwili obecnej najlepszym rozwiązaniem dla Scuderii, ale czy Mario puści Kubicę? Mało prawdopodobne.
Maximus
24.04.2008 12:56
Kubica + Alonso + BMW Sauber - DREAM TEAM !!!
schalokub
24.04.2008 11:32
Już dwa miechy temu o tym pisałem gdy wszyscy już na bank wpychali Alonso do Włochów. Co rzecz jasna nie przesądza sprawy. Massa ma od lat określone zadania w Ferrari i dobrze się z tym czuje. Zresztą od początku wiedział po co tam przychodzi. On ma zdobyć kilkadziesiąt punktów w sezonie. Jeszcze nie raz i nie dwa zobaczymy w trakcie wyścigu klasykę w stylu: Massa prowadzi od początku (pole position), w połowie zjeżdża na pit a Kimi robi 2-3 szybkie kółka i wszystko wraca do normy. Niech Alonso się wykaże swoim kunsztem w ukochanym Renault. Nie pierwszy raz w F1 wychodzi na jaw kto powozi (bolidem) a kto jest powożony (przez bolid) i jak niewiele zależy w tym sporcie od samego drivera.
michael85
24.04.2008 11:19
Bo Ferrari jest najlepsze :)))
Hitokiri
24.04.2008 10:28
Prawda, AFAIR 1 punktem by przegrali, więc czy afera by była czy nie to i tak Ferrari zgarnęłoby oba tytuły.
TimOOv
24.04.2008 10:25
hmmm a właśnie że nie Ferrari wygrało by mistrzostwa wśród konstruktorów i tak czy siak przypominam o karze za kwalifikacje przed GP Węgier...
zgAGA
24.04.2008 10:10
Kemot, czytaj ze zrozumieniem: "McLaren w ubiegłym roku stracił mistrzostwo kierowców"... KIEROWCOW..
kemot
24.04.2008 10:02
"McLaren w ubiegłym roku stracił mistrzostwo kierowców ze względu na wewnętrzną rywalizację pomiędzy Hamiltonem i Alonso” Chyba raczej stracił mistrzostwo przez wykrycie afery szpiegowskiej, bo Mclaren gdyby nie został wykluczony byłby mistrzem świata wśród konstruktorów.
michael85
24.04.2008 09:52
Szkoda. Byłoby ciekawie ale Zemolo ma rację.
dex
24.04.2008 09:48
cała prawda :)