Brawn: Montezemolo nie mówi "nie" Alonso
Szef zespołu Honda Racing inaczej interpretuje komentarze Luki di Montezemolo
28.04.0821:06
4927wyświetlenia
Szef zespołu Honda Racing inaczej interpretuje komentarze Luki di Montezemolo na temat Fernando Alonso. Reagując na niedawne plotki łączące byłego dwukrotnego mistrza świata z włoskim zespołem, Montezemolo powiedział:
Utworzenie pary kierowców Raikkonen-Alonso oznaczałby tyle, że chcemy sami się wykończyć.
Komentarz Włocha został odebrany jako wyraźny sygnał, że Ferrari nie ma zaufania do Alonso, ale szef Hondy sądzi inaczej.
Komentarz prezydenta był interesujący.- powiedział Brawn, który do roku 2006 był szefem technicznym stajni z Maranello, zapytany przez hiszpański dziennik El Pais.
On nigdy nie powiedział, że Alonso nie będzie jeździł w Ferrari. Powiedział tylko, że mieć Kimiego i Fernando w jednym zespole to niezbyt logiczne rozwiązanie.- dodał. Obecny kontrakt Raikkonena wygasa po sezonie 2009, a Fin nie wie jeszcze, czy podpisze nową umowę z Ferrari. Mistrz świata z roku 1982 - Keke Rosberg powiedział, że jest w stanie sobie wyobrazić Fina, który w wieku 28 lat kończy karierę przed sezonem 2010.
Brawn kontynuuje dla El Pais, że zgadza się z Montezemolo, jeśli ten twierdzi, że posiadanie dwóch supergwiazd może zniszczyć zespół.
Moje doświadczenie mówi mi, że lepiej jest posiadać jednego bardzo dobrego kierowcę i drugiego, który będzie mu pomagał. Wystarczy spojrzeć na historię F1: Senna-Prost: poważne problemy, Alonso-Hamilton: poważne problemy. Nie ma sposobu na rozwiązanie takiego problemu.- dodał Brytyjczyk.
Brawn zasugerował, że kiedy Honda będzie w stanie zbudować zwycięski bolid, to z przyjemnością zasugerowałby zatrudnienia Alonso jako lidera zespołu.
Kiedy dojdziemy do tego miejsca, będziemy musieli mieć jednego z najlepszych kierowców w stawce. Nie twierdzę, że chcemy Alonso, ja tylko mówię, że w tej chwili jest dwóch, trzech kierowców, którzy prezentują wyższy poziom od reszty i Alonso jest jednym z nich.- powiedział Brawn.
Źródło: [url= http://en.f1-live.com/f1/en/headlines/news/detail/080428110514.shtml]F1-Live.com[/url]
KOMENTARZE