Trulli pewny dobrego występu na torze Istanbul Park

"Jestem zdeterminowany, aby osiągnąć kolejny dobry wynik w ten weekend"
05.05.0820:44
Igor Szmidt
1755wyświetlenia

Jarno Trulli ma nadzieję, że Toyota będzie w stanie kontynuować dobrą passę w najbliższy weekend w Turcji. Włoch twierdzi jednak, że japońska stajnia musi dawać z siebie wszystko, jeśli chce móc walczyć o miejsce w pierwszej szóstce przy tak konkurencyjnym środku stawki.

Trulli zakwalifikował się w czołowej dziesiątce do wszystkich tegorocznych wyścigów i trzy ostatnie ukończył na punktowanych pozycjach. Jestem znów pewny naszej formy, ponieważ w Hiszpanii pokazaliśmy, że jesteśmy dość szybcy, ale mogliśmy również zauważyć, że musimy dawać z siebie absolutnie wszystko, jeśli chcemy dostać się do czołowej szóstki. - powiedział Trulli w zapowiedzi wyścigu.

Walka jest tak wyrównana, że małe zmiany mogą mieć duże skutki dla końcowego wyniku, więc musimy nadal ciężko pracować. Byliśmy konkurencyjni na każdym torze w tym sezonie, więc powinniśmy oczekiwać tego, że ponownie zakwalifikujemy się do czołowej dziesiątki i zdobędziemy punkty. Jestem zdeterminowany, aby osiągnąć kolejny dobry wynik w ten weekend i sądzę, że mamy dobrą podstawę do osiągnięcia tego celu.


Drugi kierowca Toyoty - Timo Glock również ma nadzieję na dobry wyścig w Stambule, gdzie uzyskiwał dobre wyniki w serii GP2, wliczając w to zwycięstwo w 2006 roku. Mam dobre wspomnienia z Turcji, ponieważ miałem tu dobre wyniki i ekscytujące wyścigi w GP2. - powiedział Niemiec, który w tym roku nie zdobył jeszcze ani jednego punktu.

Pamiętam bardzo wyrównaną walkę z Lewisem Hamiltonem w 2006 roku, a w kolejnym sezonie wygrałem krótszy wyścig - nie sądzę, abym ukończył tu choć jeden wyścig poza pierwszą czwórką, więc mam całkiem niezły rekord do obronienia. Nasz bolid wydaje się być konkurencyjny na wszystkich torach i wprowadzimy kolejne modyfikacje w ten weekend, co pokazuje, jak ciężko wszyscy pracują. Hiszpania była dla mnie ciężkim weekendem, więc mam nadzieję, iż w Turcji będę miał więcej szczęścia i powalczę o moje pierwsze punkty dla Toyoty.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
boSS
06.05.2008 08:35
I do tego niepotrzebny, trzeci zjazd do pitów... Glock w sumie rzeczywiście szybkość niby ma dobrą jednak ciągle idzie mu pod wiatr - jak się załapał do Q1 to go cofnęli, jak mógł dojechać i zdobyć punkty to odpadł jak wielu i i tak w kółko. Może teraz mu się uda i oby tak było! W końcu mistrz GP2 powinien już zdobyć jakieś punkty i mieć ich na koniec sezonu mniej więcej tyle, co ta kobita w williamsie
jędruś
05.05.2008 07:31
Trulli jak narazie spisuje się bardzo dobrze i jest jedyną podporą Toyoty w walce o punkty . I już trochę ich uzbierał . Powoli zaczyna od niego odchodzić określenie : ,,mistrz jednego okrążenia '' bo w wyścigach idzie mu już bardzo dobrze i trzy razy z rzędu punktował , a gdyby nie awaria akumulatora w Australii to było by cztery razy . Dobrze się kwalifikuje i jak na razie potwierdza , że Toyota jest czwartą siłą w F1 . W Hiszpanii Renault wykonało duży krok w strone powrotu do mistrzowiskiej formy , ale okaże się czy już są szybsi od Toyoty . Glock jak na razie pod względem szybkości raczej też nie zawodzi . Szkoda tylko , że jeszcze nie punktował , a taki Nakajima punktował już dwa razy i ma 5 punktów , choć ani razu swoją postawą na to nie zasłużył .