Ecclestone: Donington ostatnią szansą Wielkiej Brytanii

Tymczasem władze toru Hockenheim liczą na powtórzenie sukcesu Brytyjczyków
08.07.0810:37
Paweł Zając
1984wyświetlenia

Szef Administracji Formuły 1 - Bernie Ecclestone powiedział, że Grand Prix Wielkiej Brytanii w sezonie 2010 może odbyć się tylko na torze [url=../tory/?id=Donington Park]Donington Park[/url]. Ostrzegł też, że jeśli Donington nie będzie gotowe na organizacje wyścigu w 2010, to F1 już nigdy nie będzie ścigać się w Wielkiej Brytanii.

Nie wrócimy tutaj. - powiedział Ecclestone pytany o możliwość powrotu F1 na Silverstone. Jesteśmy w takiej samej sytuacji, w jakiej byliśmy przed podpisaniem kontraktu z Donington. Jestem pewny, że będą gotowi. Jeśli jednak nie zdążą się przygotować, wtedy podpiszemy kontrakt z innym krajem. Nie będzie Grand Prix Wielkiej Brytanii. Proste. Warto dodać, że za przeprojektowanie toru w Leicestershire odpowiedzialny będzie Hermann Tilke, jednak organizatorzy zapewniają, że Donington Park zachowa swój dotychczasowy charakter.


Strata wyścigu F1 byłaby dla Brytyjczyków ogromnym ciosem. Sukcesy Lewisa Hamiltona spowodowały, że wszystkie bilety na Silverstone były wyprzedane na długo przed wyścigiem. Organizatorzy Grand Prix Niemiec mają nadzieję, że z powodu drugiego miejsca Nicka Heidfelda w ostatnim wyścigu, również uda im się wyprzedać wszystkie bilety na wyścig.

Do sprzedania zostało jeszcze 20.000 biletów, a wyścig odbędzie się już za niecałe dwa tygodnie. Sprzedaliśmy już 65 000 biletów na niemiecki wyścig. - powiedział Jorn Teske, osoba od spraw marketingu toru Hockenheim. Liczymy, że dobra postawa Nicka Heidfelda na Silverstone pomoże nam sprzedać resztę biletów. Dziś rozpoczęły się trzydniowe testy na Hockenheimringu, podczas których zespoły będą przygotowały się do pierwszego wyścigu na tym torze po dwuletniej przerwie.

Zdjęcia z dzisiejszych testów na torze Hockenheim można znaleźć tutaj.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

10
A.S.
09.07.2008 05:34
Szkoda Silverstone - bardzo ten tor lubiłem. Po wypowiedziach Berniego widać, że nie ma już żadnych szans na uratowanie tego wyścigu. Donington też kojarzy mi się bardzo dobrze - szczególnie ostatni pamiętny wyścig F1 na tym torze w '93. Boje się tylko, że Tilke wsadzi te swoje niemieckie łapy w Donington i zrobi z niego karykaturę toru tak jak to było z Hockenheim.
michal2111
08.07.2008 08:30
adams trafiłeś w sedno. F1 to jedna wielka kasa.
adams
08.07.2008 03:50
beznadzieja.Chodzi o kasę o nic więcej.
TobaccoBoy
08.07.2008 01:04
FOM musi się wywiązywać ze swoich powinności wobec akcjonariatu. To nie fundacja charytatywna. Inni organizatorzy (nawet Walker, który organizuje GP Australii - umie jakoś z tym poradzić, czy organizatorzy GP Węgier). Powtórzę po raz wtóry - żałosnym jest płakanie nad problemami tych torów - inne nie dość, iz nie są stratne (jak Donington wobec Silverstone, a Nurburgring wobec Hockenheimring), to jeszcze pozwalają sobie na modyfikacje. Tu problem tkwi w złym zarządzaniu i braku wizji rozwoju. F1 to szczytowe osiągniecie władz każdego toru. I tutaj żadne bajeczki o historii, dziedzictwie oraz prestiżu nie mają nic do rzeczy. To biznes o światowym zasięgu, a że w Azji (gdzie kultura motorsportu dopiero się tworzy) jakoś nikt nie narzeka na brak środków. Wiec przestańcie p**rdolić w tonie żałobnym. Tu by sie przydała konstruktywna krytyka "ofiarom".....
krisow
08.07.2008 12:14
Nie rozumiem Bernie Ecclestone. Ta F1 to tyle kasy. Ciężko jakiś fundusz przeznaczyć na pomoc dla organizatorów? Ciągle tylko wpłaty i wpłaty oraz straszenie, że to nie będzie GP Francji, Wlk. Brytanii... Historia to także wielki kapitał i po prostu szkoda. Naprawdę łatwiej przerobić Donnington niż przystosować Silverstone? Silverstone to kolebka F1, tor z duszą i wg mnie o wiele lepszy do ścigania bolidami niż Donnington. Podobne odczucia mam co do GP Niemiec. Na Hockenheim jest przynajmniej gdzie wyprzedzać, Nurburgring jest wg mnie pod tym względem beznadziejny.
rafaello85
08.07.2008 11:10
McLuke---> skoro Silverstone jest dla Ciebie przeżytkiem, to Donington ( na chwilę obecną ) jest istną prehistorią;) michal2111---> zgadzam się z Tobą. Chociaż Hockenheim po tej kastracji baaaaaaaaaaaaardzo wiele stracił na atrakcyjności, to i tak bardziej wolę go niż tor Nuerburgring. "Organizatorzy Grand Prix Niemiec mają nadzieję, że z powodu drugiego miejsca Nicka Heidfelda w ostatnim wyścigu, również uda im się wyprzedać wszystkie bilety na wyścig." Jak startował Michael Schumacher to jedyny problem z biletami ( na GP Niemiec ) polegał na tym, że ciągle ich brakowało, bo chętnych było więcej niż wejściówek. A teraz komu Niemcy mają kibicować? Sutiowi, Glockowi...?:/ Jedyna ich nadzieja w Heidfeldzie, chociaż ten też nie uzyskuje jakichś fenomenalnych rezultatów.
McLuke
08.07.2008 10:35
Cieszę się, że bedzie wyścig na Donington :D Wreszcie jakaś odmiana, bo Silverstone wydawał mi się już przeżytkiem :P Chociaż z drugiej strony szkoda go, bo to ważny element historii F1 ;) Teraz to się znowu zacznie narzekanie wszystkich, ze znowu Tilkedrom powstanie :P Ja tam do niego nic nie mam, zwłaszcza, ze on tylko bedzie czuwał nad przebudową a nie projektował tor od nowa ;) Jeśli GP GB miałoby wypaść z kalendarza... to moze... GP Polski? xD Skoro Maraz mówi, że Hocke mam wielkie długi, no to możemy sie spodziewać, ze Bernie niedługo postawi takie takie samo ultimatum Niemcom jak Brytyjczykom - a jesli się nie wywiążą, no to żegnaj Europo :( I znowu w kanlendarzu pojawia się dwa kolejne wyścigi na wschodzie - już mnie to drażni powoli... :/
Maraz
08.07.2008 09:13
Tyle że Hockenheim ma wielkie długi i nie bardzo ma kto je spłacić. Długo chyba nie pociągną...
michal2111
08.07.2008 09:05
Hocke musi zostać. Nie wyobrażam sobie, aby podzieliło los Silverstone. Poza tym Hockenheim jest lepszy, niż Nurburgring.
Chłodny
08.07.2008 08:45
Jakos Donington nie widze... Brands Hatch lepsze mi sie wydaje... Ale te szantazyki troszke przesadne. Tyle jest torów w GB...