Toyota może nie użyć systemu KERS w sezonie 2009
"Tak naprawdę nie potrzebujesz tych 400 kJ (możliwych do wykorzystania na okrążeniu)"
20.08.0813:08
3890wyświetlenia

Szef ds. silników w zespole Toyoty - Luca Marmorini powiedział, że japońska stajnia może w ogóle nie użyć systemu odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) w sezonie 2009, nie tyle z powodu dotychczasowych problemów podczas prac rozwojowych, co z uwagi na brak korzyści.
Tak naprawdę nie potrzebujesz tych 400 kJ (możliwych do wykorzystania na każdym okrążeniu).- powiedział Marmorini w wywiadzie dla szwajcarskiej gazety Motorsport Aktuell.
Nie musisz korzystać z KERS. FIA dała nam w tej kwestii pełną swobodę wyboru. Najważniejsze jest zawsze to, żeby samochód był szybki.
Według Marmoriniego kolejnym istotnym czynnikiem do rozważenia jest to, że awarie KERS będą najprawdopodobniej prowadziły do wyeliminowania bolidów z wyścigu. Toyota była też jednym z kilku zespołów, które były za dżentelmeńskim porozumieniem o odroczeniu tego systemu do roku 2010, powołując się głównie na względy bezpieczeństwa.
Jesteśmy bardzo ostrożni w tych sprawach.- potwierdza Włoch.
Toyota ma wiele doświadczenia z tego typu technologią w samochodach drogowych, a więc bezpieczeństwo jest dla nas najważniejszą sprawą.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE