Brawn: Alonso trzyma klucz do rynku transferowego

"Gdy Fernando podejmie decyzję, reszta układanki ułoży się sama"
25.08.0818:02
Konrad Házi
5125wyświetlenia

Szef zespołu Hondy - Ross Brawn stwierdził ostatnio, że klucz do rynku transferowego trzyma Fernando Alonso i wszystko zależy od jego decyzji. Brawn nie skomentował jednak doniesień o staraniach Hondy mających na celu zatrudnienie Hiszpana na przyszły sezon.

Gdy Fernando podejmie decyzję, reszta układanki ułoży się sama. - powiedział Brawn. Możliwość jego pozostania w Renault jest zależna od rezultatów zespołu, które jak wszyscy widzimy są obecnie bardzo słabe.

Brytyjczyk potwierdził również, że Honda nie zamierza w najbliższym czasie ujawniać czegokolwiek o składzie kierowców na sezon 2009, przez co zasugerował, że jego zespół jest również jednym z tych walczących o Alonso. Oczekuje się jednak, że jeśli nie uda się Hondzie ściągnąć Hiszpana, to kierowcami japońskiej stajni w dalszym ciągu będą Jenson Button i Rubens Barrichello.

To jeszcze nie ten czas - nie musimy tego robić natychmiast. To chwilę potrwa. - stwierdził Brawn. Dodał też, iż mało prawdopodobne jest, aby Kimi Raikkonen z zespołu Ferrari planował już zakończenie kariery. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić zakończenia kariery przez Kimiego. Nic na to nie wskazuje, jednak z pewnością zmieniłoby to kilka rzeczy.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

18
michal2111
26.08.2008 03:28
Jeśli Alonso chce jeszcze coś zdobyć w tym sporcie (czyt. Zdobywać tytuły MŚ), to jedyna rozsądna opcja do Ferrari. Bo przecież do McLarena nie wróci. Renault wiadomo jakie jest, Honda nie jest jeszcze tak mocna, jak by chcieli (ale zobaczycie, jak tam Ross zrobi cuda, czerwona siła :-D). Pożyjemy, zobaczymy.
Jędruś
26.08.2008 09:12
rafaello85 - racja . Wszyscy po ciuchu patrzyli na Massę , gdy ten jeździł na początku bardzo słabo . Teraz gdy Kimi nie ma formy i nosi się z zamiarem zakończenia kariery wszystkie oczy skierowane są na niego . Alonso jest wprawdzie najbardziej smakowitym kąskiem na rynku transwerowym , ale to nie on dyktuje warunki . Choć jeśli on podpisze z kimś kontrakt to zaraz ruszy lawina kolejnych .
rafaello85
25.08.2008 10:29
A.S---> akurat to byłaby najgłupsza rzecz jaką Fernando mógłby zrobić. To doskonały kierowca, kiedy dostanie dobry bolid ( czyt. Ferrari ) to pokaże na co go stać. JaJack--->... bo on w przeciwieństwie do Coultharda się nie kompromituje. A ja myślę, że to nie Ferdek, ale kierowcy Ferrari trzymają klucze do transferów. Alonso czeka na to, co się wydarzy. Gdyby Kimi lub Felipe zdecydował się odejść to Hiszpan zapewne wskoczyłby do czerwonego kokpitu.
JaJacek
25.08.2008 09:15
Czy to oznacza że dziadek Rubhinio bedzie w hondzie jeździł kolejna dekadę? D.C. ma przynajmniej dość odwagi cywilnej żeby odejść, dopóki się kompletnie nie skompromitował. Brazylijczyka jak widać to nie dotyczy...
Amalio
25.08.2008 09:11
Czemu Honda się nie przyzna, że chce zatrudnić Alonso? Przecież i tak mają marne szanse na to, że się na to zgodzi :P Uważam, że byłaby to szalona decyzja ze strony Alonso i to bez względu na to ile by mu nie zapłacili.
sir_Lukas
25.08.2008 08:43
:) Button jest przeciętnym kierowcą a prawie każdemu kierowcy jakby dać dobry bolid to by miał osiągi
buran
25.08.2008 08:27
Kajek-> chyba troche pozniej musial zacząć bo raczej nie pamięta kto wygrał ten wyścig.
Kajek
25.08.2008 07:50
Mario, oglądamy F1 od Węgier 2006?
MARIO F1
25.08.2008 07:43
Batton!!!!!!!!!!!!!! juz tyle lat jezdzi i cienizna WIELKA NADZIEJA BRYTYJCZYKÓW
czarodziej_f1
25.08.2008 06:36
Jenson Button... Gdyby ten chłopka miał szansę zasiąść w BMW obok Kubicy, albo w obojętnie którym z dobrych bolidów, to byłby kolejnym poważnym kandydatem do tytułu. Jest niedoceniany, bo jeździ w Hondzie, a Honda jeździ w ogonie. Ale na mnie i tak robi wrażenie i widać, że umiejętności to on ma nieprzeciętne;)
leon
25.08.2008 06:23
Jestem pewny ,że jeżdżąc w tym sezonie Ferrari by już wszystkich pogodził ibył pewnym faworytem do tytułu .
Denis
25.08.2008 05:58
A.S., co za bzdury wygadujesz. On jest wspaniałym kierowcą i nie raz to udowodnił. Wg. mnie gdyby ALO opuścił teraz F1 to byłaby to wielka strata dla tego "sportu". Ja cały czas uważam że ALO jest dobry (jeden z najlepszych w stawce) i że gdy dostanie odpowiedni bolid to wygra jeszcze nie jedno GP.
A.S.
25.08.2008 05:31
Jeszcze jeden sensowny wybór dla Alonso - opuścić F1 na zawsze. Może wyścigi samochodów turystycznych?
dmaot malach
25.08.2008 05:29
A czy F1.09 nie jest również obarczone elementem (dość sporym) ryzyka? Jeżeli (umownie nazwana) siła bolidu tkwi w elemencie, który od przyszłego sezonu obłożony będzie ograniczeniami, to jasnym jest fakt iż kolejna próba budowa bolidu marketingowo określona jako "od podstaw" może być po prostu nieudana. Prognozowane przetasowanie stawki wcale nie musi być jedynie pobożnymi życzeniami słabszych zespołów. Honda może pokazać się z całkowicie nowej strony i dlatego jej ofertę należy rozpatrywać w takim samym stopniu uważnie, jak oferty innych zespołów.
Maraz
25.08.2008 05:21
Tego nie da się już w ogóle sklasyfikować ;) Według mnie są dwa sensowne wybory dla Alonso na 2009: pójść do BMW albo zostać w Renault. Honda to jednak wielkie ryzyko, jakim by nie był geniuszem Brawn.
Adam1970
25.08.2008 05:17
"Renault bardzo słabe" Jak określić zatem rezultat Hondy?
vero
25.08.2008 04:51
Alonso sie wkurzy i w ostatniej mozliwej godzinie oglosi w jakim zespole bedzie, to ta układanka mało czasu bedzie miała :P
sisiorex
25.08.2008 04:06
czyli Deja vu z 2007 roku z filmem ,,klucz''