Kubica także typuje Massę na mistrza
"Myślę, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż wykonuje on bardzo dobrą robotę"
04.09.0816:56
3591wyświetlenia
Robert Kubica jest kolejnym kierowcą, który twierdzi, że Felipe Massa jest faworytem do wygrania tegorocznych mistrzostw świata po zaprezentowaniu bardzo dobrej postawy w kilku ostatnich wyścigach. Wcześniej podobną opinię wyraził także kierowca testowy zespołu BMW Sauber - Christian Klien.
Kierowca Ferrari zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, tracąc sześć punktów do lidera mistrzostw Lewisa Hamiltona, ale obaj mają po cztery zwycięstwa na swoim koncie i Brazylijczyk jest jednym z głównych faworytów do wygrania Grand Prix Belgii po zdominowaniu ostatniego wyścigu w Walencji, gdzie zdobył hat-trick (pole position, wygrana i najszybsze kółko).
Powiedziałem na początku roku, że gdybym miał postawić swoje pieniądze, to postawiłbym je na Massę i będę się tego trzymał.- stwierdził Kubica w czwartek w Spa.
Wszystko będzie zależało od osiągów samochodu i tego, który tor będzie lepiej pasował Ferrari lub McLarenowi. Myślę, że kluczową rolę odegrają drudzy kierowcy - Kimi i Heikki. Kimi nadal liczy się w walce o tytuł, ale Heikki już raczej nie i to może czasem pomóc Lewisowi, jeśli zdecydują się to wykorzystać.
Polak uważa też, że Massa jest niedocenianym kierowcą po kilku nierównych sezonach i słabym początku tegorocznych mistrzostw.
Myślę, że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż wykonuje on bardzo dobrą robotę.- dodaje Robert.
Nadal myślą o momentach, kiedy mu nie szło i kiedy wypracujesz już sobie opinię na jakiś temat, to trudną ją zmienić, a myślę, że Massa popełniał w przeszłości sporo błędów - także na początku tego sezonu.
Jednakże ostatnio wykonuje na prawdę bardzo dobrą robotę, jest bardzo szybki i prezentuje dość równe osiągi zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigach. Myślę więc, że ma wszystko co potrzeba, aby walczyć o mistrzostwo i może je zdobyć. Sądzę, że Felipe jako kierowca wykonał ogromny postęp i pokazuje to. W ostatnich sześciu czy siedmiu wyścigach radził sobie bardzo dobrze. Sprawienie kłopotów Kimiemu nie jest łatwą sprawą, a on tego dokonał. W porządku, w niektórych wyścigach Kimi jest szybszy, ale ostatnio Felipe jest częściej przed nim i to wyraźnie.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE