Toyota pokłada duże nadzieje w Kobayashim

Japończyk obecnie szykuje się do drugiego sezonu GP2 Asia Series, który rusza w ten weekend
14.10.0818:58
Mariusz Karolak
2801wyświetlenia

Szef zespołu Tadashi Yamashina powiedział, że marzeniem Toyoty jest zdobycie mistrzostwa w Formule 1 z japońskim kierowcą.

Poza wspieranym przez japoński koncern Kazukim Nakajimą, Kamui Kobayashi jest pierwszym Japończykiem zatrudnionym przez ekipę Toyoty od chwili jej debiutu w F1 w 2002 roku. Kobayashi pełni funkcję kierowcy testowego.

Yamashina pokłada w 22-latku ogromne nadzieje: Zespół jest cały czas za nim i mamy nadzieję, że stanie się on pewnego dnia czołowym kierowcą. Jednakże narodowa duma to nie wszystko, gdyż Kobayashi musi zasłużyć sobie na awans do Formuły 1. Yamashina potwierdził, że Japończyk nie cieszy się specjalnymi względami, i że będzie musiał ciężko pracować, aby dostać się do tego sportu.

Kobayashi dołączył do programu rozwojowego młodych talentów Toyota Drivers Academy w 2004 roku. Pierwsze testy w bolidzie F1 odbył w 2006 roku, a w obecnym stał się trzecim kierowcą japońskiego zespołu. Obecnie szykuje się do drugiego sezonu GP2 Asia Series, który rusza w ten weekend i jest jednym z wstępnych faworytów do tytułu, gdyż całkowicie zdominował przedsezonowe testy. Japończyk ma na swoim koncie trzy zwycięstwa w dotychczasowych startach w obu seriach GP2.

Źródło: FeedMeF1.com

KOMENTARZE

12
Huckleberry
15.10.2008 06:55
ups... ;) mylą mi się ci japończycy ;)
bicampeon
15.10.2008 06:41
Hm Ross Brawn w Toyocie?
Huckleberry
14.10.2008 11:12
Toyota wszystko chce zrobić po swojemu. Że im to się nie udaje widać już po zatrudnieniu Rosa Brawna. Maraz> syn Kubicy będzie jeździł w F1 wcześniej niż za 50 lat ;P
Ramzi
14.10.2008 09:33
Dobrze mu wróże. Solidny chłop.
michael85
14.10.2008 08:34
Ale przyznacie że Kobayashi jest bardzo szybki widać to po włosach :)
patgaw
14.10.2008 08:25
z niego to co najwyzej sato albo nakajima moze wyrosnac, chociaz i tak tego mu nie wroze. kaczka to max co moze z niego byc.
ht-hubcio
14.10.2008 07:46
Kurczaq - jakoś nie zauważyłem, żeby Japończycy wyeliminowali więcej kierowców z wyścigu niż inne nacje. Ba, jestem prawie przekonany, że w statystyce dzięki DC przodują Szkoci. Zabrońmy więc Szkotom jeżdzenia w F1...
michael85
14.10.2008 07:42
Każdy wspiera swoich tylko u nas jak wspiera się naszych to media krzyczą że to nacjonalizm.
Kurczaq
14.10.2008 05:51
O kolejny samurai, no to będzie ciekawie :) Pojawi się nowa kategoria do obstawiania "Samuraiskie Cięcie" Już dziś obstaw ilu i jakich kierowców wyeleminuje samurai nr1 i nr2 :P
Maraz
14.10.2008 05:45
Tylko że jak Robert odejdzie kiedyś z F1, to Polakom podziękują na następne 50 lat... ;)
Stonek
14.10.2008 05:42
Japończykom już dziękujemy...
Jędruś
14.10.2008 05:35
Kobayashi jest szykowany w planie kilkuletnim na następcę Trulliego w Toyocie. To oczywiste. Po udanym sezonie w GP2 Asia miał już dużo mnie udany sezon w serii głównej , gdzie był gorszy od swojego partnera z zespołu DAMS. Teraz jednak po sezonie wpadł w jakąś fenomenalną formę . Wygrał wszystkie 4 dni testowe a nawet bodaj wszystkie 8 sesji ... Po prostu wymiata. Z tym , że ma już spore doświadczenie na torach azjatyckich i w GP2 oraz to w jakiej jest dyspozycji śmiało go można podawać jako głównego faworyta do mistrzostwa. Z drugiej strony skład GP2 Asia jest sporo słabszy od jej inauguracyjnej edycji.