Pierwsza wizyta Massy na padoku F1
W 1999 roku Felipe dostał wejściówkę na padok w Brazylii w zamian za dostarczenie jedzenia
28.10.0820:25
4471wyświetlenia
Felipe Massa wraca do rodzinnego Sao Paulo z nadzieją zdobycia pierwszego tytułu mistrza świata Formuły 1. Jakże inaczej wyglądał jego pierwszy kontakt z tym sportem - na torze Interlagos w 1999 roku.
Historia ta stała się już dość popularna i przez to doczekała się różnych wersji, na przykład taką, że rozwoził pizzę zespołom - choć dziewięć lat temu zdobył już mistrzostwo w Formule Chevrolet Brazil.
Prawda jest jednak taka, że Massa dostarczył jedzenie teamom w zamian za możliwość dostania się na padok F1.
Mój ówczesny menedżer miał kilka restauracji w Sao Paulo i znał ludzi z Benettona.- wspomina Felipe.
Poprosiłem go o przepustkę na tor, a on powiedział: 'Masz wstęp do soboty, ale muszę dostarczyć zespołowi całe jedzenie, jak makaron i banany'. Pojechałem więc na tor, zawiozłem im jedzenie i tym sposobem mogłem wejść. Zdaje się, że miałem wtedy 17 lat.
Massa poznał wtedy szefa kuchni Benettona - Felice Gueriniego, który obecnie gotuje dla Ferrari.
Pamiętam, jak mówiłem mu: 'Może zobaczymy się kiedyś w F1!'. On tylko popatrzył na chłopaka przynoszącego mu jedzenie i powiedział 'jasne, jasne'. Spotkałem go kilka lat później, ale on mnie już nie pamiętał. Przypomniałem mu wszystko i zostaliśmy dobrymi znajomymi, a teraz pracujemy razem w Ferrari.
Źródło: Autosport.com (Tekst: Mateusz Żuchowski - RossoCorsa.pl)
KOMENTARZE