Bridgestone łagodzi obawy o zbyt duże zużycie opon

"Oczekujemy sporych postępów we wszystkich obszarach związanych z użyciem opon"
08.01.0916:34
Igor Szmidt
1812wyświetlenia

Firma Bridgestone jest pewna, że zespoły szybko przystosują się do wyzwań związanych z ustawianiem swoich bolidów do nowego rodzaju opon, mimo narzekań kilku kierowców związanych z dużą degradacją tylnych opon podczas wczesnych testów zimowych.

Przejściu na slicki nie towarzyszy zmiana rozmiaru opon, co oznacza, że kontakt przednich opon z nawierzchnią zwiększył się bardziej niż tylnych, a to z kolei prowadzi do zwiększonej nadsterowności. Ta cecha doprowadziła do problemów związanych z dużym zużyciem tylnych opon podczas długich przejazdów, z którymi kierowcy musieli się zmagać podczas zimowych testów. Jednakże główny inżynier Bridgestone Motorsport - Jun Matsuzaki jest pewien, że zespoły poradzą z tym sobie jeszcze przed startem sezonu.

To dopiero początek pracy zespołów nad zrozumieniem nowych opon bez rowków i nowych przepisów dotyczących aerodynamiki bolidów, tak więc oczekujemy sporych postępów we wszystkich obszarach związanych z użyciem opon. - powiedział Matsuzaki serwisowi autosport.com. Układ toru Jerez jest jednym z najbardziej wymagających dla tylnych opon. Dodatkowo w Jerez w grudniu jest zimniej niż na jakimkolwiek torze podczas całego sezonu, co potęgowało zjawisko granulkowania na tylnych oponach i zwiększało ich zużycie.

Rozmiar opon ma znaczenie, lecz rodzaj mieszanki i konstrukcja samej opony również odgrywają dużą rolę. Konstrukcja tylnej opony została zmieniona przy okazji przejścia na slicki, aby zachować dotychczasową równowagę pomiędzy przednimi i tylnymi oponami. Równowaga w przyczepności generowanej przez opony jest wciąż po stronie niewielkiej nadsterowności, ale to jest kwestia, która powinna zostać rozwiązana za pomocą zmian w ustawieniach bolidu, gdy zespoły nauczą się, jak dobrze korzystać z tych opon.

Matsuzaki dodał, że dbanie o opony zarówno od strony ustawień samochodu, jak i stylu jazdy kierowców będzie jednym z głównych czynników odpowiedzialnych za konkurencyjne tempo w 2009 roku. Nowe zasady dotyczące aerodynamiki, które są tak skonstruowane, aby zmniejszyć poziom docisku oznaczają, że opony będą teraz miały jeszcze większy wpływ na ogólną przyczepność. Zarządzanie oponami było krytyczną sprawą w 2008 roku i to nie ulegnie zmianie w kolejnym sezonie. Wraz z wprowadzeniem nowych przepisów zmieniły się jednak czynniki związane z zarządzaniem, a więc ciekawie będzie zobaczyć, jak zespoły i ich kierowcy rozwijają swoją wiedzę na temat opon z biegiem roku.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

2
doriano
08.01.2009 06:27
Czyli rozmiar jednak ma znaczenie! :D
Carlo's
08.01.2009 04:04
Zawsze bolidy mają sie dostosować do opon, a opony do bolidów :| W fabryce Bridgestone już chyba dawno zapomnieli że istnieje takie słowo jak "rozwój".