Mercedes otwarty na zaopatrzenie zespołu Hondy w silniki

"Jeśli ten zespół znajdzie stosownego inwestora, to jesteśmy przygotowani na rozmowy"
14.01.0910:14
Mariusz Karolak
1864wyświetlenia

Szef sportowy Mercedesa - Norbert Haug powiedział, że niemiecki koncern samochodowy może dostarczać silniki dla dawnego zespołu Hondy w 2009 roku.

Chociaż Mercedes będzie dostarczał już silniki dla Force India w nowym sezonie, to jednak Haug powiedział, że zapatrzenie kolejnego zespołu w ich jednostki napędowe także jest możliwa. W sezonie 2009 mogą więc jeździć w sumie trzy ekipy z silnikami Mercedesa, po dwie z Renault, Ferrari i Toyotą oraz jedna z BMW.

Jeśli ten zespół znajdzie stosownego inwestora, to jesteśmy przygotowani na rozmowy. - powiedział Niemiec. Jednakże sytuacja finansowa zespołu musi być solidna. Nie możemy rozdawać prezentów ze względu na obecną sytuację finansową na świecie, ale chcemy pomóc ze względu na samą Formułę Jeden.

Ross Brawn, Nick Fry i reszta załogi wykonuje jak dotychczas dobrą robotę, więc jeśli będziemy mogli im pomóc, to z pewnością to zrobimy. Lecz sytuacja finansowa jest bardzo ważna, musimy mieć stuprocentową pewność, że my sami na tym nie stracimy. Haug powiedział również, że dodatkowy klient nie stanowiłby większego problemu dla Mercedesa ani też dla McLarena, choć w tym sezonie wprowadzony zostaje KERS.

To nie jest idealny moment, ponieważ czeka nas dużo pracy z systemem KERS, ograniczeniem obrotów silnika oraz zwiększeniem żywotności jednostki napędowej do trzech wyścigów. Musimy robić dłuższe testy z silnikami, aby mieć pewność, że będą gotowe na czas. Chłopaki w Brixworth pracują na tak pełnych obrotach, jak nigdy wcześniej. Nawet kiedy zmieniliśmy silniki na V8 nie było tyle roboty, co teraz.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
marios76
14.01.2009 04:32
Zawias... BMW zaczęło wygrywać... Silniki mają hm...niezawodne, ale problemy z wyprzedzaniem mogą świadczyć że nie są delikatnie ujmując najmocniejsze w stawce... Życzę Hondzie powodzenia, choć dla nich np Honda-Ferrari to kiepski marketing... jakoś nie widzę tej fuzji,żałuję,ale sami pamiętacie słowa...inwestor do końca grudnia...Musi się znaleźć ktoś kto ich kupi i stworzy nowy zespół, a jak widać o to jest naprawdę ciężko! Myślę że nawet jak im się uda, a teraz prawie nie pracują nad rozwojem bolidu to wyniki nie byłyby lepsze niż w zeszłym roku;( choć może zaskoczą?
noofaq
14.01.2009 02:50
zawias: to czemu Toyotę ktoś kupuje ;)
Ducsen
14.01.2009 01:30
@zawias, my mówimy o XXI wieku ;)
zawias
14.01.2009 01:25
Czekaj, czekaj. Jak BMW zaczną wygrywać to i klienci sie znajdą.
ksAnderson
14.01.2009 01:04
Czyli BMW dostarcza tylko sobie samym silniki jako jedyny zespół... Szkoda, to trochę kiepska sytuacja zważywszy na możliwości rozwoju innych producentów, przy czym ich silniki nie są złe. A gdyby tak dawnej Hondzie (oczywiście w przypadku wystartowania) silniki dostarczało właśnie BMW to akurat każdy po równo by miał i możliwości wszystkich byłyby jednakowe :P
im9ulse
14.01.2009 09:22
to dobrze...w ubieglym sezonie te jednostki byly najlepsze :) jakis tam promyk nadzieji sie tli...ale mowiac szczerze jak do konca stycznia nie bedzie umowy, to nie ma mozliwosci zeby w Australii wystartowalo 20 bolidow...