Honda Racing liczy na pomoc rządu Wielkiej Brytanii?

Zespół chce skorzystać z wielomiliardowego pakietu ratunkowego dla przem. samochodowego
29.01.0912:37
Marek Roczniak
2355wyświetlenia

Jak wynika z ostatnich doniesień, zespół Honda Racing prowadzi rozmowy z rządem Wielkiej Brytanii w sprawie otrzymania pożyczki, która miałyby umożliwić mu przetrwanie po tym, jak Honda zdecydowała się na wycofanie z Formuły 1.

Sekretarz ds. biznesu Lord Mandelson ogłosił niedawno wielomiliardowy pakiet ratunkowy dla podupadającego przemysłu samochodowego, a stajnia z Brackley potwierdziła podobno, że jest zainteresowana otrzymaniem pomocy finansowej z tytułu tego projektu.

Rzeczniczka departamentu ds. biznesu, przedsiębiorczości i reformy regulacyjnej (BERR) powiedziała gazecie The Guardian: Nie ma powodów, dla których Honda Racing nie mogłoby się o to ubiegać. Wszystkie wnioski będą rozpatrywane indywidualnie. Sugeruje się, że każda firma działająca w sektorze motoryzacyjnym z obrotami przekraczającymi 27 milionów euro, która zobowiąże się do redukcji emisji dwutlenku węgla do atmosfery i stworzenia miejsc pracy, będzie uprawniona do otrzymania pomocy.

Tymczasem opóźniająca się decyzja w sprawie tego, czy były zespół Hondy będzie mógł kontynuować starty w F1 oznacza, że niepewna jest także przyszłość zwycięzcy Grand Prix Węgier z 2006 roku - Jensona Buttona. Pojawiły się sugestie, że powodem opóźnienia decyzji Toro Rosso w sprawie powierzenia drugiego bolidu w sezonie 2009 Sebastienowi Bourdaisowi jest zainteresowanie włoskiego zespołu zatrudnieniem Buttona, z którym szef STR - Franz Tost współpracował w sezonie 2000 w Williamsie.

Źródło: F1-Live.com, Crash.net

KOMENTARZE

4
marrcus
29.01.2009 07:17
jak nie będzie Hondy to bedzie jeszce mniej CO2 ;p
Lukas
29.01.2009 04:22
mbq - wielomiliardowa dopłata - dla takiej kasy od rządu nawet CO2 się przyzna, że ociepla :)
mbg
29.01.2009 12:11
Niech działają to może byc ich ostatnia decha ratunku OT: co oni z tym CO2. Przecież ten gaz praktycznie nie wpływa na 'global warming'.
Jędruś
29.01.2009 12:02
Heh , czyli z tego wygląda , że kupców mają naprawdę wielu :D