Michael: Zbyt wcześnie na ocenę tempa Williamsa FW31

"Będziemy mieli dużo więcej informacji podczas kolejnych testów w Jerez"
29.01.0913:17
Igor Szmidt
2382wyświetlenia

Dyrektor techniczny zespołu Williams - Sam Michael uważa, że jest jeszcze za wcześnie na rozmawianie o konkurencyjności ich nowego bolidu, pomimo obiecujących testów na torze Algarve w zeszłym tygodniu.

Williams FW31 był najszybszym z nowych bolidów na sezon 2009 w Portugalii, wyprzedzając McLarena, Toyotę i Renault, lecz Michael twierdzi, że ich prawdziwa forma będzie znana dopiero podczas późniejszych testów. Mieliśmy dobre pierwsze jazdy z FW31, które były dość satysfakcjonujące pod względem niezawodności. - powiedział Michael w wywiadzie dla magazynu Autosport.

Jednakże w kwestii szybkości jest za wcześnie by powiedzieć, gdzie znajdują się zespoły. Jest jeszcze zbyt wiele niewiadomych, aby jednoznacznie stwierdzić, jak wyglądamy na tle innych. Będziemy mieli dużo więcej informacji podczas kolejnych testów w Jerez - patrząc na dotychczasowe dokonania nie możemy określić formy poszczególnych zespołów. Osiągi zmienią się jeszcze dość znacznie przed pierwszym wyścigiem, gdy wszyscy lepiej dostosują ustawienia samochodów do opon slick.

Pomimo ostrożnej postawy co do ogólnej prędkości nowego bolidu, Michael sądzi, że wprowadzanie przejściowej wersji B starego auta podczas zeszłorocznych testów pomogło im w zrozumieniu wymagań stawianych przez nowe regulacje. Rzeczą, która prawdopodobnie pomogła nam, a także BMW, było wprowadzenie do testów przejściowego auta z szerokim przednim skrzydłem i wąskim tylnym. To pomogło nam w dostrzeżeniu pewnych rzeczy, nawet jeśli te części były w bardzo wczesnej fazie rozwoju. Pomogło nam to w zrozumieniu tego, jak współdziałają ze slickami. Wiele innych zespołów nie zrobiło tego, ale nie daje nam to zbyt dużej przewagi, ponieważ nauczenie się tego nie zajmuje dużo czasu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
NEO86
18.02.2009 11:37
marios76-> Toro Rosso jeszcze jest
marios76
30.01.2009 09:45
Go Williams! Wierny kibic od zawsze! Nie chodzi o tytuły mistrzowskie, kierowców, ale dziadka na wózku który kilkadziesiąt lat skutecznie walczy o honor w świecie F1, ostatnim prywatnym zespołem! Już za samo to, że nie ma Hondy, Toro Rosso, Arrowsa,Ligiera, Tyrrella, Forti, Prosta i paru innych teamów które nie dały rady! Brawo, brawo , brawo, za wiarę, sukcesy i niezłomność! Życzę podium, bo ten zespół potrafi przygotować naprawdę dobry bolid, a co do silnika...hm, z Mecachrome dawali radę i z Toyotą dadzą! Go!!!
rafaello85
29.01.2009 11:06
Ludzie z Williamsa tak bardzo czekali na 2009r., tak bardzo liczyli na to, że dzięki zmianom w regulaminie technicznym powrócą z powrotem do czołówki. Jeśli teraz się nie uda, to już chyba nie uda się nigdy...
arahja
29.01.2009 10:14
do mutu: the Factory było sponsorowane przez philipsa i z jego inicatywy wiec to zależy chyba od ich strategii sponsorskiej. nie wydaje mi się żeby miał się zmienić zespół albo całkiem zniknie program albo będzie dalej z williamsem. innej opcji nie ma
mutu
29.01.2009 09:47
Teraz chyba z innym zespołem(?)
oligator
29.01.2009 04:53
dobre pytanie, owca, oby tak
owca
29.01.2009 01:51
tak a propo Williamsa, orientuję sie ktos czy w tym roku/sezonie nadal bedzie nadawany the Factory na Eurosporcie?
Ducsen
29.01.2009 01:29
Prawdziwą wartość silnika Toyoty poznamy dopiero wtedy kiedy Toyota lub Williams będą na szczycie...
arahja
29.01.2009 01:25
jestem pewien że Williams zrobił konkurencyjny samochód i będzie on dobrze jeździł na początku sezonu tylko pytanie czy silnik Toyoty nie będzie najsłabszym punktem zespołu no i czy wytrzymają tempo rozwoju bolidu w trakcie mistrzostw. trzymam kciuki!
Huckleberry
29.01.2009 01:03
"...ale nie daje nam to zbyt dużej przewagi, ponieważ nauczenie się tego nie zajmuje dużo czasu” - Gdzie teraz pracuje Stepney? ;)