Ecclestone nie będzie zadowolony, jeśli Hockenheim straci F1

"W interesie całego kraju leży utrzymanie u siebie czołowej serii wyścigowej"
10.02.0917:36
Mariusz Karolak
2113wyświetlenia

Bernie Ecclestone stwierdził, że będzie rozczarowany, jeśli niemiecki tor Hockenheim wypadnie całkowicie z kalendarza. Do niedawna wyścig Formuły 1 odbywał się tutaj co roku, a od pewnego czasu na przemian - raz F1 gości na Hockenheim, w kolejnym roku na Nurburgringu.

Szefowie toru twierdzą, że bez uzyskania zniżki na opłatę za prawo do organizacji grand prix od szefa administracji F1, przynosząca już straty impreza nie będzie mogła zostać rozegrana w 2010 roku. Ecclestone powiedział niemieckiej gazecie Sport Bild, że upłynął już jakiś czas od chwili, gdy dokonywaliśmy znaczących inwestycji na Hockenheim.

Nie byłbym zadowolony, gdyby ten tor zniknął z kalendarza wyścigów. W interesie całego kraju leży utrzymanie u siebie czołowej serii wyścigowej. Mamy już więcej chętnych, niż możemy przeprowadzić wyścigów w jednym sezonie. - dodał 78-latek, sugerując tym samym, że nie zamierza iść Niemcom na żadne ustępstwa.

Według nieoficjalnych doniesień definitywna decyzja co do przeprowadzenia na Hockenheimringu wyścigu F1 w przyszłym roku ma zapaść w marcu bieżącego roku.

Źródło: OneStopStrategy.com

KOMENTARZE

13
NEO86
25.02.2009 11:28
Zgadzam się. Czas na nowego szefa
rafaello85
11.02.2009 09:54
No cóż, może i dziadura nie chciałby utraty Hockenheimu, ale jeśli organizatorzy w jakimś stopniu nie wywiążą się z umów, to wykreśli tor bez mrugnięcia okiem... Po odejściu Schumiego, zainteresowanie F1 w Niemczech znacznie spadło. Widać to bardzo wyraźnie. Chyba bezpowrotnie minęły już czasy gdy wejściówki na tor trzeba było rezerwować w styczniu.
Arturo03708
10.02.2009 11:08
Czas na rewolucję i nowego króla. Święte słowa "maiesky". Nic dodać nic ująć...
maiesky
10.02.2009 09:12
Waszmość, zamknij gębę i wstydu oszczędź! Obniż opłaty za GP, a nie tylko doić jak krowę. Czas na rewolucję i nowego króla.
DANI
10.02.2009 08:57
F1 powoli schodzi na psy wystarczy popatrzec na obecne bolidy jak z jakiej innej slabszej serji a pan ze zdjecia w dobie kryzysu powinien wspierac tory ktore od dawna goszcza F1 a nie traktowac ten sport jako maszyne do robienia pieniedzy.
Huckleberry
10.02.2009 08:43
"...dodał 78-latek" - a po co ten wiek? Że niby alzheimer czy jak?
macrocosm
10.02.2009 07:24
O w mordę... to za co w F1 nie płaci się jeszcze haraczu tym lesnym dziadkom [ciach...]? Za rok dziadek wprowadzi opłatę środowiskową dla kibiców za oddychanie "bo to prowadzi do nadmiaru dwutlenku węgla w atmosferze a boldom zabiera cenny tlen i stąd mało wyprzedzeń na torach". Bilety skoczą o 200% ale dziadu znajdzie na to wytłumaczenie bo "jesli kibice chcą oglądać wyścigi to muszą się zrzucić na poprawę bezpieczeństwa na torach - w końcu to dla ich dobra ta podwyżka ;)". Biedni na wyścigi nie jeżdżą... A swoją drogą kolejny tor (cuś się mówiło o Australii), który przynosi straty. To coś tu nie halo. To kto na tych wyścigach zarabia? ____________ z tym porównaniem to jednak GRUBO przesadziłeś! /// rafaello85
hagj
10.02.2009 06:34
Mamy już więcej chętnych, niż możemy przeprowadzić wyścigów w jednym sezonie Aha, a tymczasem w przyszłym sezonie mamy zmniejszenie liczby GP do 17, zamiast początkowo planowego zwiększenia do 19... Pleciesz waść.
im9ulse
10.02.2009 06:21
IMO musza byc dwa wyscigi w Niemczech - moze na LauzitzRingu :) tak bym chcial...Nick, Sutil , Vettel , Glock , Rosberg - calkiem mocna ekipa do pokazania...
korzo
10.02.2009 06:00
Bernie postawił Niemców pod ścianą, może żądać nawet horrendalnych sum bo Niemcy nie mogą sobie pozwolić na utratę GP w ich kraju, przez wzgląd na prestiż, rzesze kibiców, osiągnięcia niemieckich kierowców i historię....
Maraz
10.02.2009 05:41
Ale nie wiem czy przeczytaliście całość - będzie niezadowolony, jeśli Hockenheim straci F1, jednak nie zamierza im w niczym pomagać - bez wahania wykreśli Niemców z kalendarza (samo Nurbugring nie udźwignie GP co roku), tak jak zrobił to z Kanadą, jeśli nie zapłacą normalnej stawki za prawo do GP...
Lalu
10.02.2009 05:29
Bernie wraca do siebie po tych nieudanych pomysławch. Nareszcie coś mądrego! Keep it up!
sisiorex
10.02.2009 05:17
Mądrze Bernie. Nie jestem jakimś przyjacielem Niemiec, ale F1 ,,ucywilizowała'' mnie w stosunku do przeszłości. I uważam że wielka krzywda by się stała, kraj potęga w markach samochodowych, produkcji ich, wielkiej tradycji najbardziej utytułowanego kierowcy tego sportu-gdyby nie było GP w tym kraju, stała by się krzywda. Bo jak nie w zagłebiu aut jakim są Niemcy gdzie mają być w Europie wyścigi ? O_o Bułgaria ? Węgry ?