Buemi najprawdopodobniej zostanie w Toro Rosso na kolejny sezon

Franz Tost: "Buemi będzie dużo bardziej kompletnym kierowcą w sezonie 2010"
18.07.0914:59
Mariusz Karolak
1580wyświetlenia

Szef Toro Rosso - Franz Tost zasugerował w piątek, że Sebastien Buemi pozostanie najprawdopodobniej we włoskim zespole na kolejny rok.

O ile bardziej doświadczony kolega zespołowy jedynego obecnie debiutanta w stawce F1 - Sebastien Bourdais stracił ostatnio posadę w Toro Rosso, o tyle Tost twierdzi, że jest zadowolony z osiągnięć Buemiego. Szwajcar w minionym roku był szósty w GP2 i choć jego debiut w F1 poprzedziła spora ilość testów, to jednak zakaz testów w trakcie sezonu nie ułatwia mu przygotowań do kolejnych wyścigów.

Tost tak komentuje obecną sytuację w Formule 1: Nie można mieć wszystkiego i choć oszczędzamy pieniądze, nie wykonując testów w trakcie sezonu, to jednak wadą tego jest to, że młodzi kierowcy na tym cierpią. Teraz mogę jedynie powiedzieć, że Buemi będzie dużo bardziej kompletnym kierowcą w sezonie 2010.

Austriak powiedział też, że w przeciągu kilku dni zostanie publicznie ogłoszony nowy partner zespołowy Buemiego.

Źródło: SPEEDtv.com

KOMENTARZE

4
rafaello85
19.07.2009 09:27
Kamikadze2000---> a co konkretnie tak bardzo irytuje Cię w postawie Ferrari? To, że w składzie ich zespołu nie ma Włocha?
Pointrox
18.07.2009 09:34
Moim zdaniem świetnie sobie radzi jak na kierowcę z kraju, w którym sport motorowy jest zakazany :D I wierzę, że bez Bourdaisa, za to z Alguersuarim u boku będzie mógł postarać się o wyższe lokaty niż - jak dotąd najlepsza jego - siódma.
rado123F1
18.07.2009 04:53
Buemi może na dłużej zagościć w F1. Pokazuje się z bardzo dobrej strony, mimo że bolid ma na razie słaby. Algesuari też najprawdobodniej pojedzie przyszły sezon, bo jeśli ufają mu teraz, w środku sezonu przygotowują go od razu na przyszły.
Kamikadze2000
18.07.2009 01:48
O posadę Buemiego się nie martwię, gdyż radzi sobie na prawdę świetnie. Jego partner?? Myślę, że będzie to właśnie Alguersuari. Bardzo podoba mi się polityka Red Bulla. Tak powinno być w wielu innych stajniach. Najbardziej irytuje mnie postawa Ferrari. I dziwić się, że od dawna nie mamy włoskiego mistrza świata. Wstyd Panowie, naprawdę wstyd!!!