David Richards potwierdza przedłużenie współpracy z Hondą

06.05.0400:00
Marek Roczniak
919wyświetlenia

Szef zespołu B.A.R - David Richards powiedział obecnym na hiszpańskim torze Catalunya dziennikarzom, że jego stajnia będzie współpracować z Hondą przez kilka kolejnych lat. Brytyjczyk nie chciał jednak udzielić żadnych szczegółów na temat przedłużenia kontraktu. Obecna umowa miała obowiązywać do końca sezonu 2004, a decyzja o ewentualnym jej przedłużeniu miała być podjęta po dokonaniu wnikliwej analizy dotychczasowej współpracy. Oficjalnego potwierdzenia należy spodziewać się przy okazji wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii (11 lipca), czyli tak jak to było wcześniej zapowiadane.

Przedłużenie współpracy pomiędzy stajnią z Brackley i japońskim koncernem nie powinno chyba nikogo dziwić, zwłaszcza biorąc pod uwagę tegoroczne osiągnięcia Jensona Buttona, który trzy razy z rzędu stawał na podium. Właśnie dlatego Brytyjczyk powinien trzymać się zespołu B.A.R i nie ulegać ewentualnym pokusom ze strony zespołu Williams, który chętnie zatrudniłby go ponownie. Takie jest w każdym razie zdanie mistrza świata z 1996 roku - Damona Hilla. "Jeśli chce zostać mistrzem świata, to powinien być w zespole, w którym ma status kierowcy nr 1. Taki status ma właśnie w BAR. Kiedy zaczniesz uzyskiwać dobre rezultaty, to do zespołu zaczynają napływać pieniądze. A kiedy Honda zacznie wyczuwać, że jest szansa na wywalczenie tytułu, to zacznie pracować ze zdwojoną siłą". Hill przyznaje jednak, że szanse na wywalczenie mistrzostwa jeszcze w tym sezonie są w zasadzie znikome.

Źródło: Autosport.com, GrandPrix.com