Toyota pewna dobrej postawy Kobayashiego

Pascal Vasselon: "Widzieliśmy już na Suzuce, że Kamui jest bardzo zdolnym kierowcą"
13.10.0914:07
Michał Roszczyn
1757wyświetlenia

Zespół Toyota jest przekonany, że Kamui Kobayashi dzięki kilometrom przejechanym za kierownicą bolidu jako tester i kierowca rezerwowy, będzie konkurencyjnym zawodnikiem.

Dodatkowo japońska ekipa będzie mogła ocenić swojego podopiecznego, który zastąpi kontuzjowanego Timo Glocka w zbliżającym się Grand Prix Brazylii, pod kątem możliwych dalszych występów w przyszłości.

Widzieliśmy już na Suzuce, że Kamui jest bardzo zdolnym kierowcą, zatem jesteśmy pewni, że może on sprostać temu wyzwaniu, ale oczywiście udzielimy mu dodatkowego wsparcia w ten weekend, biorąc pod uwagę, iż będzie to jego debiut w wyścigu grand prix - wyjaśnił szef ds. podwozia Pascal Vasselon. On jest bardzo dobrze oswojony z samochodem Formuły 1, dzięki wszystkim przeprowadzonym z nami testom, gdzie pokazał szybkość i równą jazdę.


Obecnie planuje się, by młody Japończyk zastąpił Glocka tylko w Brazylii, lecz komentarze Vasselona mogą wskazywać, iż Kobayashi rywalizować będzie również w Abu Zabi, a może nawet w przyszłym sezonie. W ten weekend będziemy zwracać szczególną uwagę na obszary, które nie są jago priorytetem podczas testów; na przykład postoje w wyścigu, starty i jazda z małą ilością paliwa w kwalifikacjach. Będziemy w pełni korzystać z sesji treningowych w celu zapoznania go z każdym aspektem weekendu grand prix i jesteśmy pewni, że się dobrze spisze.

W ubiegłym roku Glock i Trulli zajęli w Brazylii odpowiednio szóste i ósme miejsce, a japoński zespół spodziewa się zdobyć punkty także w tym roku. W zeszłym sezonie zdecydowanie mieliśmy odpowiednie tempo, aby finiszować na podium. Zawsze byliśmy szybcy w Brazylii, więc spodziewamy się być konkurencyjni. Pod względem efektywności aerodynamicznej, Interlagos jest zbliżone do wyjściowej konfiguracji, z której korzystamy w tunelu aerodynamicznym, dlatego nasz samochód jest bardzo dobrze zoptymalizowany na tego typu torze.

Źródło: F1-Live.com

OSTATNIE POKREWNE TEMATY