Berro i Rosato w Lotusie

Firma Lotus pozyskała dwóch nowych ludzi, którzy byli lub są nadal związani z Ferrari
28.10.0911:04
Michał Roszczyn
1892wyświetlenia

Firma Lotus pozyskała dwóch nowych ludzi, którzy byli lub są nadal związani z Ferrari. Pierwszym z nich jest Claudio Berro, mianowany na dyrektora motosportu marki sportowych samochodów, która w przyszłym roku powróci do Formuły 1.

Berro poprzednio piastował stanowiska w Ferrari, Maserati, Fiacie i Abarth'ie, zanim zajął się kierowaniem serii wyścigowej Speedcar Race Series, a od drugiego listopada dołączy do Lotusa.

Choć będzie on podlegać bezpośrednio dyrektorowi wykonawczemu Grupy Lotus - Danemu Baharowi (który także ma za sobą przeszłość w Ferrari), to jednak prawdopodobne jest, że Berro będzie w jakimś stopniu zaangażowany w nowy zespół F1, który sprowadzi ponownie markę Lotus do wyścigów grand prix od przyszłego sezonu.

Mówiąc o swojej nowe roli, Berro powiedział: Lotus ma niezrównane dziedzictwo w sportach motorowych, nie tylko w Formule 1, ale także zwyciężaliśmy w wyścigach samochodów sportowych i produkowanych seryjnie, rajdowych mistrzostwach świata, Le Mans i Indy 500. Nie ma na świecie innej firmy, która może się poszczycić tak dużym uznaniem i tytułami w tak wielu różnych dziedzinach sportu motorowego. Ja oczekuję ponownego wprowadzenia Lotusa na wysoki poziom motosportu, nie tylko by rywalizować i wygrywać, ale również by zademonstrować dzielenie technologii pomiędzy sportowymi autami a przyszłymi samochodami wyścigowymi.

Bahar dodał: Jestem zadowolony z powodu dołączenia Claudio jako dyrektora Lotus Motorsport. Posiada on potwierdzone osiągnięcia nie tylko w tworzeniu i zarządzaniu działami motosportu marek sportowych samochodów, ale także wygrywał mistrzostwa w wyścigach klasy GT i rajdach. Jego umiejętności będą bardzo cenne, ponieważ spodziewamy się powrotu Lotusa na wysoki poziom sportu motorowego na całym świecie.

Drugim człowiekiem pozyskanym przez Lotusa jest wieloletni członek zespołu Ferrari - Gino Rosato. Kanadyjczyk jest bardziej znany jako tęgi facet z kozią bródką, zajmujący się bezpieczeństwem. Radio Canada donosi, że przyjął on propozycję dołączenia do marki Lotus w roli wiceprezesa do spraw korporacyjnych. Ofertę tę złożył mu były współpracownik w Ferrari - wcześniej wspomniany Dany Bahar.

Rosato był związany z Ferrari od późnych lat 90. i jego ostatnim wyścigiem z włoską ekipą będzie Grand Prix Abu Zabi w najbliższy weekend. Pod koniec zeszłego miesiąca Lotusowi przyznano trzynaste miejsce w przyszłorocznej stawce Formuły 1. Wysiłki malezyjskiego zespołu zrobiły wrażenie na FIA. Pokazano już pierwszy model bolidu do testów w tunelu aerodynamicznym, a na czele ekipy technicznej stoi Mike Gascoyne.

Źródło: Autosport.com, Motorsport.com

KOMENTARZE

5
Banditto
28.10.2009 06:40
No widać, że nie żałują kasy...
Jędruś
28.10.2009 03:11
Nie, tylko nie Rosato! Ten chłop kojarzy mi się z Ferrari w takim samym stopniu jak Schumacher.
paolo
28.10.2009 01:50
Wygląda, że są najpoważniejszym nowym zespołem. Manor wirtualny nie zamierza używać tunelu aero, USF1 to kpina, a o Campos/Dallara cisza i spokój więc ciężko powiedzieć. Ciekawe tylko jak to się stało, że dla dwóch konkretnych kandydatów jest jedno miejsce, a dostało się trzech homoniewiadomo. Coś nie do końca to wszystko dobrze pomyślane. Powinni mieć jakiś plan i obowiązek realizacji pewnych etapów na czas (jak my ze stadionami) albo out. Inaczej z płaczu nad 14 zespołami zrobi się płacz, że powrót do punktu wyjścia. Przecież USF1 to potrzebuje cudu, Sauber jak nie dostanie gwarancji to nie będzie miał bolidu, do tego Bransonowi albo Camposowi nie wypalą plany budżetowe i zostaje ledwo 11, a teraz lament, że się nie zmieszczą.
dmaot malach
28.10.2009 11:56
Branson uważa inaczej :)
Ramzi
28.10.2009 11:30
Zapowiada się, że Lotus będzie najlepszym nowym zespołem w stawce. Potem typuje Camposa, Manora i US F1