Piquet: Miałem możliwość startów w F1 w sezonie 2010
"Mogłem być tutaj (w F1), gdybym tylko chciał. Jeden zespół oferował mi posadę"
19.01.1017:01
2651wyświetlenia
Nelson Piquet Jr twierdzi, że mógł powrócić do Formuły 1 w nadchodzącym sezonie, gdyż miał konkretną ofertę startów w jednym z zespołów.
Brazylijczyk był w centrum afery związanej z ustawieniem wyniku Grand Prix Singapuru w 2008 roku, którą sam wyjawił w drugiej połowie ubiegłego sezonu po tym, jak został zwolniony przez zespół Renault. Przez jakiś czas twierdził, że zależy mu na otrzymaniu kolejnej szansy w F1, jednak teraz powiedział, że miał już dosyć tego sportu i dlatego zdecydował się na starty w NASCAR.
Mogłem być tutaj (w F1), gdybym tylko chciał- powiedział Piquet w wywiadzie dla oficjalnej strony amerykańskiej telewizji Speed TV.
Jeden zespół oferował mi posadę. Pomyślałem jednak, że mam już dosyć tego wszystkiego i po prostu podjąłem decyzję o rozpoczęciu nowego rozdziału w mojej karierze w NASCAR.
Dla wielu ludzi, którzy są spoza Ameryki, przejście z F1 do NASCAR to degradacja, ale dla ludzi dobrze rozumiejących ten sport - być może jest to degradacja pod względem zaawansowania technologicznego samochodów - jednak pod względem kariery i tego, jak wielki jest to sport pod wieloma względami, jest to nawet trudniejszy krok, niż F1.
Syn trzykrotnego mistrza świata wystartuje w ten weekend w wyścigu długodystansowym 'Mil Milhas' na torze Interlagos, który wygrał w 2006 roku. Później uda się prosto do RPA, gdzie wystartuje w inauguracyjnym wyścigu stock-car na jedynym owalu w tym kraju - Phakisa Freeway. Będzie to jego przygotowanie przed debiutem w jednej z niższych serii NASCAR w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE