Jose Maria Lopez gotowy na przejście do Camposa

Potwierdzenie przejścia Argentyńczyka spodziewane jest w ciągu najbliższych 24 godzin
24.02.1009:41
Bartosz Pyciarz
2463wyświetlenia

Finalizacja przejścia Jose Marii Lopeza do zespołu Campos Meta spodziewana jest w przeciągu 24 godzin. Menedżer tegorocznego debiutanta - Felipe McGough stwierdził, że rozwiązanie niepewnej przyszłości nastąpi w czwartek.

Mieliśmy sześć godzin spotkań z szefami US F1 oraz nowymi władzami zespołu Campos Meta. Omówiliśmy możliwości przejścia, ale dla nas najważniejsze jest to, że Jose Maria jest włączony w ten projekt - powiedział McGough radiu Cadena 3 Cordoba.

Pomimo, że czas gra na naszą niekorzyść, myślę że po tych spotkaniach perspektywy dla Jose Marii są wyraźniejsze. We wcześniejszych wywiadach McGough wymienił z nazwiska współwłaściciela YouTube - Chada Hurleya, który może zostać jednym z inwestorów w zespole Camposa, a na spotkaniach reprezentowała go jego doradczyni Parris Mullins.

McGough potwierdził również, że Bernie Ecclestone i FOM pomogli w znalezieniu rozwiązania dla Argentyńczyka, który jest wspierany finansowo przez argentyński rząd. Argentyńska gazeta La Nacion twierdzi z kolei, że wszystkie strony, w tym FOM, mają się spotkać ponownie dzisiaj w Hiszpanii.

Inne źródła twierdzą, że rywalem Lopeza w walce o miejsce u boku Bruno Senny jest były kierowca GP2 - Karun Chandhok.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

7
krzysiek_aleks
24.02.2010 12:43
Żegnaj USF1, witaj Stefan GP!
pi0ter
24.02.2010 12:19
Pewnie dostanie za zasługi, jako wieloletni tester Renault.
kemot
24.02.2010 11:26
Ciekawe, jak Marysia zdobędzie superlicencję skoro Campos nie będzie testował przed sezonem.
flyz1
24.02.2010 11:07
To, że Amerykanie nie pojawią się na gridzie, nie znaczy, że Stefan automatycznie zajmie ich miejsce... Mają co prawda wsparcie Ecclestone'a, ale nie wiem czy to wystarczy, żeby FIA dała im numerki startowe... Innym sposobem jest sprzedaż przez US F1 miejsca Serbom... Nie ukrywam, że chciałbym zobaczyć niedoszłą Toyotę w Bahrajnie...
dxx91
24.02.2010 10:40
Stefan sie cieszy...
Loxley
24.02.2010 10:19
ileż to już było takich "24 godzin"...
Provo
24.02.2010 09:02
No to "pozamiatane" z USF?, chyba jest już jasne, że nie dadzą rady w tym sezonie, skoro ich jedyny kierowca chce przejść do innego "niepewnego" team'u. Od początku więcej w tym projekcie było szumu i PR-u niż poważnej pracy; wstyd dla USA.