Toyota potwierdza zatrudnienie Jarno Trullego

16.09.0400:00
Marek Roczniak
832wyświetlenia

Zgodnie z zapowiedzią Toyota potwierdziła dzisiaj podpisanie dwuletniego kontraktu z byłym kierowcą Renault - Jarno Trullim. Kontrakt, na mocy którego Włoch będzie od przyszłego sezonu partnerem Ralfa Schumachera, został podpisany we wtorek, w znajdującej się w Kolonii siedzibie głównej japońskiej stajni.


"Nie jest tajemnicą, że już od pewnego czasu rozmawialiśmy z Jarno Trullim na temat możliwości zatrudnienia go w Panasonic Toyota Racing", mówi szef japońskiej stajni, Tsutomu Tomita, "ale wbrew ostatnim doniesieniom, szczegóły dotyczące kontraktu zostały sfinalizowane dopiero w tym tygodniu. Jarno pokazał swoją dojrzałość i wszechstronny talent w tym sezonie, zarówno podczas kwalifikacji, jak i wyścigów i wierzymy, że będzie doskonałym partnerem Ralfa w Toyocie od przyszłego sezonu".

"Chciałbym od razu zaznaczyć, że w Toyocie nie ma czegoś takiego jak team orders; Ralf i Jarno będą mieli równorzędny status kierowcy numer jeden. Z nadzieją oczekujemy także na pozostanie w zespole Ricardo Zonty w 2005 roku w roli trzeciego kierowcy podczas piątkowych treningów. Wraz z Olivierem, Ricardo zademonstrował silną motywację i oddanie zespołowi w ostatnich dwóch latach. Jestem przekonany, że Olivier i Ricardo świetnie spiszą się w testowo-rozwojowych rolach w Toyocie. Myślę, że z Ralfem, Jarno, Olivierem i Ricardo, Panasonic Toyota Racing będzie miała jedną z najsilniejszych obsad kierowców w Formule 1 na przyszły sezon".

Drugi z dotychczasowych kierowców testowych Toyoty - Ryan Briscoe, pełniący po odejściu Cristiano da Matty rolę trzeciego kierowcy podczas piątkowych treningów w weekendy Grand Prix, nadal będzie związany kontraktem w 2005 roku, ale nie będzie już regularnym kierowcą testowym. Toyota będzie go jednak wspierać i pomagać mu w znalezieniu posady kierowcy wyścigowego w innym zespole na przyszły rok.


Jarno Trulli jest jednym z zaledwie czterech kierowców, któremu udało się stanąć na najwyższym stopniu podium w tym sezonie, po tym jak zdominował wyścig o Grand Prix Monako i odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze. W swojej dotychczasowej karierze, trwającej już osiem lat, czterokrotnie stawał na podium i dwa razy startował z pole position. Obecny sezon jest dla nie zdecydowanie najbardziej udany, ale z pewnością mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie konflikt z dotychczasowym pracodawcą, który zaowocował nagłym pogorszeniem formy, celowym czy też wynikającym ze znajdowania się w niezbyt komfortowej sytuacji. Świadczy to trochę na niekorzyść Włocha, gdyż nawet Jenson Button pomimo całej afery związanej z przejściem do zespołu Williams, potrafi w bolidzie zapomnieć o wszystkim i do końca sezonu pozostaje wierny zespołowi B.A.R. Tym niemniej Trulli jest utalentowanym kierowcą, o czym chociażby świadczy fakt, iż do tej pory ma więcej punktów od swojego dotychczasowego partnera - Fernando Alonso.

Trulli już dzisiaj po raz pierwszy zasiądzie za kierownicą bolidu Toyoty podczas testów na torze Silverstone, ale jak na razie władze japońskiej stajni nie wypowiadają się na temat skorzystania z usług Włocha jeszcze w tym sezonie. Należy się jednak spodziewać, iż nie bez powodu Toyota zdecydowała się na sprawdzenie Trullego za kierownicą TF104B już teraz i być może kierowca ten zadebiutuje w biało-czerwonych barwach japońskiej stajni w najbliższym wyścigu, tj. Grand Prix Chin.

Źródło: Toyota-F1.com