Teraz McLaren, Mercedes i Renault skopiują wydech Red Bulla
Już podczas najbliższego wyścigu w Walencji niski wydech wprowadzi Ferrari
21.06.1014:47
4366wyświetlenia
W ślad za Ferrari kolejne duże zespoły szykują się do zaadoptowania w swoich samochodach unikalnego układu rur wydechowych, z jakiego korzysta od początku tego sezonu Red Bull Racing.
Rywale stajni z Milton Keynes są zdania, że nisko umieszczone rury wydechowe pozwalają, aby powietrze było bardziej efektywnie kierowane do podwójnego dyfuzora, który dzięki temu wytwarza większy docisk aerodynamiczny. Sugeruje się, że można w ten sposób zyskać nawet do pół sekundy na okrążeniu.
Pionierskie rozwiązanie ekipy projektantów pod wodzą Adriana Neweya jest uważane za główny powód przewagi w osiągach, jaką na większości torów dysponował dotychczas bolid RB6. Ferrari przygotowało nowy wydech już na najbliższy wyścig w Walencji - przetestował go w ubiegłym tygodniu Fernando Alonso przy okazji kręcenia materiałów promocyjnych Ferrari na torze Fiorano.
Ze słów Martina Whitmarsha wynika, że McLaren planuje duży pakiet usprawnień na domowy wyścig na torze Silverstone i może one obejmować także nowy wydech. Francuski dziennikarz Jean-Louis Moncet napisał na blogu Auto Plus, że na lipcowe Grand Prix Wielkiej Brytanii w taki sam wydech może zostać wyposażony również bolid Mercedes GP W01.
Ostatnim z dużych zespołów, który także pracuje podobno nad takim rozwiązaniem jest Renault, jednak francuska stajnia wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie dorobiła się dotychczas nawet „kanału F”. Zespół Roberta Kubicy zapowiedział dzisiaj, że do Walencji przywiezie nowe przednie skrzydło i nową podłogę. Ma także pojawić się zmodyfikowane przednie zawieszenie w R30.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE