Dwóch potencjalnych kupców na zespół Jordan

05.11.0400:00
Marek Roczniak
906wyświetlenia

Spodziewana umowa z Toyotą w sprawie dostawy silników od przyszłego sezonu to nie jedyna dobra wiadomość dla fanów zespołu Jordan. Dzięki temu irlandzka stajnia stała się wręcz obiektem zainteresowania ze strony dwóch potencjalnych inwestorów, którzy wykupując Jordana mogą przyczynić się do odzyskania przez ten zespół dawnej formy.

Pierwszą ofertę złożył szef zespołu Arden International (F3000) - Christian Horner, mając prawdopodobnie wsparcie finansowe jakiegoś sponsora z Rosji, np. w postaci koncernu naftowego Lukoil, z którym miał już w przeszłości do czynienia. Drugim potencjalnym kupcem zespołu Jordan jest tymczasem chińskie konsorcjum Huabin Group. Organizacja ta możliwość wykupienia zespołu Formuły 1 rozważała już od pewnego czasu, ale dopiero po sukcesie inauguracyjnej Grand Prix Chin sprawa nabrała rozpędu.

"Patrząc na ogromne zainteresowanie komercyjne, jakie powstało w Szanghaju, zdaliśmy sobie sprawę, że wspierany przez Chiny zespół Formuły Jeden może odnieść sukces w sferze biznesowej", mówi przedstawiciel Huabin Group, Luo Jifu. Konsorcjum najpierw rozważało możliwość wykupienia zespołu Jaguar, ale Ford nalegał również na zakup firmy Cosworth i wówczas zainteresowanie przeniosło się na zespół Jordan.

Trzeba jednak pamiętać, że sporty motorowe zaczynają się dopiero rozwijać w Chinach i próba zaangażowania od razu w najbardziej prestiżową serię wyścigową na świecie nie jest prawdopodobnie najlepszym pomysłem. Tak w każdym razie twierdzi urzędujący w Szanghaju agent od sportów motorowych - Mark Thomas. Czas pokaże, czy tym razem Eddie Jordan zdoła się w końcu dogadać z jakimś kupcem, bo jak dotąd nie udało mu się sprzedać swojej stajni ani Romanowi Abramowiczowi, ani rodzinie królewskiej z Dubajju.

Źródło: Planet-F1.com