Sauber: Jazda Kobayashiego potwierdziła słuszność zatrudnienia go
"Przychodzi mi tylko jedno słowo na myśl - zdumiewające!"
30.06.1018:53
3720wyświetlenia
Peter Sauber powiedział, że Kamui Kobayashi swoją waleczną postawą w Grand Prix Europy na torze ulicznym w Walencji potwierdził słuszność zatrudnienia go przez szwajcarski zespół.
Japończyk wystartował dopiero z 18 pozycji, jednak w wyścigu wspiął się na trzecie miejsce, kiedy zespół nie zdecydował się na zmianę opon po wypadku Marka Webbera. Zamiast tego Kamui przejechał 53 okrążenia na twardych oponach, wykręcając świetne czasy okrążeń, podczas gdy utrzymywał za sobą Jensona Buttona w McLarenie, jadącego na nieco świeższych oponach.
W końcu na cztery okrążenia przed metą zjechał do alei serwisowej po supermiękkie opony i powrócił na tor na dziewiątej pozycji, ale dzięki lepszej przyczepności wyprzedził Fernando Alonso i Sebastiena Buemiego, by finiszować na siódmej pozycji i zdobyć cenne sześć punktów dla zespołu Sauber, który choć nadal zajmuje dziewiąte w klasyfikacji konstruktorów, to jednak traci już tylko cztery punkty do Toro Rosso, a do Williamsa dwanaście.
Przychodzi mi tylko jedno słowo na myśl - zdumiewające!- powiedział Peter Sauber zapytany, co może powiedzieć o osiągach Kobayashiego.
Byłem oczywiście podekscytowany jego dwoma manewrami wyprzedzania pod koniec wyścigu, ale największe wrażenie wywarło na mnie to, jak Kamui poradził sobie z pokonaniem tak dużego dystansu na twardszych oponach. Momentami uzyskiwał jedne z najlepszych czasów w wyścigu, ale nadal był w stanie zadbać o swoje opony. Jechał też bardzo równo i nie uległ presji ze strony Jensona Buttona. Zatrudnienie debiutanta jest zawsze czymś ryzykownym, jednak w niedzielę Kamui utwierdził nas w przekonaniu, że podjęliśmy właściwą decyzję.
Zapytany o myśli, jakie przeszły mu przez głowę, kiedy Kobayashi zaatakował Fernando Alonso, Sauber odpowiedział:
Miałem jedynie nadzieję, że przyniesie to dobry rezultat. Kamui był dziewiąty, kiedy podjął walkę z Alonso; innymi słowy w grę wchodziły punkty - punkty, których bardzo potrzebowaliśmy. Kiedy udało mu się go wyprzedzić, a potem znalazł się jeszcze przed Sebastienem Buemim, byłem już przepełniony radością, podobnie jak wszyscy inni w zespole.
Szwajcarski team zdaje sobie jednak sprawę z tego, że bez wyjaśnienia zagadki słabych osiągów ich obecnego bolidu w kwalifikacjach trudno będzie powtórzyć taki rezultat.
C29 ma ogromny potencjał, ale nie jest łatwo naszym inżynierom i kierowcom wykorzystywać go w pełni za każdym razem. Kiedy porównam nasze osiągi kwalifikacyjne w Walencji z czasami okrążeń w wyścigu, to nie mogę tego zupełnie rozszyfrować- dodał Peter Sauber.
Źródło: GrandPrix.com, Sauber-Motorsport.com
KOMENTARZE