Pietrow jeszcze nie prowadzi rozmów z Renault na temat sezonu 2011

"Następny rok jest w zasięgu, ale rozmowy zostaną przeprowadzone później"
20.07.1014:59
Igor Szmidt
1488wyświetlenia

Witalij Pietrow aktualnie pozostaje poza rozmowami na temat posady w Renault u boku Roberta Kubicy w sezonie 2011. Pomimo tego, że na początku uważano go tylko z kogoś nieco lepszego od przeciętnego „pay-drivera”, to jednak rosyjski debiutant pokazał dobrą formę w kilku wyścigach podczas tego sezonu.

Zarząd zespołu z Enstone podjął jednak decyzję o otwartym rozważeniu swoich opcji na następny sezon, po tym jak francuski producent chce wrócić na najwyższy stopień podium po zeszłorocznym skandalu „crash-gate” oraz zmianie właściciela. Pietrow zapytany o rok 2011 podczas pokazów F1 w Moskwie odpowiedział: Następny rok jest w zasięgu, ale rozmowy zostaną przeprowadzone później.

Kilku doświadczonych kierowców jest według plotek łączonych z miejscem Rosjanina, włączając w to Kimiego Raikkonena, Nicka Heidfelda, Heikki Kovalainena, Christiana Kliena czy Adriana Sutila. Niemiecki Auto Motor und Sport dodaje, że Kamui Kobayashi również znajduje się na tej liście. Niektórzy są wyszukani, inni bardziej realistyczni, ponieważ już teraz prowadzimy rozmowy - powiedział szef zespołu Eric Boullier w wywiadzie dla Auto Hebdo zapytany o wymienionych kandydatów.

Włoski Autosprint łączy z miejscem w Renault również Timo Glocka, mimo iż Nick Wirth z Virgin Racing powiedział, że mający problemy brytyjski zespół chce zatrzymać Niemca na kolejny sezon.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

7
MARIO F1
21.07.2010 06:05
Jak Witalij przyciagnie na przyszłysezon kase i sponsorów to zostanie, chyba ze znajdzie sie lepszy z lepszymi sponsorami.
Sgt Pepper
20.07.2010 07:35
Jak Pietrow zostanie i nie poprawi się o przynajmniej kilka klas (w co szczerze wątpię) to przyszły rok dla Roberta będzie ciężki. Rozwój bolidu- klapa (Robert zostanie z tym sam jak palec, a Witja będzie "się uczył"), WCC/ewentualna walka o top 3- zapomnijcie.
Kamikadze2000
20.07.2010 06:46
Pietrow zostanie na kolejny sezon - zobaczycie! Jak zwykle dużo pieprzenia o potencjalnych następcach, np. O Raikkonenie, który tylko podsyca atmosferę, a i tak nie wróci do F1, a potem i tak jest nie po myśli prowokatorskich mediów. ;///
Loopi
20.07.2010 02:05
jesli uważnie przeczytać cały tekst to można wywnioskować ze WP nie ma szans bo - jesli sam mówi ze " rozmowy zostaną przeprowadzone później"a szef zespołu mówi "już teraz prowadzimy rozmowy" - to znaczy ze WP, na swojej ojczystej ziemi, w czasie rodzinnego show, powiedzieć prawdy nie mógł ale Renault juz nie mysli o nim a on o tym wie
jacexinho
20.07.2010 02:05
Sposrod tych kierowcow i tak wybralbym Petrova(moze co najwyzej Kobayashiego). Nie ma co brac kierowcow ze starej gwardii, ktorzy dzis sie juz nie popisza swietna jazda(wiekszosc z nich nie jezdzila od dluzszego czasu-Hedifeld,Klien, Kimmi) reszta nigdy nie miala potencjalu. Tak wiec postawienie na mlodych kierowcow takich Jak Kamui, Vitaly czy Buemi jest najlepsza opcja i mam nadzieje ze renault to dostrzeze i podpisze kontrakt z rosjaninem na nastepny sezon, ale juz nie jako paydrivera ale jako normalnego kierowcy-moze to go zmotywuje-chlopak ma potencjal
StachuLBN
20.07.2010 01:44
Jeśli Pietrov zostanie to na pewno w 2011 pokaże, że umie jeździć teraz po prostu się uczy.
kovalf1
20.07.2010 01:41
No ciekawie się zapowiada z tym drugim fotelem w Renault... Sporo kandydatów, a wcale nie jest powiedziane, że Pietrov nie ma szans na 2011.