Marko niezadowolony z postawy Webbera na Silverstone

"Gdzie był dwa lata temu? Nie mógł nawet marzyć o wygrywaniu grand prix"
20.07.1016:16
Michał Roszczyn
3366wyświetlenia

Doradca Red Bull Racing - Helmut Marko w odpowiedzi na komentarze Marka Webbera po Grand Prix Wielkiej Brytanii stwierdził, że Australijczyk myli się, jeśli czuje, iż mający w tym sezonie do czynienia z wieloma problemami technicznymi Sebastian Vettel jest faworyzowany przez zespół.

Po pierwszych dziesięciu rundach tegorocznej rywalizacji, Webber wygrał dotychczas trzy razy przy dwóch wygranych Vettela, jak również w klasyfikacji generalnej zajmuje wyższe miejsce od Niemca. W związku ze skwitowaniem przez kierowcę z Queanbeyan swojej wygranej na Silverstone słowami 'Nieźle, jak na kierowcę numer dwa!', Helmut Marko wypowiedział się dla niemieckiej prasy.

Jeżeli Mark uważa, że między nami i Vettelem istnieje konspiracja przeciwko niemu, to myli się - powiedział Austriak w wywiadzie dla Auto Motor und Sport pod koniec zeszłego tygodnia. Gdybym był Vettelem, myślałbym na odwrót. Kogo samochód ulega ciągłym awariom? Czy Mark miał awarię świecy zapłonowej w Bahrajnie, niedokręconą nakrętkę w Australii, pękniętą tarczę hamulcową w Barcelonie, uszkodzone podwozie w Monte Carlo, problemy ze skrzynią biegów w Montrealu i teraz uszkodzony nos na Silverstone?

Jednakże pomimo wygranej Webbera z poprzednim podwoziem Vettela - opisywanym wówczas przez Marko jako uszkodzone - na Silverstone, Austriak radzi byłemu kierowcy Minardi, Jaguara i Williamsa, by przyjrzał się swojej sytuacji. Mark ma świetny sezon i wzniósł się na wyżyny, ale nie powinien zapominać, że również wiele zawdzięcza zespołowi. Gdzie był dwa lata temu? Nie mógł nawet marzyć o wygrywaniu grand prix. Dzisiaj jesteśmy w stanie zapewnić mu samochód, którym może zwyciężać. Dla nas to obojętne, kto jest mistrzem - najważniejsze, by siedział w bolidzie Red Bulla.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

18
Czarosław
20.07.2010 07:26
marrcus No tak to był popis, jechał po 25 pkt a przez to że zespol nie zapanował nad kierowcami przywiózl 16 a Vettel 0. paolo Tym razem musze sie z toba zgodzic :)
marrcus
20.07.2010 06:54
Brawo Helmut, dobrze mówisz A Webber po tym swoim popisie w Turcji stracił sporo
Adam1970
20.07.2010 06:44
„ Kogo samochód ulega ciągłym awariom? Czy Mark miał awarię świecy zapłonowej w Bahrajnie, niedokręconą nakrętkę w Australii, pękniętą tarczę hamulcową w Barcelonie, uszkodzone podwozie w Monte Carlo, problemy ze skrzynią biegów w Montrealu i teraz uszkodzony nos na Silverstone?” ....Słabe PR :] a do końca roku daleko.. :/
Kamikadze2000
20.07.2010 06:42
Moim zdaniem powinni ***yc na zbity pysk tego pajaca i dac tam Franza Tosta lub kogoś innego. Helmut (jak samo imię wskazuje) to fałszywy drań i tylko szkodzi. Tak na prawdę to ten chłop pociąga za sznureczki w zespole RBR. ;D
Saso
20.07.2010 05:47
Helmut Marko jak zwykle udaje że nie faworyzuje Vettela, ale i tak wiadomo że jest on jego pupilkiem.
Piotrek15
20.07.2010 05:32
Dolewają oliwy do ognia nadal, widać że bolid mistrzowski to może i mają ale mentalności już nie.
BlindWolf
20.07.2010 04:57
Dla nas to obojętne, kto jest mistrzem – najważniejsze, by siedział w bolidzie Red Bulla”. Przemilczał dyplomatycznie jedno słowo : CICHO
paolo
20.07.2010 04:48
Powiem tak. Jak Bernie próbuje dobić targu to zespołom ciężarówki znikają, a książe musi książeczki czekowej powoli szukać:) RBR próbuje podpisać wieloletni kontrakt z Vettelem, a Webber jest u schyłku kariery. Pewnie, że mam wrażenie, że w tym roku Webberowi chyba auro trochę lepiej pasuje no i ma obecnie więcej punktów ale trzeba spojrzeć na sprawę szerzej. Poza tym przed tym wyścigiem to Niemiec miał więcej, a kangur w poprzednim wyścigu dał popis... No i w sumie więcej pecha miał Vettel ale nie wiem co było głupsze atak Vettela kiedy jechali po dublet czy popisy szybowcowe Webbera:) W głupich błędach chyba remis. Ze strony zespołu to większą głupotą było obwinianie Webbera za kolizję z Vettelem niż to nieszczęsne skrzydło. W końcu Webber wygrał to o co te żale? No ale McLaren też już próbował połączyć szybką szaloną młodość z równie szybkim ale doświadczeniem i też się to dobrze nie skończyło:) I też mieli najlepszy bolid i skończyli bez tytułu i z rachunkiem na 100 baniek:) No i Lewis do dziś nie może się "pozbierać" wizerunkowo:) Widzę, że nastroje społeczne wróżą to samo Vettelowi:) Oby się bykom lepiej sezon udał.
kovalf1
20.07.2010 04:41
"Gdzie był dwa lata temu? Nie mógł nawet marzyć o wygrywaniu grand prix." A daliście mu wtedy auto do wygrywania?? Mark zdobył wówczas solidne dwadzieścia kilka punktów przy ośmiu(!) Coultharda. Nawet wasz młodszy braciszek był wówczas przed wami, wygrywając wyścig na Monzie! Szlag mnie trafia jak czytam tego Helmuta. Dobrze, że uspokoić potrafią Mate***z i Horner nie plącząc takich głupot. To właśnie wspomniany Mate***z powiedział wczoraj, że Webber nic złego nie zrobił, wymawiając słynne już słowa przez radio. I na koniec zgadzam się z Masterem. Mark niszczył mu te części?? W życiu, nieraz były tu zarzuty, że Kubica dożyna silnik czy inne, czemu w ten sposób nie atakujecie Vettela? Jakiś mały wpływ mógł mieć na te awarię i niech pamięta jak zrujnował sobie i koledze GP Turcji.
kumien
20.07.2010 04:36
@Czarosław Widzę, że znasz wszystkich kierowców na wylot. Posty przykład. Jakoś Baricz kiedy jeżdził w Ferrari nie narzekał, że jest nr 2. Dopiero jak go wywalili (pewnie był z tego niezadowolony) to nagle zaczął jęczeć jak było źle. Już masz pierwszego, który psuje Twoją teorie. Ja tam zgadzam się z Marko, Paolo i IceManem. Vettel ma dużo większe problemy z bolidem i jakoś nie truje zadka, że ktoś mu podkłada świnie. @Master chyba źle przeczyta artykuł, bo już od razu wysnuł teorię, że to Vettel oskarża Marka. Bądź trochę obiektywny.
AleQ
20.07.2010 04:36
Reakcje tego pana po Turcji świadczą ,że VET jest nr 1 a ,że usprawiedliwiał się później to tylko tak,żeby ukryć niby ,że są równe posady , a widać ,że kiepsko ukryli czyli układy,iz Vettel jest nr 1 w RBR... A teraz to jakieś bzdury gada po raz kolejny... @Czarosław zgadzam się z tobą w 100%
Czarosław
20.07.2010 03:14
Jak czytam te wypowiedzi tego pseudo doradcy to szlag mnie trafia. Tak jak mówi Master, czy to Mark odpowiada za kłopoty tego "boskiego" Baby Schmuachera? I czy to on odebrał pewne 43 pkt RBR w Turcji? EDIT: Ok, trzeba byc troche obiektywnym, ale nie wierze ze gdyby to Vettelowi zabrali skrzydło siedziałby cicho. W zasadzie to żaden kierowca nie siedziałby cicho.
IceMan11
20.07.2010 03:13
A ja po części popieram Marko tak jak i paolo. Trzeba byc trochę obiektywny. To Vettel ma mnóstwo problemów, to on powienien się skarżyć na zespól, a nie Mark, ktoremu wzieli nos. Może i nie było to najlepsze zagranie, ale po co Mark odstawiał taką szopkę po tym wszystkim? Vettel siedzi cicho mimo, że samochód wciąż nawala, a Mark juz 1-sza lepsza okazja i proszę; pieje jak kogut. Taka jest niestety prawda. Pozdro dla obiektywnych :)
xava
20.07.2010 02:48
Po co to wszystko mówi Helmut ? Jak dla mnie, to tylko winni się tłumaczą.
paolo
20.07.2010 02:41
OOO:) W końcu coś sensownego w temacie ktoś z RBR powiedział:) I tak powinno być od samego początku. I ja bym jeszcze dodał, że to Webber i Vettel są pracownikiem zespołu, a nie na odwrót. Mogą się nie lubić ale robić mają swoje i walczyć w granicach rozsądku bo traci na tym ich pracodawca czytaj dobroczyńca. Mają auto z innej bajki, a zachowują się jak dzieci zamiast powiększać przewagę w obu tabelach nad konkurencją. I koniec publicznych żali. Dać sobie po razie i do roboty! A jak zespołowi bardziej pasuje to ich sprawa choć wygląda na to, że oni naprawdę mają równy status. I właśnie przez to mogą przegrać z McLarenem. Trochę to przypomina płacze z McLarena w 2007 i tytuł im Kimi odebrał jak dziecku lizaka. Bo się chłopcy pobili, w boksach przepychali i na torze blokowali. Mam nadzieję, że jak Webber skończy sezon przed Vettelem to podziękuje publicznie zespołowi i przeprosi za swoje zachowanie. Helmut ma na pewno w jednym rację. Gdyby wszystkie awarie Vettela przydarzyły się Webberowi to dopiero by była jatka:)
Marcin Janczar
20.07.2010 02:38
Helmut Marko wg ma rację.
Master
20.07.2010 02:37
"Czy Mark miał awarię świecy zapłonowej w Bahrajnie, niedokręconą nakrętkę w Australii, pękniętą tarczę hamulcową w Barcelonie, uszkodzone podwozie w Monte Carlo, problemy ze skrzynią biegów i teraz uszkodzony nos na Silverstone?”" A to Mark zniszczył temu dzieciakowi świecę zapłonową, on nie dokręcił nakrętki w Australii, Mark młotem pneumatycznym zniszczył tarczę hamulcową? Czy to Mark uszkodził podwozie w Monaco? Czy Webber uszkodził skrzynię biegów i nos na Silver? Czy to Webber wjechał w Vettela w Turcji? "Gdzie był dwa lata temu? Nie mógł nawet marzyć o wygrywaniu grand prix." To, że dajecie mu dobre auto, nie znaczy że można odgrywać takie numery ze skrzydłami!
VShila
20.07.2010 02:37
Helmuty, wy się lepiej zajmijcie waszym pupilkiem, bo Mark sprawuje się wyśmienicie.