LiGNA: Eksluzywny wywiad z twórcami Grand-Am
25.08.1021:06
1575wyświetlenia
Szczera rozmowa ze zdobywcą 13. miejsca w kwalifikacjach do ostatniego Grand Prix Niemiec oraz z miłośnikiem nadsterownych amerykańskich besti. Pyciek i Misiek3510 - organizatorzy debiutującej serii Grand-Am.
Skąd pomysł na stworzenie nowej gałęzi LiGNA?
Pyciek:
Po ubiegłorocznej słabej frekwencji - zarówno w F1 jak i GP2, stwierdziliśmy, że w lidze muszą zajść pewne zmiany. Szybko doszliśmy do wniosku, że nastąpiło przesycenie ligami typu open-wheel w LiGNie i należy którąś zlikwidować. Nie było wątpliwości, że taki los spotka GP2. Po tej decyzji postanowiliśmy, że spróbujemy dać naszym graczom szanse rywalizacji w zupełnie innej serii. Wybór padł właśnie na Grand Am, głównie ze względu na bardzo przyjemną, a do tego niezbyt skomplikowaną fizykę jazdy. Rywalizować będziemy również na niewykorzystywanych dotąd amerykańskich torach takich jak Daytona, Barber, Laguna Seca czy Watkins Glen. W dodatku, ponieważ to nieco eksperymentalny projekt, tegoroczny sezon jest bezpłatny, co powinno przyciągnąć większą liczbę graczy, co daje dużo większą frajdę podczas wyścigów endurance.
Dla kogo przeznaczone jest Grand-Am?
Misiek3510:
Nowo powstała seria jest przeznaczona dla kierowców lubiących wyścigi endurance. Dotychczas w LiGNie nie mieliśmy takiej serii, były sporadyczne fun eventy dłuższe niż 60 minut, ale nic po za tym. I tu właśnie chcieliśmy zapełnić lukę, oferując jednocześnie samochody klasy GT, których również brakowało w LiGNie. Wybór padł w tym roku na, mimo wszystko, mało znany mod na polskiej scenie simracingowej - Grand Slam. Mod ten odzwierciedla świetną serię wyścigową ze Stanów Zjednoczonych. W skrócie - jeździ się przyjemnie, szybko, kontrolując co chwilę uślizgi. Miód dla kierowców!
Misiek, jako jeden z dwóch organizatorów pewnie dysponujesz odpowiednimi liczbami - ilu simracingowców wyraziło chęć udziału w serii? Są wśród nich stali gracze ligii?
M:
Na chwilę obecną jest to około 10 osób, w tym głównie stali ligowicze z pozostałych serii.
Nie będę może na razie ujawniał wszystkich szczegółów, ale są prowadzone rozmowy na szerszą skalę i być może na starcie pierwszego wyścigu ujrzymy kilku gości zza wielkiej wody, specjalizujących się właśnie w serii Grand-Am, nawiasem mówiąc bardzo popularnej w USA.
Czego oczekujecie po Grand-Am?
P:
Oczekujemy przede wszystkim dobrej zabawy na wysokim poziomie. Samochody nie są trudne w prowadzeniu, dlatego mam nadzieję, że przyciągnie to do serii rzeszę ludzi ceniących przede wszystkim jazdę fair, bez kolizji, ani niesportowego zachowania. Liczę, że komisja oceniająca wypadki będzie miała mało pracy.
Pyciek, czy sam zamierzasz wziąć udział w tej serii?
P:
Tak, oczywiście. Moje nazwisko widnieje już nawet na liście zgłoszonych.
Jakie jest twoje doświadczenie w prowadzeniu lig, Misiek?
M:
W zeszłym roku prowadziłem Letnią Ligę GT, tutaj w LiGNie razem z Grekyym, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Mod był wymagający, ale sprawiał dużo frajdy, a przede wszystkim podobał się ludziom. Myślę, że w tym roku może być jeszcze lepiej. Każdy kto lubi samochody GT, dłuższe wyścigi, w których można zmierzyć się nie tylko z przeciwnikiem, ale z własnym ciałem i własnymi umiejętnościami jest mile widziany.
Sir Wolf