Villeneuve nie rezygnuje jeszcze ze swoich planów związanych z F1

"Teraz nadeszła pora na nasz plan B, którym jest przejęcie jednego z obecnych zespołów"
08.09.1021:26
Mariusz Karolak
2460wyświetlenia

Jacques Villeneuve tuż po poznaniu decyzji FIA odnośnie wyboru 13 zespołu stwierdził, że nie poddaje się w staraniach o posiadanie zespołu Formuły 1 w sezonie 2011.

Teraz nadeszła pora na nasz plan B, którym jest przejęcie jednego z obecnych zespołów - powiedział Kanadyjczyk w wywiadzie dla Rue Frontenac. To prawdopodobnie będzie odrobinę bardziej kosztowne i musimy się upewnić, że będziemy mieli wolną rękę.

Nie chcemy być z partnerami, których nie wybierzemy. Mogą być również kontrakty, które będą kolidowały z naszymi zamiarami. Na przykład pokładamy wielkie nadzieje w projekcie naszego samochodu. Chcemy mieć możliwość użycia go, a nie żeby narzucano nam istniejący projekt - dodał Villeneuve.

Mistrz świata z 1997 roku powiedział, że teraz musi naradzić się ze swoimi wspólnikami w sprawie dalszego planu działania. Dopiero co dotarła do mnie ta wiadomość, zatem nie mamy jeszcze ustalonego harmonogramu. Muszę przysiąść spokojnie ze swoimi partnerami i przygotować odpowiednią strategię. Cieszę się również, że kontynuujemy pracę nad NASCAR. Sprawy po tej stronie układają się dobrze.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

10
mbwrobel
09.09.2010 11:16
Właśnie wysłuchaliśmy koncertu życzeń Villeneuve'a. Jeśli którykolwiek z wymienionych przez niego warunków nie zostanie spełniony, to Jacques obrazi się na F1 i dopiero wtedy zobaczymy. Aż boję się pomyśleć, co się wtedy stanie (ironia mode off).
yaper
09.09.2010 06:05
W zaistniałej sytuacji to HRT jest w centrum zainteresowań Villadelprata i Villneuve'a. Oby z tym pierwszym udało się dojść Carabante do porozumienia. Bądźmy szczerzy, przyszły sezon dla HRT zapowiada się równie tragicznie jak obecny.
topor999
09.09.2010 12:58
Schumacher będzie mistrzem świata w 2011 a Villeneuve w 2012.
3men
09.09.2010 08:27
a niby czemu miałby "dać spokój"? widocznie lubi się ścigać, ma jakieś tam możliwości finansowe i zapewne nie będzie wolniejszy od kierowców hrt czy virgin w ich obecnych bolidach. Ma najlepsze lata za sobą, ale z cała pewnością był/jest lepszym kierowcą od niejednego, który startuje obecnie w F1
Sgt Pepper
09.09.2010 07:00
Żak Winowlew powinien już sobie dać spokój z F1. Jego czas już minął. Podobnie jak Michaela. Obaj nie mają nic do udowodnienia, a mogą się tylko zbłaźnić. Jeszcze w w przypadku Winowlewa to po części rozumiem- chciałby mieć swój zespół i takie tam, ale na Boga- niech już nie zasiada za kierownicą, bo po co ?
noofaq
09.09.2010 05:56
może Renault? JV z uśmiechem zastąpi Kubicę :D
Gie
09.09.2010 05:23
Mówi tak jakby chciał przejąć/dołączyć do zespołu będącego w F1. Wg. plotek HRT miało się połączyć z Epsilon Euskaldi gdyby ci nie dostali 13 miejsca. Nie dostali więc JV nie może wiązać się z HRT. Jeśli nie z nimi to z kim? Może z Virgin?
Loxley
08.09.2010 08:25
nie chodzi mu tylko o powrót za kierownicę, jego długoterminowy plan to prowadzenie zespołu. miałby w nim jeździć góra 1-2 lata, a potem ograniczyć się do zarządzania.
VShila
08.09.2010 08:20
Widocznie chce udowodnić, że jest lepszy niż wszyscy myślą.
:Dza
08.09.2010 07:46
Nie wiem dlaczego JV tak ostro dąży do ponownego powrotu za kierownicę bolidu F1. Może to jakaś obsesja? Jak lubię Żaka, tak mógłby sobie dać przysłowiowego siana, bo rozmienia się na drobne.