Renault liczy na powrót do walki o podium od GP Singapuru
Eric Boullier jest przekonany, że będą bardziej konkurencyjni w pozostałych wyścigach sezonu
13.09.1013:07
3894wyświetlenia
Zespół Renault sądzi, że powróci do walki o miejsca na podium począwszy od najbliższego wyścigu o Grand Prix Singapuru, pomimo trudnego weekendu na torze Monza.
Robert Kubica nie mógł dorównać tempem kierowcom Ferrari oraz McLarena we Włoszech i choć na pierwszym okrążeniu udało mu się szczęśliwie awansować na piątą pozycję, to jednak wyścig ostatecznie ukończył na ósmej pozycji, a Witalij Pietrow finiszował poza punktowaną dziesiątką.
Jednakże zespół z Enstone pokazywał się z dobrej strony na torach, jakie są teraz przed nami w kalendarzu i szef Renault F1 - Eric Boullier jest przekonany, że będą bardziej konkurencyjni w pozostałych wyścigach sezonu.
Szczerze mówiąc we Włoszech nie spodziewaliśmy się być w takiej samej formie, jak na torze Spa, zatem oczekiwanie tutaj obu samochodów na punktowanych pozycjach było może trochę zbyt ambitne- powiedział Francuz.
To byłby dobry weekend, gdybyśmy mogli to uczynić i opuścić Monzę z twarzą, ale niestety tak się nie stało. Tym niemniej nie spodziewaliśmy się, że będziemy tutaj tak szybcy, jak w Belgii. Jednakże jeśli popatrzeć na nasz cały pakiet, jaki mamy teraz w konfiguracji z wysokim poziomem docisku, to sytuacja wygląda obiecująco. Nasz kanał F pracuje bardzo dobrze, dmuchany dyfuzor także i z pewnością na tradycyjnych układach torów, jak w Singapurze czy Japonii, które są teraz przed nami, powinniśmy być w znacznie lepszym położeniu. Nie byłbym zaskoczony, gdybyśmy mieli tam taką samą formę, jak w Spa.
Boullier dodał w rozmowie z serwisem AUTOSPORT, że Renault planuje już tylko jeden pakiet znaczących poprawek aerodynamicznych do R30 w pozostałej części sezonu, a później francuski zespół skupi już swoje główne starania na przyszłorocznym samochodzie.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE