Schumacher nie żałuje powrotu

Mimo słabych wyników Niemiec jest zadowolony ze swojej decyzji
13.12.1021:33
Paweł Zając
1991wyświetlenia

Michael Schumacher powiedział, że pomimo ciężkiego sezonu z Mercedesem nie żałuje decyzji o powrocie do Formuły 1.

Niemiecki mistrz zdecydował się na sensacyjny powrót do wyścigów po trzech latach przerwy, jednak pomimo ogromnych nadziei nie udało mu się ponownie zabłysnąć. Ukończył tegoroczne mistrzostwa na 9 pozycji, tracąc 70 punktów do swojego zespołowego kolegi Nico Rosberga.

Mimo to Schumacher zaznaczył, że nie żałuje swojej decyzji. Cieszę się z tego. Wydaje mi się, że mam prawo robić to, co sprawia mi radość - powiedział w wywiadzie dla CNN. Czy mogę poddać pod wątpliwość swoją reputację... Po prostu czuję się dobrze ze swoją decyzją i otrzymałem wiele wsparcia.

Ponadto, siedmiokrotny mistrz świata podkreśla, że wciąż jest zdeterminowany by ponownie odnosić sukcesy. Na pewno chciałbym, żeby mój powrót był sukcesem. Będę szczęśliwy, jeśli uda mi się powrócić do zwycięstw wraz zespołem. To staram się osiągnąć, to jest radość z pasji do Formuły 1.

Kierowca Mercedesa dodał również, że pierwszy rok jego powrotu nie był tak udany, jak liczył, jednak jest przekonany, że zespół ma wszystko co potrzebne, żeby wygrywać. Na pewno nie był on tak udany, jak początkowo zakładałem i jak zakładało wielu innych ludzi. Mamy jednak mocną ekipę i cały zespół mocno ciśnie. Nie mam wątpliwości, że w przyszłości będziemy odnosić sukcesy.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

8
NEO86
01.01.2011 09:26
A niby dlaczego ma żałować swojego powrotu? Jak na 1 sezon po 3 letniej przerwie to było ok. Poza tym robi to co kocha i jeszcze mu za to płacą. Ja również tak jak mlospeed jestem zagorzałym fanem Schumiego od dzieciństwa zarówno w dobrych czasach dla niego jak i złych. @mlospeed Popieram w 100% @topor999 Chciałbym zobaczyć jak w 2011 będziesz się wkurzał jak Schumi będzie stawał na podium albo i wygrywał
topor999
14.12.2010 07:41
Dzięki mlospeed zę nie zawiodłeś i naskrobałeś co nieco bo jesteś najlepszym dowodem na potwierdzenie moich słów że ze względu na nic Schumacher będzie mówił " że jest ok, wszystko gra" a wtórować mu będą jego sympatycy... W takim razie życzę Schumacherowi, jego kibicom, przeciwnikom i sobie oczywiście aby te Twoje słowa "...nawet jakby był w tym roku ostatni w F1.." sprawdziły się w 2011...
mlospeed
14.12.2010 07:11
@topor999 widzę, że wiesz wszystko najlepiej za wszystkich, także to kto czego żałuje i kto nie ma odwagi mówić prawdy.. Do Ciebie i nie tylko, otóż jestem jednym z takich zagorzałych kibiców i sympatyków Schumiego, jestem z nim na dobre i na złe od samego początku w F1 od 1991 roku, od niesamowitych kwalifikacji na SPA!!! Wiedz, że wolę Schumachera widzieć na torze i nawet jakby był w tym roku ostatni w F1, cieszę się całym sercem, że wrócił i walczy mimo przeciwności i swojego wieku, kibicuję mu i nic mnie nie zniechęci.. Oczywiście, życzę mu ponownego zwyciężania ale powtarzam, najważniejsze jest ze wrócił i znowu się ściga, a w jakim zespole i z jakimi rezultatami to już mniej istotne. żadnej emerytury, podziwiam go za to co zrobił i dalej robi :P Prawdziwych "kibiców" poznaje się w biedzie..
topor999
14.12.2010 05:24
Decyzji o powrocie Schumachera żałuje sam Schumacher jak i jego kibicie i sympatycy tylko że nie mają odwagi się przyznać...
Sgt Pepper
14.12.2010 06:30
Moim zdaniem to dobra mina do złej gry. Co ma niby powiedzieć ? Że jest niezadowolony ? Baaaaaardzo bym się zdziwił gdybym to z jego ust usłyszał.
kamarinho1991
13.12.2010 10:57
Ja też nie żałuję, że Michael wrócił.
vivon
13.12.2010 09:53
skonczcie juz pisac newsy o tym czy Michael dobrze zrobil czy nie dobrze.Rzygać sie juz tym chce. od roku jest ciagle to samo
phildoon
13.12.2010 08:51
Ło kurka, ale się przeraziłem w pierwszej chwili patrząc na pierwsze człony tytułu newsa... Po dwóch tragediach i stratach ważnych dla F1 osób tylko tego by brakowało. Cóż za ulga wiedząc MSC żyje, ma się dobrze i nie żałuje decyzji o powrocie :)