Kolles o drugim kierowcy, formie Karthikeyana i bolidzie na 2011
"Być może pewni kierowcy, którzy mają kontrakty zostaną bez foteli wyścigowych"
07.01.1112:57
2893wyświetlenia
Szef HRT - Colin Kolles, komentując potwierdzenie kontraktu z Narainem Karthikeyanem na sezon 2011 przyznał, że jego ekipa może teraz na spokojnie i bez pośpiechu zająć się wyborem drugiego kierowcy. Zasugerował przy tym, że partnerem Hindusa może zostać doświadczony kierowca.
Pewne niespodzianki mogą mieć miejsce- powiedział Kolles serwisowi autosport.com.
Być może pewni kierowcy, którzy mają kontrakty zostaną bez foteli wyścigowych. Czekamy w gotowości. Chcemy po prostu dysponować możliwie najlepszym pakietem.
Z powyższej wypowiedzi można bez trudu wywnioskować, że Kolles ma prawdopodobnie na myśli Vitantonio Liuzziego, który ma podpisany kontrakt z Force India do końca bieżącego roku, ale ekipa z Silverstone chce na jego miejsce najwyraźniej zatrudnić Paula di Restę lub ewentualnie Nico Hulkenberga. Wyjściem z tej sytuacji może być wykupienie Liuzziemu miejsca w HRT.
Aktualizacja: W rozmowie z agencją Reuters, szef zespołu wykluczył jednocześnie możliwość ponownego zatrudnienia Bruno Senny.
Mogę zdecydowanie powiedzieć, że Bruno Senna nie będzie ścigał się w barwach HRT. Na sto procent nie.
Karthikeyan jest w lepszej kondycji fizycznej
Kolles próbował ponadto przekonać brytyjski serwis, że Karthikeyan dokonał postępów od zakończenia swojego jedynego jak dotąd sezonu w F1 pięć lat temu.
Podczas startów w Jordanie jego kondycja fizyczna nie była najlepsza, ale od tamtej pory znacznie się poprawił w tym zakresie. Ścigał się dla mnie w Le Mans Series, gdzie musiał jeździć przez wiele godzin i wiem, że się poprawił.
Zwykle jako kierowca wyścigowy stajesz się bardziej dojrzały, a to czasami daje ci przewagę. Jeśli stajesz się bardziej dojrzały i jednocześnie tracisz szybkość, to wtedy nie jest to dobre, ale mam nadzieję i wierzę w to, że ma on szybkość - będzie zatem miał poprawione tempo i dojrzałość.
Szef HRT dodał, że obecność Karthikeyana w tym sporcie jest ważną rzeczą zarówno dla F1, jak i HRT oraz samych Indii.
To wielki kraj - rozrastający się i z wielkim potencjałem. Musimy sfinansować nasz zespół i nasz sport a sądzę, że Indie mają ogromny potencjał pod względem wielkich firm, które chcą zwiększyć rozpoznawalność swoich marek.
Samochód na sezon 2011 będzie wyglądał zupełnie inaczej
Kolejną kwestią poruszoną przez autosport.com były przygotowania do sezonu 2011 i nowy samochód HRT. Kolles powiedział:
Samochód wygląda zupełnie inaczej - jest bardziej rozwinięty i poprawiony. Naturalnie mamy tył Williamsa - z hydrauliką i silnikiem Coswortha. Ten pakiet był w stanie kwalifikować się w pierwszej dziesiątce ubiegłego roku, tak więc nie może być zły. Nie będzie to naszym słabym punktem.
Mamy nadzieję, że możemy poprawić się od strony pakietu aero, ale z pewnością w pierwszym wyścigu samochód nie będzie w czołówce, aczkolwiek w F1 lepiej nigdy nie mówić nigdy! Musimy być jednak realistami i ciężko pracować.
HRT rozpocznie testy w Walencji ze starym samochodem
Będziemy jeździli na testach w Walencji ze starym samochodem, a potem może będziemy dysponowali przejściowym autem. Nowym samochodem chcemy jeździć tak wcześnie, jak tylko się da - kiedy tylko będzie to osiągalne- powiedział szef zespołu.
Na pytanie, czy ich szef techniczny Geoff Willis ma wszystko co potrzeba, aby zapewnić HRT krok naprzód, Kolles odpowiedział z kolei:
Nie - inżynier nigdy nie ma wszystkiego, czego potrzebuje. Naturalnie chce więcej i wszyscy chcemy dokonać większego postępu. Jesteśmy małym zespołem i staramy się wykonywać lepszą pracę.
Źródło: autosport.com, motorsport.com
KOMENTARZE