Di Grassi bliski otrzymania stałej posady kierowcy testowego Pirelli

Ostatecznej decyzji należy spodziewać się po majowych testach ogumienia w Barcelonie
08.04.1118:17
Nataniel Piórkowski
1195wyświetlenia

Wedle informacji portalu AUTOSPORT, następcą Pedro de la Rosy na stanowisku testera opon Pirelli może zostać były kierowca Virgin Racing - Lucas di Grassi.

Hiszpan powrócił do roli testera zespołu McLaren, a dostawca ogumienia znalazł się w sytuacji, w której musi znaleźć innego kierowcę, który ma doświadczenie z ostatnich sezonów Formuły 1 i posiada reputację osoby zdolnej do analitycznego myślenia, która w pełni będzie wykonywała swoje obowiązki podczas testów ogumienia.

Zdaniem portalu, di Grassi ma już za sobą pierwszy kontakt ze zmodyfikowanym bolidem Toyoty - Brazylijczyk jeździł nim podobno w ubiegłym tygodniu po torze Istanbul Park. Do ostatecznej oceny jego dyspozycji ma dojść w przyszłym miesiącu podczas sesji w Hiszpanii.

W maju jesteśmy wraz z Toyotą w Barcelonie - powiedział Paul Hembery, dyrektor sportowy Pirelli. Lucas di Grassi będzie jeździł przy tej okazji. Był on już obecny na Istanbul Park w zeszłym tygodniu, ale nie mógł otrzymać dużo czasu w samochodzie ze względu na pogodę, która przerywała sesję, jednakże wróci on do nas, a my zobaczymy, jak poradzi sobie w Barcelonie.

Hembery potwierdził, że test ten zadecyduje o zatrzymaniu Brazylijczyka w zespole testowym na dłuższy czas: Musimy się uczyć. On musi się nauczyć o nas, a my musimy zrozumieć jego uwagi zwrotne. Mamy teraz punkt odniesienia w postaci doświadczenia trzech innych kierowców F1 - zobaczymy, jak poradzi sobie Lucas. On jest kompletnym kierowcą i sympatycznym facetem, zrobił w przeszłości wiele testów i będzie widział czy może przeprowadzać dla nas dobre testy opon.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

6
yaper
09.04.2011 07:57
DIG ma niesamowitego pecha: mógł zadebiutować odpowiednio w Hondzie-Brawnie bądź Renault, ale zawsze coś stanęło na jego drodze. Virgin to nie wyznacznik jego talentu, jego wartość znacząco spadła przez zeszły sezon, co jest niesłuszne. Oby dłuższe testowanie z Pirelli dało mu kolejne szanse na starty w F1, tym razem w zespole z prawdziwego zdarzenia.
THC-303
09.04.2011 07:25
DLR nie znalazł zatrudnienia bo nie pokazał dobrych osiągów w Sauberze, poza tym ile on ma lat? DIG jest młody i wprawdzie też cudów w F1 nie pokazał, ale czy w VR szło cokolwiek pokazać?
sebas
09.04.2011 06:31
Fajna fucha taki tester. Robota w sam raz dla mnie :-)))
kabans
08.04.2011 09:29
znajomość czy nieznajomość, ale opona jest modyfikowana według uwag testera, a tak w ogóle to taki dela rossa który miał udział przy powstawaniu opon pirelli nie znalazł zatrudnienia na ten sezon i chyba występ na monzy był zakończeniem kariery dla Hiszpana
Sir Wolf
08.04.2011 07:59
dokładnie, tu nie chodzi o stałą pozycję testera opon, a szybki angaż do stawki dzięki "lepszej znajomości opon"
kabans
08.04.2011 04:38
mam nadzieje ze pomoże mu to w powrocie do stawki