Di Grassi bliski otrzymania stałej posady kierowcy testowego Pirelli
Ostatecznej decyzji należy spodziewać się po majowych testach ogumienia w Barcelonie
08.04.1118:17
1199wyświetlenia
Wedle informacji portalu AUTOSPORT, następcą Pedro de la Rosy na stanowisku testera opon Pirelli może zostać były kierowca Virgin Racing - Lucas di Grassi.
Hiszpan powrócił do roli testera zespołu McLaren, a dostawca ogumienia znalazł się w sytuacji, w której musi znaleźć innego kierowcę, który ma doświadczenie z ostatnich sezonów Formuły 1 i posiada reputację osoby zdolnej do analitycznego myślenia, która w pełni będzie wykonywała swoje obowiązki podczas testów ogumienia.
Zdaniem portalu, di Grassi ma już za sobą pierwszy kontakt ze zmodyfikowanym bolidem Toyoty - Brazylijczyk jeździł nim podobno w ubiegłym tygodniu po torze Istanbul Park. Do ostatecznej oceny jego dyspozycji ma dojść w przyszłym miesiącu podczas sesji w Hiszpanii.
W maju jesteśmy wraz z Toyotą w Barcelonie- powiedział Paul Hembery, dyrektor sportowy Pirelli.
Lucas di Grassi będzie jeździł przy tej okazji. Był on już obecny na Istanbul Park w zeszłym tygodniu, ale nie mógł otrzymać dużo czasu w samochodzie ze względu na pogodę, która przerywała sesję, jednakże wróci on do nas, a my zobaczymy, jak poradzi sobie w Barcelonie.
Hembery potwierdził, że test ten zadecyduje o zatrzymaniu Brazylijczyka w zespole testowym na dłuższy czas:
Musimy się uczyć. On musi się nauczyć o nas, a my musimy zrozumieć jego uwagi zwrotne. Mamy teraz punkt odniesienia w postaci doświadczenia trzech innych kierowców F1 - zobaczymy, jak poradzi sobie Lucas. On jest kompletnym kierowcą i sympatycznym facetem, zrobił w przeszłości wiele testów i będzie widział czy może przeprowadzać dla nas dobre testy opon.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE