Bruno Senna opowiada o Spa

Brazylijczyk wypowiedział się także na temat najbliższego wyścigu F1 w Turcji
02.05.1120:35
Inf. prasowa
1881wyświetlenia

W miniony weekend odbyła się druga runda World Series by Renault w sezonie 2011. Bruno Senna z Lotus Renault GP opowiedział o tym, jak wyglądał jego występ podczas imprezy.

Bruno, czy dobrze bawiłeś się w ten weekend podczas drugiej rundy WSbR sezonu 2011 na torze Spa?
To była dla mnie wielka frajda. Jeździłem po całym legendarnym torze kręcąc bączki, paląc gumę i robiąc dużo hałasu. Ogólnie rzecz biorąc, niektórzy ludzie mogli zobaczyć bolid z bliska. Ja również mogłem zbliżyć się do fanów, zostały zrobione zdjęcia, rozdawałem autografy, więc generalnie było to całkiem inne doświadczenie dla każdego, kto nie ma okazji, aby dostać się na wyścigi Formuły 1.

Czy udało Ci się wyjechać na tor podczas obu dni?
Wyjechałem na tor trzykrotnie w sobotę oraz trzykrotnie w niedzielę. Jak wiecie, Spa jest jednym z moich ulubionych torów - Eau Rouge jest normalnie bardzo trudnym zakrętem, ale jest jeszcze trudniej, kiedy pokonujesz go z niewłaściwej strony, jadąc z prędkością około 270 kilometrów na godzinę.

WSbR jest popularną serią, podczas każdego weekendu zjawia się około 100.000 fanów. Jak fani odebrali twój pokaz?
Wszyscy dobrze się bawili i była świetna reakcja ze strony fanów. Wielu kibiców przyszło na padok, gdzie było dużo bolidów F1. Sądzę, że był to wielki sukces.

Mówisz, że Spa-Francorchamps jest jednym z twoich ulubionych torów, jest on również znany jako jeden z bardziej wymagających obiektów. Co jest takiego w tym torze, że masz o nim taką opinię?
Jego natura, to bardzo szybki tor, gdzie agresywna jazda opłaca się. Większość innych torów na techniczny charakter, ale ten należy do klasyków, gdzie im mocniej ciśniesz, tym bardziej możesz poprawić czas okrążenia, więc naprawdę świetnie jeździ się po torze i poszukuje limitów bolidu.

World Series by Renault jest znana jako wylęgarnia przyszłych gwiazd F1 - czy widziałeś tam jakichś kierowców, którzy twoim zdaniem będą pojawiać się w Formule 1 w ciągu następnych kilku lat?
Jest kilku kierowców, którzy bardzo dobrze radzą sobie w World Series, w każdym wyścigu jest ostra walka, a mistrzostwa będą bardzo zacięte, więc uważam, że będzie dobra rywalizacja w trakcie roku i z pewnością zobaczymy kilku z nich w Formule 1.

W przyszłym tygodniu wyruszasz do Turcji, jak twoim zdaniem dotychczas radzi sobie LRGP i jakie są twoje przewidywania na europejską część sezonu?
Myślę, że mieliśmy bardzo udany początek mistrzostw, a później dosyć skomplikowany weekend pod względem strategii w Chinach. Jednakże sporo nauczyliśmy się, jak używać nowinek technicznych i możemy sobie nieźle poradzić w kilku kolejnych wyścigach. Turcja będzie kolejnym trudnym weekendem z bardzo dużym zużyciem opon i torem stanowiącym wyzwanie, więc zobaczymy, jak będzie wyglądać strategia i opony w ten zbliżający się weekend.

Źródło: Informacja prasowa lotusrenaultgp.com

KOMENTARZE

4
Simi
03.05.2011 02:41
Niestety, problemem Senny może być jego wiek. Nie każdy zespół będzie gotów przyjąć 28-letniego zawodnika, który jeszcze nie udowodnił swego talentu. Mam jednak nadzieję, że się mylę.
Karol26
02.05.2011 09:51
Szkoda mi go bo widać, że mógł by zaistnieć. Chciałbym zobaczyć go za kierownicą lepszego bollidu. Może mu się kiedyś uda :) Bardzo mu życzę tego :)
Simi
02.05.2011 08:37
Szkoda, że Bruno nie dostał szansy jeżdżenia w konkurencyjnym zespole. Moim zdaniem niewykluczony jest fakt, że Senna ma talent. Wydaje mi się, że w marnym HRT po prostu nie był w stanie tego pokazać.
Sir Wolf
02.05.2011 06:40
no dla Bruno akurat lepiej, żeby nie było tam żadnych dobrych kierowców, którzy mieliby się dostać do F1, bo on sam ma z tym narazie problem...