Ferrari przeprowadziło testy aerodynamiczne na torze Vairano
Z kolei Tombazis zgadza się z krytyką konserwatywnego podejścia Ferrari
03.05.1117:15
2673wyświetlenia
Począwszy od Grand Prix Turcji, Ferrari wprowadzi do samochodu 150° Italia duży pakiet poprawek, aby pozbyć się problemów, które nękały zespół w początkowej fazie sezonu.
Oprócz wywołujących kontrowersje dni filmowych, podczas których stajnia z Maranello miała sprawdzać pakiet poprawek przygotowany z myślą o wyścigu w Stambule, tegoroczna konstrukcja przeszła także testy aerodynamiczne na prostej toru Vairano.
Auto Motor Und Sport donosi, że począwszy od kwietnia rozwój samochodu podzielono na dwa programy: normalny rozwój oraz rozwiązanie problemów spowodowanych złą kalibracją tunelu aerodynamicznego w siedzibie zespołu w Maranello. W ubiegły czwartek za kierownicą 150° Italia zasiadł kierowca testowy Jules Bianchi i zdaniem niemieckiego magazynu motoryzacyjnego,
pakiet powinien teraz pokazać na torze to, co udowodnił w fabryce.
Tombazis zgadza się z krytyką zbyt konserwatywnego podejścia Ferrari
Główny projektant Ferrari - Nicolas Tombazis nie spodziewa się, że poprawki dokonają ogromnego przełomu, ale liczy, że pomogą one powrócić zespołowi na właściwy szlak w tegorocznej kampanii.
Nasz samochód ma sporo do nadrobienia: mieliśmy problemy z tunelem aerodynamicznym oraz inne związane z naszą metodologią. Poprawiliśmy się w obu tych płaszczyznach, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. Sądzę, że w Turcji będziemy bliżej czołówki, ale mam wątpliwości, czy w miejscu, w którym chcielibyśmy być. Program ma za zadanie przynieść poprawę w każdym wyścigu. Jesteśmy świadomi, że udoskonalenia te musiały być odważne, aby zlikwidować stratę.
Tombazis podziela także krytykę magazynu Autosprint, który zauważył, że Ferrari nie zdecydowało się na agresywny rozwój swej konstrukcji i zastosowanie innowacyjnych rozwiązań. Mówiąc o problemach z tunelem aerodynamicznym, Tombazis dodał:
To tylko połowa problemu: nawet jeśli nie mielibyśmy problemów z tunelem, to nie bylibyśmy w stanie wygrać trzech pierwszych wyścigów. Mam na myśli to, że aerodynamika w nowoczesnym samochodzie F1 składa się z serii przepływów powietrza, które współdziałają z samochodem.
Zdaliśmy sobie sprawę - nawet jeśli nie jest przyjemnie to przyznać - że w ciągu ostatnich lat staliśmy się bardziej konserwatywni, mniej agresywni w rozwoju, stosując przez ostatnie lata mniej odważne pomysły. Myślę, że - niestety - ta krytyka jest słuszna. Mamy jednak kilka ciekawych projektów- dodał Grek, zwracając uwagę na elastyczne przednie skrzydło w stylu tego znanego z RB7 zespołu Red Bull Racing.
Trzeba być pokornym i zrozumieć, który samochód jest lepszy. W czasie przechodzenia procesu odrodzenia mentalnego, naciskamy na kilka innowacji. FIA nie tylko wprowadziła kilka ograniczeń sztywności, ale może również nagle zaostrzyć przepisy, jeśli zauważy, że projektuje się elastyczne skrzydła. Nie mówię, że Red Bull oszukuje - byliśmy w tej kwestii bardziej rozsądni. Sądzę jednak, że FIA mogła uczynić te ograniczenia bardziej dotkliwymi. Ponieważ tego nie zrobiła, to tylko od nas zależy, czy pójdziemy tą samą drogą- podkreślił.
Źródło: onestopstrategy.com, autosport.com
KOMENTARZE