Kto zastąpi Buttona w B.A.R jeśli przejdzie on do Williamsa?

12.06.0500:00
Marek Roczniak
919wyświetlenia

Z krążących po padoku F1 w Kanadzie plotek wynika, iż głównymi kandydatami do zastąpienia Jensona Buttona w B.A.R, jeśli oczywiście Brytyjczyk zdecyduje się na przejście do Williamsa lub innego zespołu, są Rubens Barrichello i David Coulthard.

Wywalczenie wczoraj pole position przez Buttona może być co prawda zapowiedzią odrodzenia stajni z Brackley, jednak patrząc na dotychczasowe rezultaty w tym sezonie nie jest to wcale takie pewne. W każdym razie Brytyjczyk ma nikłe szanse na zdobycie w ciągu sześciu wyścigów 75% dorobku punktowego lidera klasyfikacji kierowców (a nie konstruktorów, jak było wcześniej napisane - przyp. red.) i raczej trudno będzie ekipie B.A.R zatrzymać go u siebie, chyba że Button odniesie w tym sezonie pierwsze zwycięstwo w karierze.

Na zastąpienie Buttona liczy przede wszystkim obecny kierowca testowy B.A.R, Anthony Davidson, który odrzucił ostatnio ofertę startów w amerykańskiej serii Champ Car. Jeśli jednak stajnia z Brackley chce myśleć o dobrych rezultatach, to potrzebny jest jej przynajmniej jeden doświadczony i zarazem sprawdzony kierowca. Barrichello ma co prawda podpisany kontrakt z Ferrari także na przyszły sezon, ale biorąc pod uwagę niezadowolenie Brazylijczyka z postawy Michaela Schumachera w Grand Prix Monako nie można wykluczyć zmiany barw już w następnym sezonie. Tym niemniej Barrichello jak na razie zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom z B.A.R.

Tymczasem prezentujący w tym roku bardzo dobrą formę Coulthard ma podpisany kontrakt z Red Bull tylko do końca tego sezonu i chociaż rozpoczął już negocjacje w sprawie przedłużenia go na kolejny rok, to jednak ewentualna propozycja startów w B.A.R z pewnością byłaby znacznie bardziej kusząca, tym bardziej jeśli Red Bull podejmie ryzykowną decyzję zmiany dostawcy opon z Michelin na Bridgestone. W dodatku Szkot jest starym znajomym obecnego dyrektora sportowego B.A.R, Gila de Ferrana, z którym we wczesnych latach kariery startował w jednym zespole.

Na korzyść Barrichello przemawia z kolei pochodzenie, jako że właściciel większościowych udziałów w B.A.R, koncern tytoniowy British American Tobacco, stara się o podbój południowo-amerykańskiego rynku. Wymieniany jest już nawet ewentualny następca Brazylijczyka w Ferrari, a jest nim Nick Heidfeld, który w przypadku przejścia Buttona do Williamsa i tak będzie się musiał postarać o nową posadę. Michael Schumacher wielokrotnie wypowiadał się bardzo pozytywnie o swoim rodaku i zapewne nie miałby nic przeciwko temu, gdyby został on jego partnerem.

Wszystko to oczywiście tylko plotki, ale w każdej plotce jest zwykle ziarno prawdy. Tak czy inaczej "silly season" (czy jak kto woli sezon ogórkowy) mamy już w pełni...

Źródło: GrandPrix.com