Zespoły będą omawiały kolejne ograniczenia narzucone przez FIA

Federacja zamierza zakazać używania konwencjonalnego napędu w alei serwisowej.
23.07.1110:45
Nataniel Piórkowski
1554wyświetlenia

Brak wymiany zdań w Formule 1 jest czymś obcym, nawet pomimo tego, że FIA ogłosiła już, iż począwszy od sezonu 2014 wszystkie samochody będą musiały poruszać się w alei serwisowej wyłączne dzięki energii elektrycznej.

Część przepisów, które miały za zadanie nadać Formule 1 bardziej przyjazny środowisku wizerunek zakładają, że pomiędzy wjazdem, a wyjazdem z alei serwisowej samochody nie będą mogły korzystać z konwencjonalnych benzynowych jednostek napędowych.

Istnieją różne opinie na ten temat - przyznał Stefano Domenicali, szef Ferrari, dodając, że niektórzy producenci nie patrzą przychylnym okiem na ten pomysł. To jest temat, który moim zdaniem będzie ciągle dyskutowany ze względu na sezon 2014. Mamy czas, aby omówić go we właściwy sposób.

Włoch wyznał, że jednym z potencjalnych problemów jest utrata części pasji, którą będzie niosła za sobą wizja cichej alei serwisowej. Z kolei bezgłośne samochody mogłyby także stanowić potencjalne zagrożenie dla osób pracujących w tej strefie toru.

James Allison, który pełni w zespole Lotus Renault GP funkcję dyrektora technicznego, a jednocześnie szefa technicznej grupy roboczej w Stowarzyszeniu Zespołów Formuły 1, powiedział: Z operacyjnego punktu widzenia można dostrzec plusy i minusy i dlatego ciągle jest to omawiane.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

12
akkim
23.07.2011 06:40
Na ten temat klawiatura mi się wypisała, FIA robi wszystko aby znów dać ciała. Co miałem napisać, to tu napisałem: http://www.f1wm.pl/php/news_id-22971.html w głowie się gotuje, spokojny być miałem.
rno2
23.07.2011 05:12
Liczę, że bo po wprowadzeniu możliwie największej ilości ograniczeń i bzdurnych przepisów, tak gdzieś w roku 2018 to wszystko pęknie jak bańka mydlana i F1 powróci na właściwe tory (zarówno w sensie właściwej ścieżki, jak i odpowiednich europejskich klasycznych torów :-)), powrócą silniki V10 i wszystko to co najlepsze... Nie rozumiem jednej rzeczy... F1 nie jest potrzebna światu, to jest sport, który ma dostarczać zabawy kibicom. Więc skoro kibice chcą głośnych, szybkich samochodów, to ciało zarządzające F1 robi im na przekór?
Dae
23.07.2011 11:28
@Sir Wolf Się tak zastanawiam gdyby FIA nie przycisnąć to czy by nie wydukała "... be, be, be, be, Sieenkieeewicz..." ;[)
Sir Wolf
23.07.2011 11:07
@Dae "- A co się wtedy stanie? - Noo... zrobi duże oczy." :)
Nilstem
23.07.2011 10:49
Oj tam, zawsze w bolidach można zamontować klakson ;]
Dae
23.07.2011 10:23
@jpslotus72 Akumulator jest za duży, lepsze są bateryjki i to nie dla Ciebie tylko niech FIA sobie wsadzi w te odpowiednie miejsce. ;[) Jak było w interaktywnej zabawce wiezionej z Anglii do Polski - skecz Kabaretu Limo. ;[)
jpslotus72
23.07.2011 10:14
Ja się poddaję - nie ma już sił komentować kolejnych nowinek FIA. Muszę naładować akumulator...
benethor
23.07.2011 09:42
chyba pora spróbować zrozumieć co jest wspaniałego w jeździe w lewo po owalu i zbijaniu stawki dla wiekszej ilości wypadkow... @RY2N: Takie coś już się kiedyś zdarzyło Takumie Sato, na Indianapolis bodaj:)
RY2N
23.07.2011 09:28
Już sobie wyobrażam taką sytuację, kierowca, który własnie zjechał na pit-stop stoi na stanowisku i macha do mechaników, a oni wszyscy wpatrzeni w monitory go nie widzą :-)
BlindWolf
23.07.2011 09:27
W temacie o nowych silnikach był problem z ich dźwiękiem -pisałem o wyrównaniu go przez głośniki - oczywiście muszą być opływowe i dobrze wyprofilowane :) Teraz temat powraca z tą różnicą ,że na poważnie - elektryczne silniki i rekompensata w postaci głośników to się może wydarzyć naprawdę -po wygraniu zwycięzca w czasie tryumfalnego okrążenia może puścić sobie swój hymn czy ulubionego hiciora + kasa za promocję :(
krzysiek_aleks
23.07.2011 09:12
I będzie tak jak w żużlu. Ale nie koniecznie to fanaberia UE. Poza tym ma rację Domenicali, że to będzie zagrożenie. Nikt nie będzie słyszał, że kierowca zjedzie do boksu i dla niego po wyścigu
fitipaldi666
23.07.2011 09:00
To będzie początek końca ale chyba taki prawdziwy . Najpierw będzie cicho w alei serwisowej potem na torze. UE razem z FIA ogłosi że dźwięk silnika powoduje uszkodzenie słuchu i w trosce o bezpieczeństwo nakaże zmajstrować bezgłośny silnik lub od razu elektryczny.