Zespoły proponują dwa nowe formaty kwalifikacji
15.07.0500:00
775wyświetlenia
Wczoraj na oficjalnej stronie Formuły 1 ukazała się informacja o dwóch propozycjach nowego formatu kwalifikacji na sezon 2006, zaproponowanych przez zespoły. Dodatkowo uruchomiona została ankieta, w której można wybrać preferowaną opcję - znajduje się ona tutaj. Pierwsza propozycja to w zasadzie zmodyfikowany nieznacznie zeszłoroczny pomysł Bernie Ecclestone'a (dwie 25-minutowe sesje), natomiast druga propozycja jest nowa i trzeba przyznać, dosyć intrygująca. A oto szczegóły na temat obydwu wariantów.
Propozycja 1:
Propozycja 2:
Obydwu propozycjom z pewnością można zarzucić to, iż są po prostu zbyt skomplikowane, a to było w końcu jedną z wad tegorocznych kwalifikacji, jakie obowiązywały do Grand Prix Monako włącznie (dwie sesje z różną ilością paliwa, sumowane czasy). Trzecią opcją w ankiecie na stronie Formula1.com jest pozostawienie obecnych kwalifikacji.
Źródło: Formula1.com
Propozycja 1:
- 60-minutowe kwalifikacje, podzielone na dwie 25-minutowe połówki oddzielone od siebie 10-minutową przerwą
- kierowcy mogą przejechać dowolną liczbę okrążeń, ale w każdej połówce muszą ustanowić czas
- najlepszy czas każdego kierowcy z pierwszej połówki zostanie dodany do jego najlepszego czasu z drugiej połówki i na tej podstawie ustalona zostanie kolejność startowa
- brak ograniczeń dotyczących paliwa - bolidy mogą być dotankowywane zarówno w trakcie, jak i po kwalifikacjach
Propozycja 2:
- 60-minutowe kwalifikacje
- po 15 minutach pięciu najwolniejszych kierowców kończy udział w sesji i przypadają im pozycje startowe od 16 do 20
- po kolejnych 15 minutach pięciu najwolniejszych kierowców w tym okresie (czasy nie są przenoszone z pierwszych 15 minut) także kończy udział w sesji i przypadają im pozycje startowe od 11 do 15
- podczas ostatnich 30 minut 10 pozostałych kierowców na torze rywalizuje o pozycje startowe w pierwszej dziesiątce na podstawie najlepszych czasów uzyskanych w tym okresie (czasy nie są przenoszone z pierwszych 30 minut)
- kierowcy mogą przejechać dowolną liczbę okrążeń w każdym okresie
- brak ograniczeń dotyczących paliwa - bolidy mogą być dotankowywane zarówno w trakcie, jak i po kwalifikacjach
Obydwu propozycjom z pewnością można zarzucić to, iż są po prostu zbyt skomplikowane, a to było w końcu jedną z wad tegorocznych kwalifikacji, jakie obowiązywały do Grand Prix Monako włącznie (dwie sesje z różną ilością paliwa, sumowane czasy). Trzecią opcją w ankiecie na stronie Formula1.com jest pozostawienie obecnych kwalifikacji.
Źródło: Formula1.com